Witaj Elu, piękne zdjęcia, szczególnie to drugie jest super, wiesz, że nie bardzo rozpoznaję co to za kwiaty te czerwone, ale w zestawieniu z chyba białym ubiorkiem pięknie się prezentują.
Bardzo dziękuje za miłe przyjęcie.Ogródeczek jest mały.
Te czerwone kwiaty to szałwia obsadzona białą lobelią.
Ta sama rabatka w innym ujęciu .
Czerwoną szałwię wykorzystałam również to obsadzenia jabłonki.
Jak już pisałam ,ogródek jest mały tak jakoś 20x25 metrów . Po środku stoi domek.
Dwa boki ograniczone są budynkami.Miejsca do nasadzeń niewiele, ale jakoś sobie radzę.
Jeszcze parę lat temu starczał mi trawnik i jakiś tam iglak,ale potem znalazłam nasze forum i się zaczęło!!!!
Wykorzystuje stare nasadzenia .
W tym miejscu rósł jaśminowiec i drzewo (w nazwie ma coś z octu ).Zostawiłam oba, odmłodziłam jaśmin ,podsypałam ziemi aby podnieść rabatę ,teraz mają tam swoje królestwo funkie, i posadzone w tym roku paprocie. A na wiosnę świetnie się tu czuje serduszka okazała.
-- 17 paź 2011, o 09:41 --
Nie mogę się oprzeć i wstawię dzisiaj jeszcze to zdjęcie.W zaciszu uchroniła się przed mrozem .
To drzewo ,które ma coś z octu to pewnie octowiecPiękne drzewo ,zwłaszcza teraz,jesienią.Jedyna wada to to,że jest ekspansywne.Na przyszły sezon może i ja zainwestuję w szałwię efekt rewelacyjny
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka Mój ci On,Mój ci On cz.2, Mój ci on cz. 3
Bardzo mi miło że podoba się mój azyl.Jeżyk jest kupiony , i wygląda to na słomę tak ładnie przyciętą.
Ogródka od strony ulicy strzegą dwie ogromne sosny . W zeszłym roku miały pierwszy raz szyszki .