Ogród Moni cz.4

[Alania]

Kilka zaległych i bieżących fotek:
Alnwick - przepiękna angielka, jednak w tym roku słabo kwitnie i słabo rośnie. W ubiegłym sezonie była królową rabaty, a teraz coś kiepsko się ma i wypuściła zaledwie kilkanaście kwiatów od początku sezonu.


Red Eden - podobnie jak Alnwick coś się ociąga z kwitnieniem.


Meichavrin - śliczne ma kwiaty, ale bardzo u mnie wymarza. Mam dwa krzewy i jednakowo im zimno w zimie. Muszę pomyśleć o przesadzeniu w zaciszniejsze miejsce.


I sesja Williama Morrisa - wspaniałej angielki, nieco przypominającej barwą Colette.






Pirouette


Eden Rose w wianuszku paków


Aspiryn Rose


Maria Curie


Cottage Rose




NN w towarzystwie oregano, które jak sie okazuje pięknie pasuje do róż


Miłego dnia życzę wszystkim

[Margo2]

Monia, zaglądam co jakiś czas.
Czekam na fotki z kwitnącymi aspirynkami. Jakoś mało ich było do tej pory.
Pokazałaś tylko fragment swojego kółka.

[Alania]

Aspiryny miały przerwę w kwitnieniu. Teraz ruszają z drugą turą kwiecia, więc postaram się pokazać. Choć nie wiem, czy nie zaczekam do kolejnego sezonu, gdy dokupię bukszpany i róże na wewnętrzne koła. Ta rabata wciąż niedokończona, ale to z powodu kosztów - na jedno kółko potrzebuję ok.100szt. bukszpanów, a u nas sadzonki po 8-10zł/szt. Strasznie drogo. No a do tego róże, których trzeba ok.20 sadzonek Poza tym nie mam pomysłu na odmianę. Chciałabym jakąś o białych kwiatach, zdrową, najlepiej z ADR, a to spełnia chyba tylko Aspiryn Rose. No i nie wiem co zrobię Nie może być też niższa niż Aspiryn rosnącą na obrzeżach w pierwszym rzędzie za bukszpanową obwódką. No i takie to mam dylematy
Na razie zamiast drugiego koła z róż rosną bratki - kwitną od wiosny i jakoś nie chcą przestać:

[Alania]

Kupiona w lipcu jeżówka o kremowo - limonkowym odcieniu kwiatów bardzo ładnie się rozrasta i kwitnie obficie. Muszę koniecznie ją podpędzić, żeby dała się podzielić i wtedy porozsadzam w przedniej części ogrodu.


Zakwitła ostatnia lilia. Pozstałe już opuściły kwiaty


Przestało dzisiaj padać , uwolniłam się od gości z okazji 18-ki mojego syna, więc mogę kontynuować zaczęte rabaty z bukszpanowymi i lawendowymi obwódkami:


Czekam też na drugie kwitnienie róż, które własnie się u mnie zaczyna i mam nadzieję, będzie takie obfite jak pierwsze


Kontynuuję rabaty przed domem - do bukszpanów, cisów i hortensji dosadzam małe białe begonie - chcę ich tam jeszcze killka szt. dołożyć.

[majka411]

Moniko, oglądam i podziwiam ogrom Twojej pracy. Przepiękny jest Williama Morris. Gdzieś ją widziałam ale nie miała aż takich pięknych kwiatów jak Twoja.
Meichavrin taka urocza, pierwszy raz ją widzę. Warto ją kupć? Dobrze, że się wreście wypadało.

[Margo2]

Czyli przód będzie tylko w bieli i zieleni?

[Alania]

Czyli przód będzie tylko w bieli i zieleni?

Tak

[Alania]

Moniko, oglądam i podziwiam ogrom Twojej pracy. Przepiękny jest Williama Morris. Gdzieś ją widziałam ale nie miała aż takich pięknych kwiatów jak Twoja.
Meichavrin taka urocza, pierwszy raz ją widzę. Warto ją kupć? Dobrze, że się wreście wypadało.

Warto, bo nawet nie choruje, ale u mnie mocno wymarza i przez to ma wciąż mało pędów. Można dostać wiosną w LM - ja tak kupiłam jedną z nich 3 lata temu.

[dodad]

Następna wspaniała odsłona twojego ogrodu. Te nowe rabaty będą piękne

[majka411]

Bardzo mi się podoba jej kolor kwiatów, jeszcze jak napisałaś, że podobna do Colette. To ja już ją .
Na jesieni to już nie, ale na wiosnę będę o niej pamiętać.
Moniczko a Meichavrin - co ona za jedna ? piękna.
Twoje rabatki bardzo ładne.

[Alania]

Bardzo mi się podoba jej kolor kwiatów, jeszcze jak napisałaś, że podobna do Colette. To ja już ją .
Na jesieni to już nie, ale na wiosnę będę o niej pamiętać.
Moniczko a Meichavrin - co ona za jedna ? piękna.
Twoje rabatki bardzo ładne. [/quote]
Maju, ta wypowiedź dotyczyła Meichavrin. Jeśli chodzi o Williama Morrisa, to raczej trzeba zamówić w niemieckiej szkółce lub u Sipa

[Alania]

Następna wspaniała odsłona twojego ogrodu. Te nowe rabaty będą piękne

Dziękuję

[asia0809]

Monia, czy ja dobrze widzę? Masz szczepionego cisa ciętego w kulkę?
Właśnie zamierzam wykopać cyprysika, który u mnie za nic nie chce zostać i myślałam o czymś w tym stylu.