Zaczynam - rogalm1 cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
ZENOBIUSZ
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4216
Od: 2 sty 2008, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Bardzo ładny dom , z super tarasem. Gratuluję.
Pozdrawiam Zenek
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9778
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Znakomite te obramienia okien!Górka w drewnie. A taras jaki ogromny.
Wysiłek się opłacił-świetne wyniki.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Widoczek z góry wiadomo, że ładny.
Ale mnie stale kusi, żeby zapytać co w przyszłości będzie na poziomie tarasu.
Czy zostanie zabudowany i powstanie pełny domek, czy też połowa to będzie domek a część tarasu pozostanie nadal tarasem ?
Zrobiliście już bardzo dużo a przed Wami jeszcze sporo pracy, ale jakże przyjemnej i ekscytującej.
A co Moniko planujesz wiosną zrobić w ogródku ?
Czy nadal będą warzywa i kwiaty ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Isia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2939
Od: 27 maja 2007, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

ale widoki cudne :D :D
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Ojejku jaki piękny duży taras!

Super te wykończenia okna. Fajnie, że pokazałaś domek :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
rogalm1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1421
Od: 12 mar 2008, o 09:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Karolu, Ewusiu, Zenku, Ewo Janino, Lisko - cieszę się, że podobają się Wam obramowania okien, takie szczegóły to pięta Achillesa mojego męża. Będzie dumny jak paw kiedy Mu przekażę Wasze pochwały.
kogra pisze:Widoczek z góry wiadomo, że ładny.
Ale mnie stale kusi, żeby zapytać co w przyszłości będzie na poziomie tarasu.
Czy zostanie zabudowany i powstanie pełny domek, czy też połowa to będzie domek a część tarasu pozostanie nadal tarasem ?
Zrobiliście już bardzo dużo a przed Wami jeszcze sporo pracy, ale jakże przyjemnej i ekscytującej.
A co Moniko planujesz wiosną zrobić w ogródku ?
Czy nadal będą warzywa i kwiaty ?
Grażynko, mam tysiące pomysłów na urządzenie ogrodu i warzywnika. Co zaglądnę do jakiegoś forumowego ogródka to coś innego mi wpadnie w oko. Jeśli chodzi o kwiaty to chciałabym kiedyś taki kogrobusz, mnóstwo kolorów, mało chwastów! Warzywniak będę miała w przyszłym roku dużo większy, w październiku nawieźliśmy go kurzyńcem więc może jakość ziemi się poprawi i jarzynki mi urosną. Chciałabym też dorodny zakątek truskawkowo -poziomkowy bo dzieciaki to uwielbiają. Musze dokończyć skalniak i oczywiście rozbudować część ziołową, mam nadzieję, że Jacek P.... mi coś poradzi, bo jego przemyślenia na ten temat są mi bardzo bliskie. No i jeszcze kwestia odgrodzenia się od "złego" sąsiada :D
A jeśli chodzi o domek, to kiedyś na poziomie tarasu będzie nasz salon, a taras wybudujemy ze strony południowo- zachodniej. Ale to jeszcze minie kilka lat, bo pieniądze się skończyły :(

Robert mówi, że jak tak przez całą zimę będę podglądać Wasze aranżacje to Go na wiosnę wykończę... :)

Isiu, zapraszam do mnie sama zobaczysz jak jest pięknie!
Awatar użytkownika
rogalm1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1421
Od: 12 mar 2008, o 09:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Ja znowu nie ogrodniczo ale mam ogromny problem z Marysią. W zeszłym roku pogryzł ją pies, na szczęście szczepiony ale ma tak ogromny uraz, że nie umie zapanować nad strachem i w związku z tym wszystkie osiedlowe psy to wyczuwają i tylko na nią warczą. Nie wiem jak jej pomóc bo ona wszystko na rozum wie ale nie może nad tym zapanować, zaczynam już mysleć o jakiejś terapii, bo jest to dla nas bardzo uciążliwe. Poradźcie proszę!
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Moni, a masz możliwośc kontaktu z psami niewarczącymi, łagodnymi?

Warto wtedy odwrócić stany lekowe i tłumaczyć dziecku, że to PIES SIĘ BOI .
Bo gwałtowne, nagłe zachowania dziecka ( szarpanie za rękę, przechodzenie za mamę,
podniesiony głos) mogą być przez psa czytane, jako próba ataku, zagrożenie - stąd te psie warczenia.

1. Na dworze, przechodzimy z psem na smyczy coraz bliżej dziecka, zataczając zmniejszające się kręgi.

2. Potem zostawiamy psa w pobliżu dziecka, by się " przyzwyczaiło" do psiej obecności ale bez kontaktu fizycznego.

3.Psia karma w ręku dziecka, czyni je atrakcyjnym zapachowo.

4. Kontakt w pomieszczeniu zamknietym - dziecko samo z psem i właścicielem?
I żeby każde ( pies i dziecko) miało swoje zajęcie.

5. Dziecko wyprowadza psa na smyczy, w towarzystwie przewodnika, od trzymania tylko końca smyczy przez dziecko, aż do trzymania smyczy TYLKO przez dziecko ale w asyście przewodnika.

6. Na koniec spaceru - pierwszy kontakt fizyczny ( ręka dziecka podana do powąchania lub pogłaskanie psa, lub danie przez dziecko psu łapówki ( psiej karmy).

7. w domu kilkakrotnie rozmawiamy na temat udanego spaceru, kładąc nacisk na posłuszeństwo psa wobec dziecka .

" Tak ładnie się z nim obchodziłeś, tak ładnie Cię słuchał, masz talent do ukaldania psów,
bardzo Ciępolubił, etc.- sygnały wzmacniające i podtrzymujące)."

W 99% przeniesienie strachu, udaje się. I wtedy dziecko przestaje się bać.
Awatar użytkownika
rogalm1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1421
Od: 12 mar 2008, o 09:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

hanka55 pisze:Moni, a masz możliwośc kontaktu z psami niewarczącymi, łagodnymi?

Warto wtedy odwrócić stany lekowe i tłumaczyć dziecku, że to PIES SIĘ BOI .
Bo gwałtowne, nagłe zachowania dziecka ( szarpanie za rękę, przechodzenie za mamę,
podniesiony głos) mogą być przez psa czytane, jako próba ataku, zagrożenie - stąd te psie warczenia.
Haniu to wszystko wiemy, Marysia też ale nie umie tego wprowadzić w życie. W sobotę doszło jeszcze jedno nieszczęście, ponieważ koledzy z jej klasy już się zorientowali czego Mania się boi to podpuścili na nią wilczura, który oczywiście nic jej nie zrobił ale skoczył z zaskoczenia i przewrócił, rozpłakała się i wszyscy mieli świetną zabawę.

Czy są gdzieś takie dogoterapie jak to o czym piszesz czy muszę po prostu poszukać jakiejś miłej pani z psem?
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Dobre efekty daje terapia behavioralna, czyli powolne przyzwyczajanie dziecka do
bodźca, ktorego sie boi, czyli psa - o tym pisała Hania.
Może jeszcze przy pomocyp psychologa i terapii z użyciem spokojnego psa.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

W Krakowie, dogoterapię prowadziła kiedyś P. Jola Liniowska
Hodowla Power of Dream.
Dobrze byłoby, gdybyś się z Nią skontaktowała - ma duże doświadczenie.

http://www.retriever.com.pl/hodowla,32.html

http://www.labradory-krakow.com.pl/


a optymalnie, to kupić szczenię do domciu, Moni.
Awatar użytkownika
rogalm1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1421
Od: 12 mar 2008, o 09:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Bardzo dziękuję spróbuję się skontaktować z tą Panią. Jeszcze do tego Marysia ma silną alergię na sierść psa i kota- ale musimy sobie poradzić!
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Współczuję a jeśli chodzi o klasę to poszłabym do wychowawczyni...
z uśmiechami Iza
u liski
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”