Witam wszystkich w nowej części wątku.
Tajko, floksik ma różowy paseczek w środku, nie mogę doszukać się jego nazwy, ale muszę znaleźć:-) i wpisać do swoich notatek. On tak urósł od zeszłego roku z mini sadzonki.
Soczewko, nie wiem jak to ogarniam, ale po zdjęciach widać, że nienajlepiej. Te piękne trawy w tle mówią dużo o naszym ogrodzie. W tym roku mamy wojnę i musimy ją wygrać dzięki agrowłókninie. Będziemy w każdy weekend układali po kawałku agrowłókniny i zabezpieczali powierzchnie przed chwastami. Mamy tak dużo roślin, które już ładnie urosły, a ciągle połyka je trawa w ciągu lata.
Jabłonie ozdobne polecam, są przepiękne. Moje są w gruncie drugi rok. Ta hosta to zapewne zwyczajna Undulata bo tych mamy najwięcej.
A lilaki, mamy ich kilka odmian. Są niesamowite, ja je uwielbiam. Pamiętam, że mam 9 odmian, ale czy to wszystkie to nie wiem.
Dorotko, floksik wygląda rzeczywiście ładnie, szczególnie z daleka, widzę go przez kuchenne okna:-), ciągle szukam jego nazwy. Jaśminowiec ma pojedyncze kwiaty, ale mam go dla tych żółtych liści a nie kwiatów. Oprócz tej odmiany mam jeszcze kilka innych, w sumie przynajmniej 5 odmian. A Lwisko czasami tu zagląda i coś przeczyta, albo skrobnie, ogólnie oboje mamy niewiele czasu bo najpierw praca, potem opieka nad bezdomnymi zwierzętami, potem ogród, a na końcu życie o ile jest koniec.
Evluk, Halinko - dziękuję za miłe słowa. Niektóre okazy rzeczywiście rzadkie. Takie trochę eksperymentalne i testuję je w naszym klimacie. Są rośliny, których jeszcze nie pokazywałam bo czekam aż zakwitną czy coś tam:-).
Liściasty miszmasz, rosnie tam paxistima, kopytnik, żurawka, hosty, irgi płożące, brunnera, paproć i miodunki
