Moja familokowa oaza spokoju cz.8
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
EWCIU przecież wszystko co mamy wyrzucić może stanowić dla roślin "złoto" i potrzebne środki odżywcze
TOSIA cieszę sie ,ze Ci się podoba u mnie a lilie w każdym zakątku są mile widziane szkoda ,że tak szybko przemijają
IZULKO jesteś jednak Guru oglądałam i to właśnie ta roślina Mydlnica lekarska . Czytałam również ,że ma wielgachne rozłogi. Od ubiegłego roku nie moglam jej zidentyfikować szkoda , bo kwiatki nawet ładne i lekko pachnące . Moze ja posadzę gdzieś w kącie . Ta lilia jest cała w takim kolorze i jest dość wysoka jezeli chodzi o tą koło mydlnicy. Ona jest ciemno bordowa
BASIU tak długo sie wybierałaś ,żeby ją zobaczyć chociaż nie była w najlepszej formie to jednak ją zobaczyłaś Hortusie masz zaklepaną. Po twojej opinii na temat Nostalgii spojrzę na nią innymi oczyma ,ale już ją obecałam Tosi . Mam nadzieję ,że u niej równie dobrze bedzie sie sprawować .
Poszłam dopiero na ogródek jak słoneczko w nim poszło za płot . Niestety nie idzie wytrzymać takiej spiekotyi w ogóle sie robic nic nie chce
TOSIA cieszę sie ,ze Ci się podoba u mnie a lilie w każdym zakątku są mile widziane szkoda ,że tak szybko przemijają
IZULKO jesteś jednak Guru oglądałam i to właśnie ta roślina Mydlnica lekarska . Czytałam również ,że ma wielgachne rozłogi. Od ubiegłego roku nie moglam jej zidentyfikować szkoda , bo kwiatki nawet ładne i lekko pachnące . Moze ja posadzę gdzieś w kącie . Ta lilia jest cała w takim kolorze i jest dość wysoka jezeli chodzi o tą koło mydlnicy. Ona jest ciemno bordowa
BASIU tak długo sie wybierałaś ,żeby ją zobaczyć chociaż nie była w najlepszej formie to jednak ją zobaczyłaś Hortusie masz zaklepaną. Po twojej opinii na temat Nostalgii spojrzę na nią innymi oczyma ,ale już ją obecałam Tosi . Mam nadzieję ,że u niej równie dobrze bedzie sie sprawować .
Poszłam dopiero na ogródek jak słoneczko w nim poszło za płot . Niestety nie idzie wytrzymać takiej spiekotyi w ogóle sie robic nic nie chce
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11021
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Ja przesiedziałam cały dzień w domu , miałam zbierać u kuzynki czarną porzeczkę ale złapałam po drodze panę.
Skończyło się na wizycie u wulkanizatora.
Wolny dzień i totalne nygustwo .Córka nawet obiad zrobiła....
Czekając na spadek temperatury zrobiło się ciemno.
Teraz to tylko na balkonie można posiedzieć.
Skończyło się na wizycie u wulkanizatora.
Wolny dzień i totalne nygustwo .Córka nawet obiad zrobiła....
Czekając na spadek temperatury zrobiło się ciemno.
Teraz to tylko na balkonie można posiedzieć.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9778
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Szczerze mówiąc i mnie się nic robić w ten upał nie chciało!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11672
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Witaj, Jadziu
Widzę, że pięknie kwitna lilie Moje też już zaczynają. Wiele w ogrodzie nie straciłam- było zimno i prawie cały czas lało.
Widzę, że pięknie kwitna lilie Moje też już zaczynają. Wiele w ogrodzie nie straciłam- było zimno i prawie cały czas lało.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
MONISIU witaj po urlopie mam nadzieję ,że miło go spędziłaś Tak jak u nas dopiero 3 dni pogody
EWCIU w taki upał to można zawału dostać musiałabym w kapeluszu siedzieć w ogrodzie
OLU czyli wszędzie było tak gorąco . W taką pogodę to najlepiej w cieniu i przy wodzie sobie posiedzieć . No to miałaś labowy dzień czasem i taki sie przyda
EWCIU w taki upał to można zawału dostać musiałabym w kapeluszu siedzieć w ogrodzie
OLU czyli wszędzie było tak gorąco . W taką pogodę to najlepiej w cieniu i przy wodzie sobie posiedzieć . No to miałaś labowy dzień czasem i taki sie przyda
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12942
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
no to ja dobrze wpadłam - było słoneczko, czyli leniuchowanie z przymusu to mi się podoba, Jadziu Nostalgia jest super, jestem nią i Ascotem zachwycona. U mnie to lilie dają po oczach u mnie już powoli ale to nie bedzie o czym marzyłam, ładnie to podglądać pszczółki?
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
E tam, zaraz guru Trochę toslin znam, a njllepiej te, które rosną u mnie
je też mam mydlnicę lekarską, tylko moja jest różowa. W grupie nawet dość intensywnie pachnie.
Niestety to prawda, że jest ekspansywna. Na zioła usypałam mały pagórek i na nim rosnie mydlnica. Przelazła już na wszystkie strony, ale to co wyłazi tam gdzie nie trzeba, po prostu wyrywam. Póki co za pagórek się nie wydostała
Lilia jest przepiękna! Wiesz jak się nazywa?
je też mam mydlnicę lekarską, tylko moja jest różowa. W grupie nawet dość intensywnie pachnie.
Niestety to prawda, że jest ekspansywna. Na zioła usypałam mały pagórek i na nim rosnie mydlnica. Przelazła już na wszystkie strony, ale to co wyłazi tam gdzie nie trzeba, po prostu wyrywam. Póki co za pagórek się nie wydostała
Lilia jest przepiękna! Wiesz jak się nazywa?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
IZULKO musiałabym sprawdzić ona jest u mnie już 3 sezon . Nie wiem skad on ami sie tam wysiała ale siałam tam nasionka od Elusi wiec musiała być w nich . Ona nie jest całkiem biała ma taki różowy nadech . Jak znajdę nazwę lilii to Ci napiszę
ANUŚ ja jakoś nie zachwycam sie nią czyli Nostalgią chociaż Basia twierdzi ,ze ona jest u mnie wypasiona . Nie miałam zamiaru jej przeszkadzać w spijaniu nektaru . Wieczorem roje os uwijają sie przy liliach
ANUŚ ja jakoś nie zachwycam sie nią czyli Nostalgią chociaż Basia twierdzi ,ze ona jest u mnie wypasiona . Nie miałam zamiaru jej przeszkadzać w spijaniu nektaru . Wieczorem roje os uwijają sie przy liliach
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7255
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadziu lilia piękna a w niej chyba kosmos się usadowił,a ta róża obok to jakaś strzępiasta czy
ja nie dowidzam
ja nie dowidzam
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Ta lilia ma niesamowity kolor aż do zachcenia.
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Tak, tak, "do zachcenia". Własnie mi się zachciało
A Jadzia ma tylko jedną
A Jadzia ma tylko jedną
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12604
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Widziałam te lilie w realu i są wszystkie zjawiskowe!!! Już się cieszę na Nostalgię
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadźko a właśnie, że zdążyłam przed 10stroną się zameldować
Ja zawsze po zadku ale jestem.
Oczywiście siedzę w oczami na wierzchu i podziwiam Twoje poczynania....cały ogródek w kwiatach i pomyśleć, że niedawno zaczęłaś swoją przygodę. Jesteś pracuś i fajno koleżanka....zawsze mogę wstąpić i popatrzeć na piękne kwiatki do woli.
Ja zawsze po zadku ale jestem.
Oczywiście siedzę w oczami na wierzchu i podziwiam Twoje poczynania....cały ogródek w kwiatach i pomyśleć, że niedawno zaczęłaś swoją przygodę. Jesteś pracuś i fajno koleżanka....zawsze mogę wstąpić i popatrzeć na piękne kwiatki do woli.