Początki nowego ogrodka
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5969
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Początki nowego ogrodka
przeleciałam przez całą galerię bo chwaliłaś się psiankami . rzeczywiście inne jak moje ale ta fioletowa to naprawdę śliczna , u nas tez pokazują się te piękne szczoteczki ale też trzeba ich zabierać na zimę do ciepłych pomieszczeń ale najładniejsze są tam hortensje , pięknie obsypane kwiatami olbrzymie kępy masz śliczne kwiaty tylko u nas by wymarzły bo -8stopni to u nas tylko przymrozek a 20 to norma i nie wszystkie by wytrzymały ..ale miło popatrzeć na piękne ogrody o odmiennych kwiatach no może różyczki też i u nas pięknie kwitną ..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11672
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Początki nowego ogrodka
Felu, muszę już uciekać...napiszę tylko, że mamy bilety na "Mesjasza" właśnie do Zamku Królewskiego
Miłego dnia
Miłego dnia
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
Janko, klimat tu rzeczywiście sprzyja roślinom i Bretania wprost kipi zielenią. Nawet o tej porze kwitną hebe, pomarańczka i to drugi raz w roku, bo kwitły wiosną. Grewille też obsypane są kwiatkami, ale jeszcze są zielone. Kiedy się zaczerwienią zrobię fotki. Oj będzie się jeszcze to i owo działo .
Moniu, to super ! Na ?Mesjaszu? nie byłam, ale udało mi się zobaczyć ?Imeneo?. Bardzo lubię klawesyn Kłosiewicza albo grę Lili Stawarz. Jest też w tym zespole śpiewak o wyjątkowej barwie głosu nazywa się Laszczkowski. Z przyjemnością wspominam niezwykłe scenografie i kostiumy. Ale będziesz miała miły wieczór!
A taką muzykę też bardzo lubię .
http://www.youtube.com/watch?v=355rFCfDsRE
Moniu, to super ! Na ?Mesjaszu? nie byłam, ale udało mi się zobaczyć ?Imeneo?. Bardzo lubię klawesyn Kłosiewicza albo grę Lili Stawarz. Jest też w tym zespole śpiewak o wyjątkowej barwie głosu nazywa się Laszczkowski. Z przyjemnością wspominam niezwykłe scenografie i kostiumy. Ale będziesz miała miły wieczór!
A taką muzykę też bardzo lubię .
http://www.youtube.com/watch?v=355rFCfDsRE
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
Żeby nie być gołosłowną sfociłam dziś to co kwitnie lub przygotowuje się do pokazów.
hebe
dolosperma, ostatnie kwiatki
meksykanska pomaranczka
grewilla, jeszcze zielone kwiatki, ale niebawem...
Japonska wisienka ma paczki. Czyzby tez miala zamiar kwitnac ?
hebe
dolosperma, ostatnie kwiatki
meksykanska pomaranczka
grewilla, jeszcze zielone kwiatki, ale niebawem...
Japonska wisienka ma paczki. Czyzby tez miala zamiar kwitnac ?
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Początki nowego ogrodka
Witaj Felu u mnie oprócz kilku chryzantem , lwich paszczy i zimowitu pełnego białego spóźnionego nic już nie kwitnie nawet delosperma ,choć jeszcze miesiąc temu była obsypana kwiatami .
Genia
Genia
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5969
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Początki nowego ogrodka
widać że do was jesień nie dotarła . pięknie jeszcze wszystko kwitnie ,śliczna ta hebe , szkoda że u nas nie zimuje w gruncie .. a delosperna podobna jest do naszych portulanek tylko one są jednoroczne ..ciekawe czy ta pomarańcza meksykańska rosła by i u nas ..
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Początki nowego ogrodka
Feluś, masz dar oratora bo tak ciekawie opowiadasz o Bretani że wcale się nie dziwię że ma się ogromną ochotę tam pojechać.
Byłam wiele razy w Bretani i bardzo ją lubię. Ale jak widzę Twoje zdjęcia i czytam opowieści to tak jakbym odkrywała Bretanię na nowo,
masz po prostu ogromną zaletę świeżego oka a moje już się chyba za bardzo opatrzyło
Obśmiałam się jak norka z tego WASZKIRU.
La vache qui rit to prawdziwa instutucja francuska ale jej polska odmiana nie jest gorsza
Byłam wiele razy w Bretani i bardzo ją lubię. Ale jak widzę Twoje zdjęcia i czytam opowieści to tak jakbym odkrywała Bretanię na nowo,
masz po prostu ogromną zaletę świeżego oka a moje już się chyba za bardzo opatrzyło
Obśmiałam się jak norka z tego WASZKIRU.
La vache qui rit to prawdziwa instutucja francuska ale jej polska odmiana nie jest gorsza
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Re: Początki nowego ogrodka
Felu, przepięknie kwitnie i Twoje hebe, i pomarańcza meksykańska.
Okazało się, że choisya rośnie w gruncie również w naszych ogrodach - ma ją Ania Kropelka. Nie widziałam tylko u nikogo kwitnącej, a Twoja ślicznie kwitnie
Piękną masz jesień u siebie w ogrodzie i na tarasie, ale my w tym roku też nie możemy narzekać, bo listopad jest wyjątkowo ciepły i słoneczny
Pozdrawiam cieplutko
Okazało się, że choisya rośnie w gruncie również w naszych ogrodach - ma ją Ania Kropelka. Nie widziałam tylko u nikogo kwitnącej, a Twoja ślicznie kwitnie
Piękną masz jesień u siebie w ogrodzie i na tarasie, ale my w tym roku też nie możemy narzekać, bo listopad jest wyjątkowo ciepły i słoneczny
Pozdrawiam cieplutko
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
Geniu, to u Ciebie jeszcze troche kolorow jest !
Janko, widzisz? Mamy odpowiedż w poście Dali. W Polsce też rośnie !
Wiesiu, dzięki za miłe słowa . Kiedy tu się sprowadziliśmy to przez pierwsze miesiące, gdy jeżdziliśmy po okolicy, ciągle z zachwytem oglądałam mijane wioski, krajobrazy, ogrody. Po pewnym czasie tych ciągłych wypatrywań, podziwów, fascynacji, nagle zmęczona zasypiałam. Zupełnie jak dziecko zmęczone zbyt licznymi emocjami. Początkowo bałam się, że po jakimś czasie to wszystko mi spowszednieje i stanie się moją zwykłą codziennością. Teraz widzę, że to mi nie grozi, bo zawsze będę mogła odkrywać ciągle nowe miejsca. Niejeden kraj chciałby pochwalić się taką ilością zabytków jaką posiada Bretania. Poza tym to też kwestia sposobu patrzenia na świat. Mnie potrafią też zachwycać najzwyklejsze otoczaki . O, widzisz, i tu przypomniała mi się plaża z ogromną ilością otoczaków. Jedna z najdłuższych, płaskich plaż. Kamienie te mają najróżniejsze kolory i często w hotelach widzi się je jako dekoracje.
Dalu, ten taras czasami mnie cholernie drażni, jest zbytnio wyeksponowany, a teraz często wieje. Wiatr po prostu zdmuchuje z niego donice z kwiatami. A pogodę to Ty dalu masz ładniejszą, u mnie zazwyczaj pada. Bardzo się martwię tarasowymi kwiatami. Z powodu tych częstych opadów gotowe pognić. Na szczęście dziś słoneczny dzień.
Janko, widzisz? Mamy odpowiedż w poście Dali. W Polsce też rośnie !
Wiesiu, dzięki za miłe słowa . Kiedy tu się sprowadziliśmy to przez pierwsze miesiące, gdy jeżdziliśmy po okolicy, ciągle z zachwytem oglądałam mijane wioski, krajobrazy, ogrody. Po pewnym czasie tych ciągłych wypatrywań, podziwów, fascynacji, nagle zmęczona zasypiałam. Zupełnie jak dziecko zmęczone zbyt licznymi emocjami. Początkowo bałam się, że po jakimś czasie to wszystko mi spowszednieje i stanie się moją zwykłą codziennością. Teraz widzę, że to mi nie grozi, bo zawsze będę mogła odkrywać ciągle nowe miejsca. Niejeden kraj chciałby pochwalić się taką ilością zabytków jaką posiada Bretania. Poza tym to też kwestia sposobu patrzenia na świat. Mnie potrafią też zachwycać najzwyklejsze otoczaki . O, widzisz, i tu przypomniała mi się plaża z ogromną ilością otoczaków. Jedna z najdłuższych, płaskich plaż. Kamienie te mają najróżniejsze kolory i często w hotelach widzi się je jako dekoracje.
Dalu, ten taras czasami mnie cholernie drażni, jest zbytnio wyeksponowany, a teraz często wieje. Wiatr po prostu zdmuchuje z niego donice z kwiatami. A pogodę to Ty dalu masz ładniejszą, u mnie zazwyczaj pada. Bardzo się martwię tarasowymi kwiatami. Z powodu tych częstych opadów gotowe pognić. Na szczęście dziś słoneczny dzień.
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5969
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Początki nowego ogrodka
ale otoczaków , u nas po prostu by je wynieśli do swoich ogródków .. fakt ,że i u nas teraz zimy często są cieplejsze więc można pokusić się o posadzenie krzewów z cieplejszych krajów ...
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
Ty masz rację Janko, nie widzę, aby Bretończycy robili skalniaczki.
Piosenka dla wszystkich odwiedzających .
http://www.youtube.com/watch?v=mHXEE7Pi6iQ
Piosenka dla wszystkich odwiedzających .
http://www.youtube.com/watch?v=mHXEE7Pi6iQ
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Początki nowego ogrodka
- Alima2
- 1000p
- Posty: 1498
- Od: 16 sie 2009, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Początki nowego ogrodka
Witam
Ale jestem zła ;:46 ;:46 ;:46 ;:46 Nie znalazłam na mapie Pont Aven.!!!!!!Napisz proszę jakąś większą miejscowość obok
Pochwalę się ,że mam dolospermę- przemyciłam z Cypru-rośnie fajnie ale jeszcze nie kwitła. Pierwszy raz widzę jej kwiatki...śliczne
Pozdrawiam
Ale jestem zła ;:46 ;:46 ;:46 ;:46 Nie znalazłam na mapie Pont Aven.!!!!!!Napisz proszę jakąś większą miejscowość obok
Pochwalę się ,że mam dolospermę- przemyciłam z Cypru-rośnie fajnie ale jeszcze nie kwitła. Pierwszy raz widzę jej kwiatki...śliczne
Pozdrawiam