Wyprowadzamy się właśnie z blokowiska
Nie wiem czy to dobrze, że właściwie nic tam nie rośnie. Żadnego doświadczenia niestety nie mam w projektowaniu zieleni, a marzy nam się ogród zielony, kolorowy, pachnący i przytulny przede wszystkim.
Ciężko tak zacząć od niczego. Ale oczyma wyobraźni już widzę małe wrzosowisko, lawendę, powojniki, wisterię itp itd. Mam nadzieje, że spacerując po Waszych ogrodach znajdę wiele inspiracji i wskazówek. Czasem też będę pewno pytać, pytać, pytać
Już niebawem wrzucę kilka zdjęć tego jak to teraz wszystko wygląda
pozdrawiam gorąco i lecę pozerkać do Was
Pozdrawiam Agata




 
		
