Kiedyś to będzie raj ;)
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kiedyś to będzie raj ;)
Tak, wiem, zaniedbałem mój wątek... niestety studia dziennie plus praca na cały etat mają minusy w postaci choćby braku czasu...
w ogrodzie sporo zmian właściwie zaszło jeszcze latem i jesienią, pojawiły się nowe rośliny takie jak żurawki, tiarelle czy też budleja. Zdjęć na razie nie mam ale jak dotrę do domu to pewnie będzie co fotografować.
Jakie zmiany planuję?
Przede wszystkim dokończenie prac związanych z oczkiem wodnym. Muszę zmontować jakiś filtr piaskowy żeby woda była czyszczona bo glony nie dają za wygraną;) a w związku z pojawieniem się sporej ilości narybku miło byłoby móc się rybom przyglądać. Po 2 latach od kupna zakwitł mi miniaturowy grzybień wodny (niestety nie pamiętam nazwy odmiany...). Kwiaty były żółte, wielkości 5-cio złotówki. Obsadzenia w pobliżu oczka też uległy zmianom ale wszystko udokumentuje zdjęciowo jak tylko będę w domu.
Może pokażę jak można zagospodarować pień po ścięciu drzewa;)
poniższe zdjęcie pokazuje pień ściętego orzecha włoskiego, obsadzonego bluszczem. Na jego szczycie jest zamontowana obręcz z rury pcv o średnicy trochę mniejszej niż średnica pnia (bluszcz całkowicie zasłania rurę i jej nie widać choć ona ma kolor pomarańczowy). Co roku sadzone są tam petunie, które po rozrośnięciu się tworzą efektowny "czepek" na szczycie. Na zdjęciu są młode petunie a niestety nie mam zdjęcia już po rozrośnięciu się ich...
w ogrodzie sporo zmian właściwie zaszło jeszcze latem i jesienią, pojawiły się nowe rośliny takie jak żurawki, tiarelle czy też budleja. Zdjęć na razie nie mam ale jak dotrę do domu to pewnie będzie co fotografować.
Jakie zmiany planuję?
Przede wszystkim dokończenie prac związanych z oczkiem wodnym. Muszę zmontować jakiś filtr piaskowy żeby woda była czyszczona bo glony nie dają za wygraną;) a w związku z pojawieniem się sporej ilości narybku miło byłoby móc się rybom przyglądać. Po 2 latach od kupna zakwitł mi miniaturowy grzybień wodny (niestety nie pamiętam nazwy odmiany...). Kwiaty były żółte, wielkości 5-cio złotówki. Obsadzenia w pobliżu oczka też uległy zmianom ale wszystko udokumentuje zdjęciowo jak tylko będę w domu.
Może pokażę jak można zagospodarować pień po ścięciu drzewa;)
poniższe zdjęcie pokazuje pień ściętego orzecha włoskiego, obsadzonego bluszczem. Na jego szczycie jest zamontowana obręcz z rury pcv o średnicy trochę mniejszej niż średnica pnia (bluszcz całkowicie zasłania rurę i jej nie widać choć ona ma kolor pomarańczowy). Co roku sadzone są tam petunie, które po rozrośnięciu się tworzą efektowny "czepek" na szczycie. Na zdjęciu są młode petunie a niestety nie mam zdjęcia już po rozrośnięciu się ich...
- Matemax
- 1000p
- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Kiedyś to będzie raj ;)
Witaj, świetny sposób z tym pniem, tylko bluszcz będzie chciał wspinać się dalej
Podziwiam Twój zapał tu studia, praca trzymam kciuki, czy to coś związane z ogrodnictwem?
Podziwiam Twój zapał tu studia, praca trzymam kciuki, czy to coś związane z ogrodnictwem?
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kiedyś to będzie raj ;)
Bluszcz chce się wspinać dalej ale od kilku lat jest przycinany więc wygląda właściwie tak samo cały czas;)
A studia? tak, studiuje na wydziale ogrodnictwa;) więc studia jak najbardziej powiązane z pasją co zresztą widać po wynikach choć czasu na naukę brak;) ja uwielbiam rośliny, nie wyobrażam sobie życia bez nich;)
A studia? tak, studiuje na wydziale ogrodnictwa;) więc studia jak najbardziej powiązane z pasją co zresztą widać po wynikach choć czasu na naukę brak;) ja uwielbiam rośliny, nie wyobrażam sobie życia bez nich;)
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kiedyś to będzie raj ;)
niestety z powodu ciągłego braku czasu mało się dzieje w ogrodzie... to jest ostatnia rzecz jaką udało mi się zrobić ostatnio:
wygląd przed:
wygląd po:
niestety bywam rzadko w domu więc żeby rodzice nie mieli dużo pracy z moimi roślinami postanowiłem je trochę uporządkować i wysypać korą aby chwasty tak nie przerastały. Jeszcze trzeba brzeg oczka wodnego dokończyć i będzie jakoś wyglądało;)
wygląd przed:
wygląd po:
niestety bywam rzadko w domu więc żeby rodzice nie mieli dużo pracy z moimi roślinami postanowiłem je trochę uporządkować i wysypać korą aby chwasty tak nie przerastały. Jeszcze trzeba brzeg oczka wodnego dokończyć i będzie jakoś wyglądało;)
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4530
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Kiedyś to będzie raj ;)
Rabata na drugim zdjęciu - rewelacja
Ślicznie wyglądają ranniki klujące się z ziemi
Ślicznie wyglądają ranniki klujące się z ziemi
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kiedyś to będzie raj ;)
Prawie jak z bajki krokusy 'Tricolor' (w towarzystwie kilku innych;))
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kiedyś to będzie raj ;)
a poniżej kamasja - 2 lata temu kupiłem jedną cebulkę, teraz cebul jest już kilka
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4530
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Kiedyś to będzie raj ;)
Krokus tricolor jest śliczny , nawet zamknięty. Coś swojego nie mogę znaleźć , nie pamiętam , gdzie sadziłam .
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kiedyś to będzie raj ;)
A oto panoramiczny podgląd części ogródka przy oczku wodnym - to jest połączenie 3 zdjęć dlatego obrazek jest w formie łuku Jak widać po zimie jest tam dużo pracy - przede wszystkim trzeba ponownie zamaskować system nawadniający... Nie jest to typowa, kupna linia kroplująca - jest to tylko rura montażowa z otworami przy roślinach Jest ona podłączona pod zbiornik na deszczówkę więc ciśnienie jest tam słabe - dlatego system nawadniający ma wiele zaworów dzięki czemu można podlewać wybrane obszary ogrodu (nawadnianie założyłem pod dużą część ogrodu żeby rodzice nie musieli chodzić z konewką - wystarczy konkretny zawór odkręcić )
Na zdjęciu po prawej stronie na środku widać budleję Dawida - nie przemarzła w tym roku właściwie wcale, ale i tak wymaga mocnego przycięcia aby zmusić ją do rozkrzewienia się - ona kwitnie na młodych pędach. A przy okazji zachowa mniejsze rozmiary i nie będzie zakłócała wzrostu innym roślinom. Przy prawej krawędzi zdjęcia, zaraz nad dużym kamieniem widać czerwony punkt - poniżej zdjęcie z bliska:
Z bliska wygląda jak czerwone jajko Jest to rabarbar dłoniasty tangucki Rheum palmatum L. subsp. tanguticum Stwierdziłem, że gunnera zajęłaby za dużo miejsca (może kiedyś...) i jest z nia trochę zachodu przed zimą. Rabarbar dłoniasty mam już od ponad 2 lat, nie przemarzł ale nigdy jeszcze dobrze się nie rozrósł - w zeszłym roku były obok niego wykonywane różne prace i stracił co najmniej 3 liście może w tym roku pokaże się w całej okazałości
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4530
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Kiedyś to będzie raj ;)
Rabarbar bardzo ciekawy . Jadalny ?
Ostatnie zdjęcie z krokusami świetne , bardzo ładnie to wygląda .
Ostatnie zdjęcie z krokusami świetne , bardzo ładnie to wygląda .
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kiedyś to będzie raj ;)
W sumie to nie wiem czy rabarbar dłoniasty jest jadalny;) nie zastanawiałem się nawet nad tym;) Myślałem, że ten rabarbar będzie miał tylko 2 stożki wzrostu a wczoraj okazało się, że pączków jest około 10 a z tego największego już rozwinął się liść... oby żaden przymrozek go nie uszkodził...
puszkinia
puszkinia