Ogród zielonej
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, ze mną jest coś nie tego, ponieważ nie umiem zachwycać się hortensjami. Owszem, podobają mi się u innych, np. u Ciebie, ale na mojej działce ich nie widzę. Może dlatego, że sąsiadki tak nieciekawie niemal jedną na drugiej powsadzały...
A jeszcze tak niedawno sama myślałam o posadzeniu choć dwóch bukietówek.
Natomiast nieustająco zachwycają mnie różyczki, a Twoja 'Bonica' jest przepiękna!
Bardzo ładnie kwitną Ci żeniszki , a rozchodnik na fotce z niebieskimi kwiatuszkami, których nie rozpoznaję, ma bardzo ciekawy kolor kwiatów.
U Ciebie 25 w cieniu, a u mnie 14 wszędzie, słońca brak, a deszcz znowu leje.
Dobrej nocy i udanego piąteczku życzę, no i zdrówka.
A jeszcze tak niedawno sama myślałam o posadzeniu choć dwóch bukietówek.
Natomiast nieustająco zachwycają mnie różyczki, a Twoja 'Bonica' jest przepiękna!
Bardzo ładnie kwitną Ci żeniszki , a rozchodnik na fotce z niebieskimi kwiatuszkami, których nie rozpoznaję, ma bardzo ciekawy kolor kwiatów.
U Ciebie 25 w cieniu, a u mnie 14 wszędzie, słońca brak, a deszcz znowu leje.
Dobrej nocy i udanego piąteczku życzę, no i zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu co to takie ładne zielone w prawym dole?cyma2704 pisze:
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Lucynko mała hortensja Bobo na pewno by na Twoją działkę pasowała. Może uda mi się ukorzenić, to spróbujesz jak by się na Twojej glinie zaaklimatyzowała. Miejsca zajmuje niewiele, pracy też przy niej nie ma, tylko wiosenne cięcie. Twoje róże mają się doskonale, u mnie niestety plamistość dopadła wiele, ale okrywowe niezawodne. Niebieskie kwiaty z rozchodnikiem, to jednoroczna szałwia omączona. Sama się wysiewa, więc na każdej rabacie kilka kwitnie. Jest bardzo żywotna, do pierwszych większych mrozów kwitnie. Dziękuję, jutro babciowy dzień, więc będzie bardzo miły.
Małgosiu to turzyca palmowa. Odporna, ładna trawa, już w kwietniu zaczyna pokazywać zielone źdźbła. Ma około 40 cm wysokości, potrzebuje wilgotnej gleby. W poprzednim, suchym miejscu szybko traciła urodę, więc posadziłam ją w części rabaty, gdzie nawieźliśmy trochę gliny. Zasłania dół hortensji i całkiem dobrze tam przyrasta. Pewnie wiosną podzielę.
Małgosiu to turzyca palmowa. Odporna, ładna trawa, już w kwietniu zaczyna pokazywać zielone źdźbła. Ma około 40 cm wysokości, potrzebuje wilgotnej gleby. W poprzednim, suchym miejscu szybko traciła urodę, więc posadziłam ją w części rabaty, gdzie nawieźliśmy trochę gliny. Zasłania dół hortensji i całkiem dobrze tam przyrasta. Pewnie wiosną podzielę.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu . Całkiem ładny miałyśmy dzień dzisiaj gdyby jeszcze ten wiatr był odrobinę lżejszy . Widzę, że wykorzystałaś czas i zrobiłaś kilka rzeczy . Posadziłaś cebulowe ?? Ja właśnie się zastanawiam czy można czy to za szybko . Zawsze sadziłam w październiku . Skoro Ty to zrobiłaś to może i ja powinnam powoli zaczynać bo mam ich trochę . Trawy pięknie teraz wyglądają . To zdjęcie o które pytała Małgosia jest przepiękne . Czy to niebieskie to żeniszek ?? Świetny ma kolor . Maliny sadz koniecznie bo to obowiązkowe owoce na działce, zwłaszcza na takiej gdzie kręci się Wnusio . Pozdrawiam i udanej pogody życzę .
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Ewelinko ja u Ciebie, a Ty u mnie. Posadziłam cebulowe, bo ciepło, moje zdrowie w tym roku nie najlepsze. Zostałabym z zaległymi pracami, tak jak wiosną, gdyby znowu infekcje się przyplątały. Oczywiście niebieskości żeniszkowe, pełno samosiejek co roku, więc sadzę w każde wolne miejsce. Malin się boję, nie mam żadnego doświadczenia, muszę zimą poczytać i się doszkolić, skoro już posadzone.
Dziękuję, jutro bawię się z Karolem, więc słońce konieczne, bo w domu go nie można utrzymać.
Dziękuję, jutro bawię się z Karolem, więc słońce konieczne, bo w domu go nie można utrzymać.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu piękny Twój jesienny ogród... jednak trawy dają sporo uroku i takiej lekkości.
Szalejesz żurawkowo! Ja muszę też swoje podzielić, tylko mój przechowalinik zapełnił się, chyba wstrzymam się z tym do wiosny.
Szalejesz żurawkowo! Ja muszę też swoje podzielić, tylko mój przechowalinik zapełnił się, chyba wstrzymam się z tym do wiosny.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Ogród zielonej
Soniu jak tylko znajdę chwilę to ja tu pobuszuję w Twoim bajkowym świecie:)))) Na razie pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny...
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Soniu piękny ten ostatni widoczek z hortensja.
Tam jest zeniszek i co to takie małe na biało kwitnące ??
Tam jest zeniszek i co to takie małe na biało kwitnące ??
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Fajny masz dzisiaj dzionek, Soniu!
Cóż może być piękniejszego nad zabawę z ukochanym wnusiem. Bawcie się dobrze - mam nadzieję - pod słonecznym niebem.
Soniu, ponieważ sadzisz tulipany do donic, to mam do Ciebie prośbę. Kupiłam kilkanaście cebulek niskich tulipanów i tak sobie pomyślałam, że wsadzę je do doniczek. I na tym kończy się mój pomysł, bo nie wiem, co potem z tymi donicami zrobić, gdzie je przechować i jak. Podpowiedz, proszę, jako doświadczona już w takiej uprawie.
Zdrówka życzę, bo ogród lubi zdrową i czynną ogrodniczkę.
Cóż może być piękniejszego nad zabawę z ukochanym wnusiem. Bawcie się dobrze - mam nadzieję - pod słonecznym niebem.
Soniu, ponieważ sadzisz tulipany do donic, to mam do Ciebie prośbę. Kupiłam kilkanaście cebulek niskich tulipanów i tak sobie pomyślałam, że wsadzę je do doniczek. I na tym kończy się mój pomysł, bo nie wiem, co potem z tymi donicami zrobić, gdzie je przechować i jak. Podpowiedz, proszę, jako doświadczona już w takiej uprawie.
Zdrówka życzę, bo ogród lubi zdrową i czynną ogrodniczkę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Padało dziś od rana, ale po południu na chwilę słońce się pokazało. Pojechałam do ulubionego sklepu ogrodniczego po niebieskie granulki, bo ślimaki się wykluły i już nie mamy siły na ekologiczne zwalczanie.
Taka ilość cebulek na regałach kusiła, że nie oparłam się 50 irysom żyłkowanym, a w B. krokusom King of the Striped.
Pojechałam też do szkółki po letnie maliny, ale niestety ich nie było. Nie mogłam wyjść bez niczego, więc kupiłam trzy podpory z obręczą do ostróżek i hortensję Phantom. Sokoro nie udało mi się ukorzenić z patyczka, to skorzystałam z wyprzedaży i za 14 złotych mam dwa badyle o wysokości 130 cm. Będzie ładna forma pienna. Muszę tylko pobuszować po wątkach tematycznych, czy to dobry pomysł. Mam czas na doszkalanie się do wiosennego cięcia. Potrzebuję tylko wsparcia w likwidacji odrostów juki, bo tam zamierzam posadzić Phantoma. Niestety nawet randap nie dał rady młodym jukom.
Zaczynam powoli wyrzucać werbenę patagońską, żeby ograniczyć samosiew. Trochę szkoda, bo cały czas kwitnie.
Basiu sporo jeszcze kolorów na rabatach, a trawy, które do tej pory były tylko tłem, teraz same wybiły się na pierwszy plan. Kłosy zdobią, ale pewnie niedługo źdźbła zaczną zmieniać kolor i będzie jesiennie żółto-czerwono.
Jakoś zaniedbałam żurawki, więc jak dopatrzyłam, że drewnieje im główny pęd, zabrałam się do pracy. Niestety też po zlikwidowaniu przechowalnika, nie mam miejsce na kolejne sadzonki, więc już poszukałam im nowego domu.
Reniu będziemy mieć czas zimą, nadrobimy podglądanie cudzych ogrodów. Też mam kilka które muszę spokojnie pooglądać, może znajdę jakąś inspirację, przecież wiosną zawsze jakieś zmiany muszą być.
Aniu przed żeniszkiem przy hortensji, samosiejki maruny, bardzo dużo jeszcze kwitnie. Przesadzałam malutkie, więc zanim nabrały siły na kwitnienie zrobiła się jesień. Pozazdrościłam Tobie zakupów hortensjowych i mam Phantoma.
Lucynko dziękuję. Dzień był trochę słoneczny i dość chłodny, ale nie przeszkodziło nam to bawić się z Karolem na dworze. Nawet jak M wrócił z pracy, odbyli jeszcze przejażdżkę rowerową. Zabrałam się za sadzenie cebul, żeby jednak w chłodach nie pracować za długo.
Sadzę tulipany do donic dopiero końcem października. Zostawiam na dworze. Dopiero jak zapowiadają mrozy około minus 5-7 stopni wstawiam do garażu. Zimą ziemia w donicach zamarza, nie podlewam ich. Wynoszę pod południową ścianę najczęściej pod koniec lutego, jak słońce zaczyna przygrzewać. Można zadołować doniczki w ziemi, albo zostawić w domku na działce, myślę że temperatury podobne, jak w moim garażu. Do dołowania można boki donic owinąć folią, żeby się mocno nie pobrudziły. Sadzę w dużych 15 litrowych, więc nie dołuję, bo to za ciężka praca.
Taka ilość cebulek na regałach kusiła, że nie oparłam się 50 irysom żyłkowanym, a w B. krokusom King of the Striped.
Pojechałam też do szkółki po letnie maliny, ale niestety ich nie było. Nie mogłam wyjść bez niczego, więc kupiłam trzy podpory z obręczą do ostróżek i hortensję Phantom. Sokoro nie udało mi się ukorzenić z patyczka, to skorzystałam z wyprzedaży i za 14 złotych mam dwa badyle o wysokości 130 cm. Będzie ładna forma pienna. Muszę tylko pobuszować po wątkach tematycznych, czy to dobry pomysł. Mam czas na doszkalanie się do wiosennego cięcia. Potrzebuję tylko wsparcia w likwidacji odrostów juki, bo tam zamierzam posadzić Phantoma. Niestety nawet randap nie dał rady młodym jukom.
Zaczynam powoli wyrzucać werbenę patagońską, żeby ograniczyć samosiew. Trochę szkoda, bo cały czas kwitnie.
Basiu sporo jeszcze kolorów na rabatach, a trawy, które do tej pory były tylko tłem, teraz same wybiły się na pierwszy plan. Kłosy zdobią, ale pewnie niedługo źdźbła zaczną zmieniać kolor i będzie jesiennie żółto-czerwono.
Jakoś zaniedbałam żurawki, więc jak dopatrzyłam, że drewnieje im główny pęd, zabrałam się do pracy. Niestety też po zlikwidowaniu przechowalnika, nie mam miejsce na kolejne sadzonki, więc już poszukałam im nowego domu.
Reniu będziemy mieć czas zimą, nadrobimy podglądanie cudzych ogrodów. Też mam kilka które muszę spokojnie pooglądać, może znajdę jakąś inspirację, przecież wiosną zawsze jakieś zmiany muszą być.
Aniu przed żeniszkiem przy hortensji, samosiejki maruny, bardzo dużo jeszcze kwitnie. Przesadzałam malutkie, więc zanim nabrały siły na kwitnienie zrobiła się jesień. Pozazdrościłam Tobie zakupów hortensjowych i mam Phantoma.
Lucynko dziękuję. Dzień był trochę słoneczny i dość chłodny, ale nie przeszkodziło nam to bawić się z Karolem na dworze. Nawet jak M wrócił z pracy, odbyli jeszcze przejażdżkę rowerową. Zabrałam się za sadzenie cebul, żeby jednak w chłodach nie pracować za długo.
Sadzę tulipany do donic dopiero końcem października. Zostawiam na dworze. Dopiero jak zapowiadają mrozy około minus 5-7 stopni wstawiam do garażu. Zimą ziemia w donicach zamarza, nie podlewam ich. Wynoszę pod południową ścianę najczęściej pod koniec lutego, jak słońce zaczyna przygrzewać. Można zadołować doniczki w ziemi, albo zostawić w domku na działce, myślę że temperatury podobne, jak w moim garażu. Do dołowania można boki donic owinąć folią, żeby się mocno nie pobrudziły. Sadzę w dużych 15 litrowych, więc nie dołuję, bo to za ciężka praca.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Dziękuję, Soniu, za przepis na sadzenie tulipanów w donicach.
Przechowam donice w komórce z gołębnikiem. Tam aż tak zimno nie jest. W domku jest bardzo zimno podczas mrozów, bo nie jest szczelny ani ocieplony. Komórka będzie dobra.
Zakupy poczyniłaś ekstra. A zdaje się, że już nie planowałaś zakupu cebulek....Tak mi się coś kołacze w pamięci...
Werbeny rzeczywiście narosło Ci dużo i faktycznie mogą się nasiać miliony nowych.
Ja też zaczęłam likwidować jednoroczne, bo z uwagi na tę dziwną pogodę muszę się spieszyć z posadzeniem cebul. Tylko jest mały problem. Mogą gnić. Może nie wszystkie... może coś nie coś zostanie....
Moje żurawki też potrzebują ingerencji, może nie wszystkie, ale kilka to już wiem, że tak. W tym celu pilnie potrzebna pogoda bezdeszczowa, a u mnie nie ma dnia bez deszczu.
Dobrej, ciepłej niedzieli, Soniu.
Przechowam donice w komórce z gołębnikiem. Tam aż tak zimno nie jest. W domku jest bardzo zimno podczas mrozów, bo nie jest szczelny ani ocieplony. Komórka będzie dobra.
Zakupy poczyniłaś ekstra. A zdaje się, że już nie planowałaś zakupu cebulek....Tak mi się coś kołacze w pamięci...
Werbeny rzeczywiście narosło Ci dużo i faktycznie mogą się nasiać miliony nowych.
Ja też zaczęłam likwidować jednoroczne, bo z uwagi na tę dziwną pogodę muszę się spieszyć z posadzeniem cebul. Tylko jest mały problem. Mogą gnić. Może nie wszystkie... może coś nie coś zostanie....
Moje żurawki też potrzebują ingerencji, może nie wszystkie, ale kilka to już wiem, że tak. W tym celu pilnie potrzebna pogoda bezdeszczowa, a u mnie nie ma dnia bez deszczu.
Dobrej, ciepłej niedzieli, Soniu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
Phantom, to trafny wybór To jedna z moich piękniejszych hortensji. Równie piękna jest Siver Dollar, nie wiem nawet, czy za jakiś czas nie prześcignie w rankingu Phantoma.
A ja miałam dzisiaj słoneczko od samego rana Ale teraz znowu pada.
na niedzielę życzę
A ja miałam dzisiaj słoneczko od samego rana Ale teraz znowu pada.
na niedzielę życzę
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu niech ci się ładnie Phantom rozrasta....Będzie do kogo w przyszłości po patyczki się uśmiechnąć.... Też już sadzisz cebulowe?Mam nadzieję, że nie wyrwałam się za wcześnie z tym sadzeniem...
Dziś też znów przywlokłam kolejne paczuszki ze sklepu....
Dziś też znów przywlokłam kolejne paczuszki ze sklepu....