Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16586
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

:wit Witajcie!
Bardzo lubię niespodziewanych gości. Szczególnie takich dowcipnych, jacy mnie dzisiaj rozbawili do łez. Fajnie jest w dobrym humorze rozpocząć nowy tydzień. ;:138


Aguniu [jagusia111] - no tak, coś w tym jest. ;:306

Iwonko1 - mamy nowe gołąbki, poprzednie kuna zlikwidowała i jakiś ktoś.
Zbierz nasiona z rudbekii, ale tegorocznych roślin nie wyrzucaj. Mogą przezimować. Ja takie miałam i one kwitły zgodnie z odmianą. ;:108

Ewuniu [ewarost] - fuksja stoi na balkonie i znowu ma dużo pąków, co mnie ogromnie cieszy. :tan
Moja pogoda też niespecjalna: i mgła, i deszcz, i - na koniec - nawet słońce. ;:333
Najgorsze jest to, że dni już takie krótkie. ;:174

Marysiu [Maska] - no to sobie przytargałaś rozmaitego dobra. ;:303 A degustacji kremówek to Ci prawdziwie zazdroszczę. ;:108 ( Podejrzałam na wyspie :roll: )
Dobrego tygodnia życzę. ;:196

Majeczko - dziękuję. ;:167
Misia mieszka w domu, na działkę jeździ z nami i z nami wraca. ;:71 Bywało, że gdzieś się zawieruszała i na noc zostawała na działce, ale nazajutrz rano czekała na nas i bardzo się cieszyła naszą obecnością. W tym roku była grzeczna i nie nocowała poza domem. ;:333
Warto uważnie obserwować naturę. ;:108 Wiele się można nauczyć. ;:215



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrego tygodnia wszystkim!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Mnie też się wydaje, że ten zmieniony kolor fuksji uzależniony jest od ilości światła i ilości nawożenia. Ale nie powiem - ta jaśniusieńka podoba mi się tak samo jak ta ciemniejsza ;:215 Bo fuksja chyba woli tego pierwszego mniej a tego drugiego więcej. ;:172 No nie dogodzisz ;:306
Grzybków mnóstwo, zapachu grzybowego też w domu pewnie sporo.
Jak ostatnio zobaczyłam miechunkę pięknie ułożoną w dużym słoju, tak na ozdobę to chyba ją zaproszę do ogrodu by mieć takie kompozycje na moje zimowe parapety.
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko przemiana fuksji niesamowita ;:oj przy mniejszej ilości światła spodziewałabym się raczej odwrotnego efektu, ale może to jakiś inny czynnik, temperatura, nawóz? ;:124 Gratuluję zbiorów grzybowych, niezła ilość ;:215
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Z dalii mam jeszcze żółte i różowe o dużych kwiatach.Sąsiadka też ma ładne,które mi się podobają,mamy zamiar się wymienić.Tylko nie wiem
czy się spotkamy na działce.
Mam nadzieję,że bagienne przetrwają zimę i się rozrosną.Nasypałam na nie kompostu,mam nadzieję,że to wystarczy?
Ciekawa ta Twoja fuksja.Jest tak jakby byly rozne roze.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11530
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko twoja spiżarnia już pęka w szwach, ;:138 jeszcze grzyby dokładasz. :wink: Teraz cieszy nas na rabacie każdy najmniejszy kwiat, pewnie bardziej niż ogrom koloru w czerwcu. :) U mnie już zaczęło padać, a przymrozki też już się czają. ;:108 Dynia dla męskiego podniebienia dziwna, ;:173 ale mój M nigdy nie powie, że nie smakuje. ;:306 Zjada bez szemrania wszystko co na talerzu.
Spokojnego, dobrego tygodnia. ;:196
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko to jak spiżarnia pełna ... nadszedł czas na degustacje... tego cośmy zmajstrowały ;:306 Zima to czas obżarstwa... bo trzeba opróżnić słoiki na następne zbiory ;:333 A te pomponiki na ostatniej fotce to ? Miłego tygodnia i znośnej pogody ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16586
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

:wit Witajcie!
Odwiedziłam zaprzyjaźnione ogrody, odrobiłam zaległości i na koniec trafiłam do własnego wątku.
Niedziela nie zrobiła niespodzianki i zgodnie z prognozą przyniosła gęstą mgłę, szarzyznę, chłód i deszcz.
Nie dość że dni są krótkie, to jeszcze takie ponure, że człowiekowi nic się nie chce.
Jeśli to potrwa dłużej, apatia i marazm stanie się dominującym odczuciem. Strach się bać.


Beatko - najciekawsze w sumie jest to, że fuksja cały czas kwitnie i aktualnie ma mnóstwo nowych pąków. Na miejscach opadających kwiatków pojawiają się nowe i nowe. ;:333
Miechunka jest bardzo ładna jesienią i świetną rośliną do suchych bukietów, ale ma jedną wadę. ;:108 Rośnie rozłogami i często wyrasta w miejscach niepożądanych. Jeśli ją zaprosisz do swego ogrodu, musisz znaleźć takie miejsce, by nie zagrażała innym roślinkom. ;:303
A'propos: wiosną zawsze dużo miechunek wyrzucam, więc jeśli chcesz, zostawię je dla Ciebie. Mogę też zebrać nasiona. ;:333

Natalko - ciekawostką jest to, że gdy w ubiegłym roku kupowałam tę fuksję, to kwitła właśnie tak jak dzisiaj i przez cały poprzedni sezon nie zmieniła koloru. Taki dowcip zrobiła mi w tym roku. :uszy
Grzybów nie było tak dużo, zwykle przywoziliśmy dużo, dużo więcej. Tym razem z uwagi na to, że mierzyliśmy zamiar na siły M, pojechaliśmy kilka dni po wysypie. ;:108 Ale i tak jestem szczęśliwa, że w ogóle mogłam po lesie połazić. ;:333

Danusiu [danuta z] - to pokaż wszystkie swoje dalie, proszę. ;:180 Ja nie mam wcale, wątek mi ubarwisz przy okazji. ;:63
Bagiennym nic się nie stanie. Ja swoje bylinowe też tylko kopczykuję.
Mam dla Ciebie małą radę. Wiosną hibiskusy późno ruszają z wegetacją, trzeba cierpliwie czekać. :oops: Wypuszczają z korzenia, nadziemne łodygi giną przez zimę.

Soniu - grzyby poszły do zamrażarki i do suszenia. Suszone mieszkają w szklanych słojach w kuchennej szafce, spiżarnia ma spokój. ;:224
Tak bym chciała jeszcze pójść na działkę i nacieszyć oczy kwitnącymi dużymi i maleńkimi, ale u mnie też pogoda fatalna. ;:222
Mojemu M pieczona dynia smakuje. Może dlatego, że nie wolno mu spożywać słodkich deserów, wobec tego traktuje ten rarytas jako zamiennik. ;:306
Dziękuję ;:196 Oby Twoje życzenie się sprawdziło. Wzajemnie też Tobie samego dobra życzę. ;:167

Ewuniu [ewarost] - teraz się zacznie degustacja i przyrost boczków. :;230 Co zgubiłam w ciągu lata, nadrobię z nawiązką przez zimę. Zupełnie jak moja kotka. ;:303
Te pomponiki to maruna.
Dziękuję ;:196 i od razu liczę na spełnienie życzeń. Oczywiście odwzajemniam. ;:167


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko sprawa się wydała ;:306 tak złamałam się po tylu miesiącach, ale warto było, bo kremówki z rodzinnej cukierni są po prostu jak niebo w gębie ;:224 Wiesz ciągle jestem terroryzowana przez koleżanki na różnych imprezach, bo wszędzie jakieś słodkości są a do tego nie używam białej mąki, a ta jest we wszystkim i ja się nauczyłam wybierać potrawy ale inni tego nie potrafią zaakceptować :wink: i nie przekonuje ich że ja się w tym dobrze czuję. Lucynko u Ciebie wiosna :lol: a chryzantemki ładnie kwitną ...no to słoneczka i pogodnego na niebie i duchu tygodnia ;:196 ;:196
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko jeżeli pozwalasz to zamieszczę.Wczoraj coś mi się porobiło z komputerem,że nie było ą,ę itd.Na szczęście dziś już dobrze.Samo się
naprawiło,więc czuję ulgę,że nic poważnego.
U nas pogoda równie fatalna jak wszędzie.Dobrze,że w domu kwitnie fuksja i fiołki.Posadzonkowałam róże w dziwny sposób który znalazłam
na youtubie.Po tylu latach dowiedziałam się też,że nie tak cięłam róże. Ten pan fajnie to tłumaczy i pokazuje.
No to dobrze zrobiłam,że nasypałam na nie kompostu.A na Chryzantemy od Ciebie też trzeba nasypać kompostu?
Jeszcze napiszę,że ten pan mówił,że na kopczykowanie róż fajny jest keramzyt.W ogóle ta pani miała wysypany keramzyt między roślinami
jako ściółkę która jest o wiele trwalsza niż kora i nie trzeba uzupełniać. :wit
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16586
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

:wit Witajcie u zarania nowego tygodnia!
Wprawdzie pogoda nie nastraja optymistycznie, ale inne sprawy idą w dobrym kierunku i nawet szarzyzna dzisiejszego dnia nie jest w stanie zepsuć mi nastroju. ;:138
W sumie to jestem dziś poza domem, ale z przerwami i właśnie teraz mam taką przerwę, taką nieco dłuższą.
Zrobiłam remanent w pudle z nasionami. Jest tego dobra trochę dużo, co mnie cieszy, jako że będzie czym dzielić się z potrzebującymi.
Przy okazji zajrzałam do doniczki, w której sprawdzam siłę kiełkowania pestek pozyskanych z moich dyń 'Hokkaido' i nie jest ekstra, ale też nie jest tragicznie, bo na trzy wsadzone pestki wystartowała jedna. By nie być gołosłowną, przedstawiam taki oto dokument:

Obrazek Obrazek

Zajrzałam też do kuwetek, w których ukorzeniam dwie odmiany komarzyc i jestem usatysfakcjonowana efektami. Wszystkie już się ukorzeniły i wymagają rozluźnienia, bo się za bardzo rozpychają.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


Marysiu [Maska] - doskonale rozumiem, jak się czujesz podczas rozmaitych biesiad, bo sama przez ponad cztery lata znajdowałam się w podobnej sytuacji. ;:108 Stosowałam dietę optymalną wykluczającą wszelkie węglowodany poza niektórymi, bardzo nielicznymi i ogromnie trudno było mi migać się od nieodpowiednich dla mnie potraw. ;:223 Przy stole krzywo na mnie patrzono, ale ja mam taki charakter, że nigdy (od dziecka) nie przejmuję się tym, co inni mówią. ;:124 Może dlatego, że moja mama za bardzo się ludzkim gadaniem przejmowała i zatruwała nam tym spokój dnia codziennego. :oops:
A degustacji prawdziwych kremówek w dalszym ciągu zazdroszczę. ;:224 Już przetrawione, to moja zazdrość nie zaszkodzi. ;:306
Wiosna bardzo niedługo, za niecałe pół roku, a to w moim wieku mały pikuś. ;:303
Chryzantemki - jak widać - sercem podarowane, więc sercem się odwdzięczają. ;:333
Za życzenia pięknie dziękuję. ;:196 Jest dobrze, szczególnie pogoda ducha dopisuje już od dzisiaj! ;:138

Danusiu [danuta z] - bardzo się cieszę, że wyraziłaś gotowość zamieszczania swoich zdjęć w moim wątku. :tan
Miałam kiedyś całą kolekcję fiołków afrykańskich, stały na parapetach i, mimo że mam okna południowozachodnie, bardzo obficie i długo kwitły. ;:215 Po wymianie okien na te nowoczesne wszystkie zostały po prostu upieczone. ;:145
Teraz mam tylko grudniki i sprezentowanego storczyka, które umieściłam na parapecie kuchennym, gdzie nie pozwoliłam wymienić okna ze strachu przed ewentualnym ulatnianiem się gazu i choć okno to ma południową wystawę, to jednak wychodzi na loggię i promienie słoneczne nie palą roślinek latem. ;:108 Teraz i zimą, jako że słońce jest niżej, świeci wprost w okno, ale już nie jest takie gorące. ;:333 Zresztą stare szyby nie ściągają tak ciepła jak te nowoczesne. ;:303
Róże to ja tylko kopczykuję na zimę i robię to kompostem, co przy okazji jest nawożeniem. Natomiast kory nigdy wokół róż nie sypałam, bo wśród nich mam inne bylinki, a one nie tolerują zakwaszenia. Co do keramzytu, może to i dobry sposób, nie znałam, ale przy takiej ilości róż, jakie mam, trochę drogo wychodzi. Póki co nie mam kłopotu z różami poza tegorocznymi chorobami, ale to już wina niemal nieustannie padających deszczy. ;:108


Dla wszystkich dzisiejszych Gości i podglądaczy bukiecik chryzantem.

Obrazek

Miłego dnia ;:114
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

;:oj Lucynko już masz takie komarzyce... i co dalej ?, Miałam w skrzynkach na bramie tą pstrokatą, ale już niestety skończyła żywot :oops: Ładnie jej było w parze z pelargoniami... na wiosnę kupię nowe sadzonki ... Cieszę się twoją radością i niech trwa ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko, jeszcze sezon do końca się nie skończył a u Ciebie już takie duże nasadzenia na przyszły sezon...
Kiedyś też bawiłam się w ukorzenianie sadzonek na kolejny sezon kwietny, ale gdzieś tam ogrom obowiazków mnie przytłoczył i porzuciłam zabawę. Kto wie, może jeszcze kiedyś będę ukorzeniać?
Piękny bukiecik :)
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko gdzie będziesz trzymać te komarzyce? Normalnie na parapecie?
Moje jeszcze takie ładne i szkoda mi wywalić, a wrzosy czekają na puste skrzynki, więc pomyślałam że wezmę je do domu.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”