
Teraz tu

Róże to podstawa mojego ogrodu, ale nie brakuje w nim także innych roślin

Nie jest ich tak dużo, jak u Was, ale coś jest

W skrócie..
Ogród stał się dla mnie ważny trzy lata temu, gdy przeprowadziliśmy się w końcu do swojego domu.
Pierwszy sezon to oczywiście był czas iglaków i trawki.., ale szybko zmieniał się mój gust, doszły krzewy, troszkę bylin.. i skończyło się na różach.
zdjęcia zapewne niektórzy pamiętają, ale dla porządku daję je jeszcze raz

część ogrodu od drogi - 3 lata temu..



to był ponoć skalniak..

potem kolejne zniszczenia, gdy dostawialiśmy balkon do naszego poddasza

