Witajcie.

Tak jak prawie każdy forumowicz od jakiegoś czasu śledzę forum. Oto mój pierwszy wpis, na pewno nie ostatni bo mam do Was bardziej doświadczonych ode mnie masę pytań

Od dwóch lat mam przyjemność mieszkać na wsi w domu z wielkim ogrodem. Niestety, albo i stety ogród jest dość duży a zajmuję się nim tylko ja. Mam 24 lata, jestem młodą mamą, ale każdą wolną chwilę staram się wykorzystać na zagospodarowanie mojej przestrzeni. Ogród zaczął powstawać 3 lata temu. Niestety jako zupełny laik popełniłam wiele błędów, zresztą do dziś popełniam

Rok temu ogród leżał ugorem, niestety nie zrobiłam zupełnie nic gdyż byłam w ciąży i ogromny brzuch uniemożliwiał mi chociażby wyrywanie chwastów. W tym roku wzięłam się w garść i tyle na ile mi pozwoliła sytuacja materialna a także i czas to tyle zrobiłam.
Na początek przedstawię zdjęcia tego z czym miałam do czynienia na początku czyli 3 lata temu
i takie pierwsze były moje "próby"
Potem nastała roczna przerwa i po dwóch latach od prób założenia ogrodu, zapasałam rękawy i wczesną wiosną wzięłam się porządnie do roboty. Stworzyłam swoją cienistą rabatę. Mam tam min. hosty, żurawki, tawuły, malutkie różaneczniki. Zdaję sobie sprawę, że to plastikowe obrzeże nie jest zbyt estetyczne, ale to rozwiązanie tymczasowe, gdyż rabatę mam zamiar za jakiś czas powiększyć, roślinki się rozrastają. Już w lato powiększałam dwa razy. Na efekt końcowy myślę, że powinnam poczekać z jakieś 2 lata.
ta sama rabata w pełni lata
Wiem, że nie jest jeszcze rewelacyjnie. Obecnie rabata jest powiększona, trochę roślin wywaliłam, trochę roślin podzieliłam, przesadziłam, dosadziłam, jest trochę inaczej. Ale mimo wszystko jestem z siebie dumna bo zrobiłam wszystko sama z przekopaniem łącznie

Już mam kilka pomysłów co by zmienić za rok, niestety obecnie tylko 1/5 podwórka za mną i czeka mnie jeszcze masa pracy.