Ogród za borem cz. 2
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród za borem cz. 2
Karolinko czekam w takim razie na nalewkowego derenia Z kwiatami na razie skromnie, większość czeka na trochę więcej ciepła.
Dorotko dlaczego ja nie mam fiołków? Muszę sobie kilka kępek przywieźć z ogrodu za borem, gdzie same się rozsiewają. Wiosna bez fiołków to nie wiosna
Dorotko dlaczego ja nie mam fiołków? Muszę sobie kilka kępek przywieźć z ogrodu za borem, gdzie same się rozsiewają. Wiosna bez fiołków to nie wiosna
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród za borem cz. 2
Ale zapach Aż kichnęłam
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród za borem cz. 2
Ojej, a ja sie właśnie przymierzam do likwidacji fiołków, bo są tak ekspansywne, że po pewnym czasie wchodzą z butami w inne rośliny. No ale ładniutkie są, trzeba to przyznać.
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród za borem cz. 2
Wandziu może nie likwiduj fiołków, tylko je trochę zdyscyplinuj
W sobotę rozpoczęłam sezon ogrodowy w ogrodzie za borem. Wysiałam pierwsze warzywa - bób, groch cukrowy, marchew, sałatę, cebulę i pietruszkę. Dałam również ostatnią szansę skorzonerze, bo do tej pory jakoś mi nie chciała rosnąć, a jadam ją w sałatkach u mojego brata i bardzo mi smakuje.
W tym roku mam duży problem z przycinaniem róż, bo praktycznie nie przemarzły i puszczają pąki na całej długości pędu. Tnę bardzo zachowawczo, ale nie wiem, czy dobrze robię?
W ogrodzie za borem królują żonkile i ciemierniki. W tym roku po raz pierwszy zakwitły samosiewki Są bardzo podobne do mamusi, a ja liczyłam na jakieś super mutanty
W ogrodzie przydomowym prym wiodą sasanki, parę ciepłych nocy wystarczyło, żeby rozwinęły się hiacynty. O dziwo żonkile sadzone ubiegłej jesienie bardzo powoli wychodzą z ziemi i nawet jeszcze nie myślą o zakwitnięciu. Czyżbym posadziła za głęboko?
W sobotę rozpoczęłam sezon ogrodowy w ogrodzie za borem. Wysiałam pierwsze warzywa - bób, groch cukrowy, marchew, sałatę, cebulę i pietruszkę. Dałam również ostatnią szansę skorzonerze, bo do tej pory jakoś mi nie chciała rosnąć, a jadam ją w sałatkach u mojego brata i bardzo mi smakuje.
W tym roku mam duży problem z przycinaniem róż, bo praktycznie nie przemarzły i puszczają pąki na całej długości pędu. Tnę bardzo zachowawczo, ale nie wiem, czy dobrze robię?
W ogrodzie za borem królują żonkile i ciemierniki. W tym roku po raz pierwszy zakwitły samosiewki Są bardzo podobne do mamusi, a ja liczyłam na jakieś super mutanty
W ogrodzie przydomowym prym wiodą sasanki, parę ciepłych nocy wystarczyło, żeby rozwinęły się hiacynty. O dziwo żonkile sadzone ubiegłej jesienie bardzo powoli wychodzą z ziemi i nawet jeszcze nie myślą o zakwitnięciu. Czyżbym posadziła za głęboko?
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród za borem cz. 2
Jak u Ciebie pięknie, kolorowo, ojejku
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród za borem cz. 2
Dorotko śliczna wiosna w ogrodzie za borem.
Cudne sasanki. U mnie fioletowe nornice podjadły, zrobiły sobie drogę i ponadgryzały korzenie.
Cudne sasanki. U mnie fioletowe nornice podjadły, zrobiły sobie drogę i ponadgryzały korzenie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród za borem cz. 2
Zobacz jak wszystko szybko pędzi, ciemierniki, żonkile, hiacynty - wiosna u Ciebie pełną gębą. Pięknie.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogród za borem cz. 2
Witaj Dorotko
Pięknie i kolorowo za borem moje hiacynty dopiero zaczynają kwitnąć .
Ciemierniki śliczne Twoje - teraz moje też mi zakwitły
Serdecznie pozdrawiam i dużo życzę .
Pięknie i kolorowo za borem moje hiacynty dopiero zaczynają kwitnąć .
Ciemierniki śliczne Twoje - teraz moje też mi zakwitły
Serdecznie pozdrawiam i dużo życzę .
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród za borem cz. 2
Ależ u Ciebie pięknie i kolorowo
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród za borem cz. 2
Karolinko faktycznie z dnia na dzień robi się coraz bardziej kolorowo, ale zapowiadają przymrozki i nie wiadomo co przetrwa
Mogłaby się wreszcie ta pogoda ustabilizować
Tereniu cieszę się, że ciemierniki Ci zakwitły. Widać czują się u Ciebie dobrze.
W ogrodzie za borem jest cieplej niż w tym koło domu i wiosna tam trochę wcześniejsza.
Dorotko u Ciebie wiosna też niczego sobie. I bociany już w komplecie. Z wiosną tak to już jest, że najpierw rozwija sie bardzo powoli a potem jak już ruszy, to trudno będzie nadążyć, żeby wszystko pokazać
Tajeczko u mnie sasankom jakoś się spodobało. Same się rozsiewają, zajmują coraz większą przestrzeń. Chcę dokupić jakiś inny kolor, to może otrzymam ciekawe krzyżówki
Mogłaby się wreszcie ta pogoda ustabilizować
Tereniu cieszę się, że ciemierniki Ci zakwitły. Widać czują się u Ciebie dobrze.
W ogrodzie za borem jest cieplej niż w tym koło domu i wiosna tam trochę wcześniejsza.
Dorotko u Ciebie wiosna też niczego sobie. I bociany już w komplecie. Z wiosną tak to już jest, że najpierw rozwija sie bardzo powoli a potem jak już ruszy, to trudno będzie nadążyć, żeby wszystko pokazać
Tajeczko u mnie sasankom jakoś się spodobało. Same się rozsiewają, zajmują coraz większą przestrzeń. Chcę dokupić jakiś inny kolor, to może otrzymam ciekawe krzyżówki
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród za borem cz. 2
U mnie co chwila prószy śnieg. A ja mam dziś wolną sobotę, którą miałam spędzić w ogrodzie
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród za borem cz. 2
Dorotko pogoda w końcu się wyklarowała, tylko deszcz koniecznie potrzebny.
Myślę, że weekend spędzisz w ogrodzie .
Miłego dnia.
Myślę, że weekend spędzisz w ogrodzie .
Miłego dnia.