No to zapraszamy

Widoczne psie postaci to najbardziej intensywni użytkownicy przestrzeni. Trzeba było więc nieco ograniczyć ich pełną fantazji swobodę i pojawiły się bramki mające chronić strefy zagrożone przez pędzące - w sumie 70 kilogramów umocowane na ośmiu łapach. Napisałam mające chronić - no bo sami wiecie...
Ogródek niewielki (czytaj zbyt mały

Stan zastany - z przodu kilkudziesięcioletnie świerki, wzdłuż bocznej siatki nowe-półmetrowe nasadzenia świerkowe, i jak okiem sięgnąć "trawnik" - w równych proporcjach szczaw/perz/mlecz/babka/trawa/ inne zielone nie będące trawą.
To co widać na zdjęciu, to nie mój brzozowy lasek - nie muszę kosić, ale mam bardzo urokliwy widok (po założeniu autocenzury i niedostrzeganiu zabudowań komercyjnych rozlokowany w tymże lasku).