Nastał ten dzień, że w końcu zakładam nowy wątek.
Nie podaję linku do dawnych wątków, bo google album skąd brałem zdjęcia zrobił mi psikusa i zlikwidował wszystkie moje albumy.
Wątek bez zdjęć byłby więc nieczytelny, ale w podpisie zostawiam odnośnik do ostatniego

Teraz zaczynam przygodę z fotosikiem i mam nadzieję, że problemów nie będzie.
Na początek przedstawię hacjendę, miejsce gdzie stale przebywam i to nie tylko od rana do nocy, ale często z noclegiem.
Spojrzenie z góry na część od wejścia, dla lepszego rozpoznania układu poszczególnych części ogrodu.

Zapraszam do środka.






Z lewej strony od wejścia znajduje się zakątek bylinowy - niby miał być bezobsługowy, ale ... sami wiecie jak to wygląda




Różaneczniki i azalie (kilkanaście) rosną w dwóch miejscach.


Zapraszam w odwiedziny
