


W prawym górnym rogu zdjęcia widoczne są tory na/z Gdańska. Dość często używane



Środkowy plan ukazuje nawiezioną ziemię - jakąś piaskową, to był nieprzemyślany krok, niestety. Teraz mam podwójną pracę... ale o tym po tym. Pierwszy plan zdjęcia pokazuje wyschnięte (w zeszłym roku potraktowane randapem) wycięte nad ziemią krzole "niewiemczego", co kiedyś już raz próbowałam zniszczyć, wykopując korzenie na pół metra z ziemi.

Niestety, świństwo to odrosło i teraz chciało nam zaanektować nie tylko przejście wzdłuż płotu ale już wdziera się na podwórze podziemnymi odnogami korzeni. W tle widać, jaką połać mam do przekopania i wykarczowania. Do tej pory dwie wywrotki ziemi przerzuciłam. To ukaże następne zdjęcie. Brrrr.... teraz kopię na głębokość 1,2-1,5 metra w głąb. W dół po karczowaniu wrzucam gruz, potem przysypuje to piachem i dziwną wykopaną ziemią (przypuszczam, że sąsiedzi robili doły i wrzucali w nie śmieci i popiół z wypalonym węglem). Na wierzch dopiero pójdzie ziemia zbierana najwcześniej z wykopaliska. Stąd góra ziemi odkładana wzdłuż ogrodzenia. To pokażą kolejne zdjęcia.