
Nareszcie będę mogła pogadać z pozytywnie zakręconymi maniakami

Macie piękne ogrody i działki ! Każdy w innym stylu, a ile można podpatrzeć bez wychodzenia z domu!
Cieszę się że trafiłam na to forum. Pragnę się z wami podzielić moją miłością do ogrodów.
Urodziłam się na wsi, ale dawniej (50 lat temu) to była inna wieś,i robiłam wszystko by z niej uciec jak najdalej , z tej zacofanej wsi. Zamieszkałam w mieście ale po 20 latach zatęskniłam za wsią.
Kupiliśmy zrujnowane, zachwaszczone 2 hektarowe gospodarstwo. Rodzina i znajomi patrzyli na nas z politowaniem, a ja się śmiałam że jak zamknę oczy to widzę na całym obszarze ogród.
A co, pomarzyć nie wolno? W ten oto sposób od 1995 roku krok po kroczku spełniam swoje marzenia.
Przez 2 lata walczyliśmy z chwastami a w 2000 założyliśmy ogród. Na szczęście z mężem podzieliliśmy się ogrodem, on ma trawniki i staw, a ja resztę i to co sobie wymyślę to realizuję. W jednym roku sadzę a po 2 latach przesadzam bo okazuje się że roślina większa urosła niż zapewniali w sklepie, albo moja wizja się zmieniła i coś innego lata mi po głowie. Na wakacje nie mam ochoty nigdzie jechać bo gdzie będzie mi lepiej jak nie u siebie w ogrodzie. Jak przychodzi lato to czuję się jak na wakacjach, a dom jest pełen gości. Można łowić ryby, pograć w siatkówkę,tenisa, pojeździć po okolicy na rowerze, wykąpać się w basenie albo w stawie, zrobić grila lub ognisko itp... Dotychczas było wesoło, ale dzieci dorosły rozjechały się i zrobiło się smutno. Dawniej całe lato była balanga a teraz tylko w sobotę i niedzielę. Wysyłam wam parę fotek jak było dawniej , a jak jest teraz.
Zdjęcia usunięte przez hosting/K
rok 2001

rok 2002

rok 2006

rok 2010