Na razie nie bardzo jest się czym chwalić, ale KaRo przekonała mnie by założyć własny wątek.
To po kolei... 2 lata temu odziedziczyłem działkę w ROD, którą od jakiś 10 już lat uprawiali moi Rodzice. Gdyby mi ktoś powiedział z 3 lata temu, że działka stanie się moim hobby to bym go wyśmiał ;) Niestety wcześniejsze 2-3 lata tylko kawałek był uprawiany a reszta troszkę zarastała.
Dużego pojęcia o działce wcześniej nie miałem, chociaż czasem pomagając co nieco udało mi się
poznać. Działka 350m2, murowana altanka i "buda na narzędzia", ziemia raczej gliniasta.
A teraz trochę historii (strasznie żałuję że forum to odkryłem dopiero w tym roku i to po sezonie
praktycznie):
Swoją "działalność" rozpocząłem wczesną wiosną 2010 (działka w założeniach głównie rekreacyjna - na grilla, trawka, basen dla dziecka, piaskownica itp.) i to tak jak tylko śniegi zeszły (nawet nie do końca) zacząłem przekopywać i czyścić teren pod trawnik, który to został posiany w długi majowy weekend 2010.
(jakość zdjęć będzie bardzo różna, szczególnie część robiona komórką)
1. Wiosna 2010 - altanka

2. Trawnik został posiany...

3. Wiosenna grządka i trawnik w tle...

4. Po 2 tygodniach coś już z ziemi wyłazi...

5. I po miesiącu...

6. "Skalniak"

7.

Praktycznie pozostała część sezonu minęła na porządkach i oglądaniu tego co wyrośnie

A tu parę przykładów:
8. To chyba coś z liliowców?

9. Tu też

10. Oset z biedronką

11. Naparstnica

12. Naparstnica i tojeść kropkowana

13. Jedna z moich róż

14. Rumianek

15. ???

Latem wykopane wszystkie cebulkowe, jesienią przekopane i posadzone i przygotowany kawałek na warzywniak na sezon 2011...
16.

17.

I to krótka historia pierwszego mojego sezonu na działce, później nadszedł 2011 - jeśli chociaż troszkę treść, forma i zdjęcia się podobają to pewnie będzie dalej...
Wielkość obrazków poprawiona, teraz pewnie lepiej troszkę widać i troszkę zedytowane, wybaczcie ale to był mój pierwszy wątek
