Przede wszystkim dziękuję za pochwały

, a jeżeli chodzi o mój ogród poszłam w nim całkowicie na żywioł , nie znam nawet nazw połowy roślin , które się w nim znajdują . Niektóre otrzymałam od znajomych , inne kupiłam , ale nazwy gdzieś mi uleciały , jakoś tak instynktownie się nimi opiekuję . Mam nadzieję , że czegoś mądrego dowiem się tutaj , z tego co widzę są tu same ekspertki od ogrodnictwa

- nie to co ja

. Właściwie dopiero po lekturze tutaj zdałam sobie sprawę jak mało wiem . Trafiłam tutaj bo martwię się o moje pomarznięte rośliny , z myślą , że dowiem się czegoś mądrego . Boję się o moje winobluszcze i orzechy włoskie ( o proszę , niektóre nazwy roślin znam

), tak im w maju listki pomroziło , że aż całe zczerniały i zwisają smętnie , niech mi ktoś mądry powie czy one będą żyły , czy to już koniec
pozdrawiam wszystkich serdecznie
Halina