Ogródkowe rozmaitości cz.3
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Ogródkowe rozmaitości cz.3
Witam w nowej części ,poprzedni wątek znajduje się tutaj
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Same nowe wątki dziś odwiedzam
Nelu, witaj


Nelu, witaj


- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Poprosimy o fotki na dobry początek . :P




- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Mam nadzieję ,że kolejna część mojego wątku będzie początkiem pięknej
aury
na początek kwitnący Rh

i jeszcze trzymający się jako tako bez

Aniu ,Jolu witam serdecznie


na początek kwitnący Rh

i jeszcze trzymający się jako tako bez

Aniu ,Jolu witam serdecznie

Gosiu wielka woda nie zakończyła jeszcze swego działania,ale na szczęście już mniej pada ,zagrożenie mniejsze...gorzata76 pisze:Desperacka sesja deszczowa... upsss... zdjęciowa![]()
Mimochodem przechodzi to kwitnienie... bzy już na finiszu... po tulipanach pozostały sterczące badyle i podgniwające liście...
I jeszcze ta wielka woda... u Ciebie też...
Niefajnie... zupełnie niefajnie

Asiu Teresa jest naprawdę zdrową różą,po takich deszczach nie widać na niej najmniejszej plamki ,ani przebarwienia świadczącym o grzybie...aby tylko jeszcze się nie otwierała,bo niedługo kwiat pożyje w takich mokrych warunkachasia0809 pisze:Piękny pąk Tereski. To naprawdę śliczna róża i bardzo zdrowa. Od czwartku ma już nie padać, więc będzie mogła pokazać cały swój wdzięk.


Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Nelu ja mój wątek zaczęłam płaczącymi roślinkami.Bez już gnije,nawet zdjęcia nie zamieściłam bo tak mi szkoda.Nawet go ani raz nie powąchałam Zgroza.
Jak miło-miałyśmy takich samych gości( no prawie)
Jak miło-miałyśmy takich samych gości( no prawie)

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Ciągle pada...
Ulicami już strumienie wody płyną,
Jakaś para się okryła peleryną,
Przyglądają się jak mokną bzy w ogrodzie,
A ja...
A ja się wpisuję, żeby Cię nie zgubić
Ulicami już strumienie wody płyną,
Jakaś para się okryła peleryną,
Przyglądają się jak mokną bzy w ogrodzie,
A ja...
A ja się wpisuję, żeby Cię nie zgubić

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Nelu szkoda że 3 części nie mogłaś zacząć pięknym majowym kwitnieniem.Mam chociaż jednego pięknego Rh którego kupiłam w Bąkowie i stoi na oknie i pięknie kwitnie.Oczywiście Bugenwille również kwitną na oknie więc mam chociaż w mieszkaniu wiosenne i ciepło po palą w centralne nie chce mi się nawet wychodzić z domu.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
No i ja też wpadłam...
Ten bez to jakiś strasznie pełny... nie dziwota że się ugina i potrzebuje pomocy...

Ten bez to jakiś strasznie pełny... nie dziwota że się ugina i potrzebuje pomocy...

- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Neluś, pięknymi fioletami rozpoczęłaś ten wątek. Coraz więcej forumków pisze o słonku... i do nas dojdzie niebawem 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Pabam.... Jestem i ja
Cudne te deszczowe zdjęcia. Widzę w nich słońce
A ten bez, to chyba jakiś Terminator... Nic mu nie straszne
Ależ kolekcja orlików
A Teresa B - wystawowa. Piękne widoki w erze deszczu 


A ten bez, to chyba jakiś Terminator... Nic mu nie straszne

Ależ kolekcja orlików


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
NELU ładnie zaczęłas wątek pięknymi kwiatami a ten pąk róży niedługo się otworzy i będziemy go podziwiać . Ze łzą w oku oglądałam dziś i wczoraj relacje powodziowe . To straszna tragedia stracić dorobek życiowy i wszystko zaczynać od nowa . Nie wiem czym potem się zmotywoać do działania . Nam szkoda naszych pupili czyli roślinek . Mam nadzieję ,że wreszcie ta fala minie i nic Wam nie będzie grozić 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25216
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Nelu i ja się melduję.
Mam nadzieję, że już mniej kałuż. U nas nawet słońce pod koniec dnia się pokazało.
Ja jeszcze wrócę do tej mojej nieszczęsnej gozowatej. Jeszcze jej nie wykopałam. Borykam się z myślami, ale muszę. Czy wystarczy wymienić sporą część ziemi. Mogę tam posadzić nową różę, czy to juz koniec z tym miejscem?
Mam nadzieję, że już mniej kałuż. U nas nawet słońce pod koniec dnia się pokazało.
Ja jeszcze wrócę do tej mojej nieszczęsnej gozowatej. Jeszcze jej nie wykopałam. Borykam się z myślami, ale muszę. Czy wystarczy wymienić sporą część ziemi. Mogę tam posadzić nową różę, czy to juz koniec z tym miejscem?
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Witajcie kochane...
Aniu wszystkie kwiaty teraz tylko albo wiszą ,albo leżą ,a ślimory ślimaczą się po nich bez opamiętania,dzisiaj pokonałam wstręt i paluchami je zbierałam i do siatki...i do gara...
(żart)
Gośka udało Ci się dopasować aurę do piosenki Czerwonych Gitar ...
Fajnie ,że desperacko i na przekór... pogodzie wpadłaś do mnie
Danuś ach te Bugenwille,co mi o nich przypominasz,to już chcę wsiadać do samochodu i ...do Cieszyna...
Może w przyszłym tygodniu,chociaż znowu zapowiadają deszcze...
U nas też palą ... i w miarę ciepło...19,ale w ogrodzie byłam... ,strzepnęłam wodę z róż,pozbierałam ślimory...takie same syzyfowe robótki
Gabrysiu dzięki ,że mnie znalazłaś,a bez pełniusieńki i bardzo ciężki ...dobrze ,że płotek obok...
Madziu aby to prawdą było...
nam potrzeba ,jak wody...A fotki bardzo mokre...o inne trudno...
Izuś rozczuliłaś mnie tyloma pochwałami...
właśnie stwierdziłam ,że mam za dużo orlików ,podobnie co bodziszków żałobnych... zbyt wiele ich ...wszystko zasłania róże i zajmuje dużo miejsca...trza się pozbyć
A nad bzem od lat się zastanawialam ,wyciąć ,...zostawić,pozostało trzecie rozwiązanie ...przycinanie i dobrze jest...
Jadziu tylko człowiek posiada możliwości psychiczne ,aby udźwignąć się z koszmaru i niemocy...na szczęście my jesteśmy bezpieczni,jak dobrze ,że mieszkamy trochę wyżej....
Dzięki za troskę 

Aniu wszystkie kwiaty teraz tylko albo wiszą ,albo leżą ,a ślimory ślimaczą się po nich bez opamiętania,dzisiaj pokonałam wstręt i paluchami je zbierałam i do siatki...i do gara...

Gośka udało Ci się dopasować aurę do piosenki Czerwonych Gitar ...


Danuś ach te Bugenwille,co mi o nich przypominasz,to już chcę wsiadać do samochodu i ...do Cieszyna...

Może w przyszłym tygodniu,chociaż znowu zapowiadają deszcze...

U nas też palą ... i w miarę ciepło...19,ale w ogrodzie byłam... ,strzepnęłam wodę z róż,pozbierałam ślimory...takie same syzyfowe robótki

Gabrysiu dzięki ,że mnie znalazłaś,a bez pełniusieńki i bardzo ciężki ...dobrze ,że płotek obok...

Madziu aby to prawdą było...


Izuś rozczuliłaś mnie tyloma pochwałami...



Jadziu tylko człowiek posiada możliwości psychiczne ,aby udźwignąć się z koszmaru i niemocy...na szczęście my jesteśmy bezpieczni,jak dobrze ,że mieszkamy trochę wyżej....


Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Małgoś kałuż mniej ,ale słońce nie chce się pokazać.
A różę lepiej wykopać i spalić na wszelki wypadek,a w to miejsce posadzić jakąś bylinę ,zamiast róży
Słoneczna róża Westerland ,z ubiegłego roku ,taka optymistyczna...

A różę lepiej wykopać i spalić na wszelki wypadek,a w to miejsce posadzić jakąś bylinę ,zamiast róży

Słoneczna róża Westerland ,z ubiegłego roku ,taka optymistyczna...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.3
Nelu, u Ciebie już róża chce kwitnąć
U mnie wszystko w tym roku opóźnione, pierwsza połowa maja była bardzo zimna. Teraz wreszcie od dwóch dni mamy upały. Myślę, że do Was też dojdą wkrótce. Przykro czytać o tych powodziach i zalaniach
Niedawno w jednym z czasopism ogrodniczych radzili, aby, chcąc posadzić nową różę w miejscu, gdzie rosły stare, po wykopaniu dołu i usunięciu starej ziemi, najpierw włożyć spore tekturowe pudło i do niego nasypać nowej ziemi. I do tej jakby donicy posadzić nową różę. Nie wiem czy sprawdziłoby się to w przypadku chorych róż.


Niedawno w jednym z czasopism ogrodniczych radzili, aby, chcąc posadzić nową różę w miejscu, gdzie rosły stare, po wykopaniu dołu i usunięciu starej ziemi, najpierw włożyć spore tekturowe pudło i do niego nasypać nowej ziemi. I do tej jakby donicy posadzić nową różę. Nie wiem czy sprawdziłoby się to w przypadku chorych róż.