Pierwsze koty za płoty cz.lll

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko fajnie, że pokazałaś domek. Fajny jest, a wokół tyle pięknych roślinek, super :D
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Wybaczcie, że dzisiaj nie odpowiem, ale przed chwilą spotkała mnie tak ogromna przyjemność, że muszę się z Wami nią podzielić.
Po 21-ej Filip poszedł na spacer z psem. Wrócił podekscytowany, bo w rzece zobaczył bobry. Wzięłam tylko bluzę i już byłam gotowa, żeby z nim iść. Filip przypomniał mi jeszcze o aparacie ;:180
Ze dwa tygodnie temu była wichura, która powaliła kilka drzew. Między innymi nad rzeką. Połamało wierzbę i kilka jej większych gałęzi sięgnęło wody. I właśnie przy tych gałęziach ucztowały bobry. Zupełnie na nas nie zwracały uwagi, podeszliśmy naprawdę blisko. Było ich przynajmniej cztery. Trzy uciekły, został jeden mały. Pozostałe później znowu podpływały, ale nie udało nam się ich uchwycić wszystkich. Z brzegu było słychać ich mlaskanie i gryzienie gałązek. Zdjęcia może nie najlepszej jakości, ale było już prawie zupełnie ciemno.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dla mnie było to niecodzienne przeżycie :tan Chyba nawet pierwszy raz w życiu widziałam bobry, a na pewno z tak bliska ;:oj
Ogrodowo dzisiaj nie będzie, bo coś zmajstrowałam z kartą i nie mogę zgrać zdjęć :oops:
Dobranoc ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

No to budowniczy domku jest usatysfakcjonowany ;:63 bo takiego domku nie ma nikt. Ja myślałam, że to jakiś stary domek...no może nie zabytek, ale taki z duszą!
Dobrze że chociaż pilnik M ze sobą wziął, bo tak to jazda tam i z powrotem po nic ;:306 Ta fioletowa lilia też ładna, bo ma taki sam kolor w środku i na zewnątrz :D

No tak jedni mają fruczaka, a inni nawet bobry! ;:168
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16588
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko, jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich zdjęć bobrów. ;:215 Nie jest łatwo zamknąć w obiektywie te ruchliwe zwierzątka. ;:63 ;:63
Moją uwagę przyciągnęła też piękna wrzosowa lilia trąbkowa. ;:333
Rowerek naprawiony... fantastycznie! ;:303 Będą nowe foteczki z działeczki! ;:138 ;:138
Dobrego dnia, Iwonko. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko..domeczek ładny, przekaż pochwały dla eMa. ;:180 . Bobrów także na żywo nie widziałam, one się płoszą a ja jeszcze bardziej, nigdy bym tak blisko nie podeszła. ;:306 Nawet zobaczywszy jaszczurkę wiała bym gdzie pieprz rośnie. ;:oj U mnie takich nie widuję dlatego ten strach, mam tylko ropuchę na stałe. :;230
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Witaj :wit .Zdaje się, że masz szczęście do niecodziennych zwierząt :lol: . Najpierw nietoperze , potem bobry ;:138 . No u mnie takich szaleństw nie ma albo są tylko ja nie wiem ;:306 . Za to sąsiedzkich kotów u mnie od groma :;230 . Świetne zdjęcia ;:215 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Wow coś wspaniałego ;:oj Tak Ci się udało być blisko z żywą naturą ;:63 coś pięknego ;:215 A zdjecia , zwłaszcza pierwsze super ;:333 Nie wątpię ,że byłaś podekscytowana :wink:

Ja wczoraj byłam w ZOO z wnuczkami , w afrykarium, piękne niesamowicie , ale najwięcej czasu spędziłam w żłobku . Były m.in malutkie kózki które jadły z ręki ( pokarm się kupowało) po 4 na raz sie przepychały ....nie można mnie było od nich oderwać ;:306 dzieci chciały dalej iść a ja ciagle kupowałam pokarm :;230
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Bobry ładne, ale czasem potrafią narobić szkód ;:124
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Fantastyczne zdjęcia bobrów. Na żywo nie widziałam, ale drzewa zniszczone przez bobry tak!.
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko - cudne zdjęcia bobra.W Warcie, naprzeciw mojego ogrodu też pływaja, nigdy jednak nie udałomi się ich zobaczyć z bliska. Tylko raz wieczorem, ale niestety nie miałam aparatu. Często jednak słychać ich plusk, najpierw myślałam, że to duże ryby się rzucaja, bo jest ich sporo, ale potem zobaczyłam powalone drzewa i dwa bobry.
Piękny ogrod i cudne zwierzęta.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Dorotko, wiewiórkę już oblukałam, a skoro pojawiła się w Twoim ogrodzie, to jak najbardziej ma prawo być w ogrodniczym wątku ;:63
Z Amelii Nothomb nie jestem do końca zadowolona. Troszkę zawiódł mnie wygląd kwiatów ;:218 Na zdjęciach wyglądała inaczej i tam bardziej mi przypadła do gustu. Ale biorę pod uwagę, że jest młodziutka i jeszcze wszystko przed nami. Natomiast jej żywotność wzbudza mój podziw. Kupiłam ją tej wiosny i nie spodziewałam się jakiegoś spektakularnego kwitnienia. A tymczasem niespodzianka. Rozrosła się chyba najładniej ze wszystkich wiosennych różyczek. I kwitnie niezmordowanie. Z tej strony ma u mnie ogromnego plusa. Bardzo na nią czekałam i mam nadzieję, że uczucie między nami będzie rosłoObrazek
Florek, ja z kolei jestem wyczulona na wszelki ruch wśród moich roślin i jeśli takowy dojrzę, to drobiazgowo sprawdzam, co też się tam ruszaObrazek I wtedy nie żal mi czasu. A podglądam z różnym skutkiem, nie zawsze da obserwowany obiekt pozwoli uwiecznić się na zdjęciu ;:145

Obrazek

Ewelinko, domek co jakiś czas pokazuję, bo się podoba :heja Rower to fajna sprawa. Jak nadchodzi jesień i rower chowam do piwnicy, to ciężko mi się przestawić na poruszanie pieszo. Mówisz maraton? Biegać nie znoszę, to może lepiej, że mam dwóch synów, a nie córkiObrazek?
Zazwyczaj na działce miałam pszczółki i motylki. A w tym roku taka różnorodność, że głowa mała. Myślę, że gdybyś się uważniej rozejrzała, to i u siebie byś znalazła takie dziwy. Ale trzeba dobrze poszukać, chyba, że tak jak moje, same Ci się pchają przed oczy.
Aniu, trąbkową mam tylko jedną (nie jestem pewna, bo jeszcze większość lilii mam w pąkach) i to dopiero od ubiegłego roku. Ale przezimowała bez problemu i nawet się rozmnożyła. Miałam jedną, a mam dwie :heja
Motyli jeszcze jakoś u mnie nie ma, nad czym bardzo ubolewam. Ale może ich czas jeszcze nie nadszedł? Natomiast wszelkie bzyki są w tym roku nadmiernie ruchliwe i najzwyczajniej za nimi nie nadążamObrazek

Obrazek

Mariolko, ogród wieczorkiem niestety nie dla mnie. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma :heja
Teraz chyba trwa najdłuższa przerwa w opadach tego lata. Już trzeci dzień jest bez deszczuObrazek
Małgosiu-clem3, miałam zmierzyć i zapomniałam ;:223 Ale będę jutro, to postaram się pamiętać. Kwiatki nie wydają się być duże.
Poidełko zostało zrobione dla ptaków, a tymczasem nie widziałam tam żadnego z nich. Najważniejsze, że się przydaje. O to przecież chodziło.
Za domek ;:196
Trawę specjalnie pociągnęłam pędzlem do zdjęciaObrazek W rzeczywistości wcale nie jest taka zielona.

Obrazek

Małgosiu-PEPSI, domek jest śliczny ;:196 Ale jak jeszcze rosła na nim glicynia, to widok był jak z bajki. Niestety ostatnie wichury połamały leciwe już pnącze i domek ostał się sam. Jak się zbliżam do jaszczurki pomaleńku, to ona się nie boi i nie ucieka. Wiem gdzie zazwyczaj przesiaduje i tam zwalniam obrotyObrazek
Nasionka maków dostałam od Lucynki ;:196 Jak będziesz chętna, to Ci wyślę. Tylko się przypomnijObrazek
Kasiu, każdy ogród, sam w sobie jest piękny ;:63 Co i rusz jakieś ciekawostki przyciągają mój wzrok i już bardzo muszę się pilnować, żeby czegoś nie kupić. Dzisiaj wypatrzyłam piękne jeżówkiObrazek Na szczęście przyjechałam rowerem, to nie mogłam ich ze sobą zabrać, ale jak długo dam radę się im opierać to nie wiemObrazek A już kilka roślin czeka na posadzenie ;:224
Masz rację, śliczne zwierzątka też potrafią być uciążliwe. Dla mnie jednak, liczyło się w tej chwili tylko to, że je widzę i słyszę.

Obrazek

Marysiu, rzeczywiście domek jest jedyny w swoim rodzaju ;:108 W najbliższej okolicy takiego nie ma. A duszę ma jak najbardziej. Cegła pochodzi ze starego domu, a w takich domach działa się historia. Jak się dobrze wsłuchać, to czasami można usłyszeć jak szepczeObrazek
Narzędzia są na działce zawsze. No wiesz, jakbym chciała coś upiłować lub przykręcić.....
Taką miałam radochę z tych bobrów, że trudno opowiedzieć. Nie zasnęłabym, gdybym zdjęć nie obejrzała. Najlepsze wyszły te Filipowe, bo on podszedł zdecydowanie bliżej. Po ciemku nic prawie nie było widać, ale jak błyskała lampa, to było je widać jak na dłoni.

Obrazek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Lucynko, wierzba musi smakować nieziemsko, bo nie mogły się od niej oderwać. Następnego dnia nie było po niej śladu ;:oj Lilia, to Pink Perfection- pachnie tak, jak smakowała wierzbaObrazek Czuć ją w każdym zakątku ogrodu.
Bez roweru, ani rusz. Em musiał się spieszyć z naprawą, bo w środę wyjeżdżał i co ja bym zrobiła bez swoich dwóch kółek?
Zuziu, eMa wychwaliłam, a on puchnieObrazek Takie pochwały wyglądają mi na niebezpieczne dla życia ;:224
Bobrów też się troszkę obawiałam, ale przecież chyba nie gustują w ludziach? Gałązki wierzby były zdecydowanie lepsze w smaku. Chrupały je ze smakiem.

Obrazek

Karolinko, oj się działo ;:108 Kochane mam dziecko, że po mnie wróciłoObrazek Sama o tak późnej porze nad rzekę bym nie poszła i takie widoki by mnie ominęły. W blasku flesza było je doskonale widać. Myślałam, że będą się płoszyć od lampy, ale zupełnie nie zwracały na nią uwagi. Ja się nie dziwię, mieć w zasięgu łapek smakowite listeczki i bać się jakiegoś błysku?
Danusiu, drzewa z widoczną działalnością bobrów i ja widziałam. A nawet widzę ich żeremia ;:oj Mam takie miejsce wracając z działki, już blisko domu, gdzie jest pobudowane mieszkanko bobrów. I na pewno jest zamieszkane, bo w ciągu dwóch lat uległo znacznej rozbudowie. I pojawiły się dwa kolejne. na różnych brzegach rzeczki. Teraz rośnie tam wysoka trawa i ciężko cokolwiek dostrzec. Ale wczesną wiosną wystarczy odejść kawałek od drogi i już je widać. Ale bobrów nigdy tam nie widziałam.

Obrazek

Ewuś, one tak śmiesznie tłuką ogonem w wodę :heja Ten rok obfituje w zwierzęta, one chyba wiedzą, że ja wypatruję takich spotkań.
Cieszę się, że moja działeczka się podoba. Może nie ma tam ładu i składu, nie ma kolorystycznych rabatek, ale ja tak właśnie lubię. Taki zwykły- niezwykły ogródeczek. Innym też się chyba podoba, bo zatrzymują się często działkowi sąsiedzi i zachwycają się tym lub owym.

Pokaż kotku, co masz w środku ;:306
Obrazek

Ostatnie dwa dni spędziłam bardzo intensywnie. Pierwszy, cały był działkowy i wreszcie mogę powiedzieć, że działkę mam opanowaną. Jest w miarę opielone, kora wysypana, hortensje i borówki podsypane nawozem. Za chwilę mogę zaczynać od początku :;230
Wieczorem jak wiecie, była przygoda z bobrami. Przeżycie niezapomniane :heja
Wczoraj natomiast do południa byłam w pracy, a potem pojechałam na działkę rodziców, zbierać czarną porzeczkę. Zajęcie dość żmudne, ale oboje rodzice mi pomogli. Po powrocie do domu musiałam trzy łubianki porzeczki przerobić. Robiłam mus i wydawało mi się, że pójdzie szybko. Bo cóż to za filozofia? Wszystko musiałam zmiksować a następnie przetrzeć przez sito. Całość zamroziłam, wyszło mi dwadzieścia pojemniczków po 300 ml. Głównie będą zużyte do tarty. Pychota :tan
Za to na jutro sprosiłam rodzinkę. Spotkamy się na działce, niby na grillu. Ale wiadomo, że głównie po to, żeby mogli się pozachwycać moimi kwiatuchami ;:306 Zawsze będzie przyjemnie i pożytecznie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam i miłego dnia życzę :wit
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2044
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

:wit Iwonko

Weszłam do Ciebie i zachwycam się domkiem, jest cudowny ;:167 wyobrażam sobie tą glicynię, która go oplatała pewnie było jak w bajce :) A co to za drzewko rośnie po prawej stronie domku?

Róże ślicznie kwitną, Pomponella ;:138 ładny zgrabny krzaczek, u mnie taki rozczochrany :? ale jej kwiaty bardzo lubię ;:108
Hortusie zaczynają popis, będzie się działo. Lubisz faunę ;:138 ładne fotografie, bobry ;:333 Pozdrawiam ;:3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”