Nigdy nie podejrzewałam u siebie zacięcia ogrodniczego - wręcz przeciwnie.
Zawsze mi się wydawało, że u mnie będzie monouprawa - posadzę jeden gatunek roślin i będę patrzeć jak rośnie.
Do momentu w którym miałam podjąć decyzję jaka to roślina... i okazało się, że nie jestem w stanie bo wszystkie mi się podobają.
Znalazłam to forum i "wsiąkłam"
Mój ogródek nie jest duży, dopiero raczkuje, a na dodatek nasz dom nie jest jeszcze ukończony dlatego też wszędzie panuje nieład - staram się go jakoś okiełznać z nadzieją, że kiedyś będzie pięknie.

Jak tylko opanuję tę sztukę to postara się dodać jakieś zdjęcia
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i zapraszam do mojego ogródka - liczę na wsparcie i dobre rady
Asia