Hortensje w moim ogrodzie cz.4
- slotys
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1522
- Od: 9 lut 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Hortensje w moim ogrodzie cz.4
Po długiej zimowej przerwie czas rozpocząć nowy sezon.
Poprzednia część znajduje się tutaj : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7&start=70
Na powitanie chciałabym Wam pokazać kilka świeżutkich fotek z ogrodu . Zaczynają kwitnąć pierwsze roki i azalie ,więc ogród nabiera barw ...
Poprzednia część znajduje się tutaj : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7&start=70
Na powitanie chciałabym Wam pokazać kilka świeżutkich fotek z ogrodu . Zaczynają kwitnąć pierwsze roki i azalie ,więc ogród nabiera barw ...
- slotys
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1522
- Od: 9 lut 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Hortensje w moim ogrodzie cz.4
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Hortensje w moim ogrodzie cz.4
Małgosiu, cieszę się że otworzyłaś nowy wątek. Czekam z niecierpliwością na hortensje. Powiedz, jak miewają się ogrodowe ? Nie oberwały przymrozkami ?
Kwasoluby z chęcią podziwiam u innych, bo to jedne z tych roślin, które u mnie za nic nie chcą rosnąć.
Kwasoluby z chęcią podziwiam u innych, bo to jedne z tych roślin, które u mnie za nic nie chcą rosnąć.
- slotys
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1522
- Od: 9 lut 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Hortensje w moim ogrodzie cz.4
Wiolu,witaj kochana...
Przyznam Ci się szczerze ,że pierwszy raz od dłuższego czasu zostawiłam hortensje ogrodowe na zimę niezabezpieczone. Zima była prawie bezśnieżna , kilka razy nieźle przymroziło ale o dziwo ogrodówki mają się chyba dobrze . Z tego co widzę powinny w tym sezonie zaszaleć ,pod warunkiem że Zimna Zośka nie spłata figla.
Przyznam Ci się szczerze ,że pierwszy raz od dłuższego czasu zostawiłam hortensje ogrodowe na zimę niezabezpieczone. Zima była prawie bezśnieżna , kilka razy nieźle przymroziło ale o dziwo ogrodówki mają się chyba dobrze . Z tego co widzę powinny w tym sezonie zaszaleć ,pod warunkiem że Zimna Zośka nie spłata figla.
-
- 200p
- Posty: 409
- Od: 10 maja 2013, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Hortensje w moim ogrodzie cz.4
No! Znalazłem w końcu wątek...
Prześliczne te tulipanki! Nie mogę się doczekać zdjęć hortensji...
Powiedz mi jakie masz odmiany?
Prześliczne te tulipanki! Nie mogę się doczekać zdjęć hortensji...
Powiedz mi jakie masz odmiany?
- slotys
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1522
- Od: 9 lut 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Hortensje w moim ogrodzie cz.4
Witaj Belfedorze , cieszę się że do mnie zajrzałeś...
Co do hortensji ogrodowych muszę Ci się przyznać ,że w tym sezonie wiążę z nimi duże nadzieje na wspaniałe kwitnienie . Pomimo tego ,że potraktowałam je tej zimy po macoszemu i zostały zupełnie nie ochronione , dzielnie przetrwały i pięknie zielenią się na łodyszkach.
Jeżeli chodzi o odmiany to na początku mojej przygody z ogrodówkami zapraszałam do mojego ogrodu różne wymyślne odmiany . Część z nich wypadło po pierwszych zimach ,inne albo kwitną kiepsko albo wcale. Przekonałam się ,że niezawodne są stare odmiany takie jak Masja i Bouqet Rose .Pomimo tego ,że są to rośliny , które kwitną na pędach dwuletnich zawsze mogę na nie liczyć. Dlatego robię z nich sadzonki i sukcesywnie dosadzam na rabaty.
Na dzień dzisiejszy z ogrodowych mam w ogrodzie: Early Blue, Bella,Bawaria ,Green Shadow,Fantasia,Europa,You&Me,Leuchtfeuer, Masja,Bouqet Rose , n/n różowa.
Bukietowych również trochę się nazbierało , kocham je za ich bezproblemowość i spektakularne kwitnienia. Mogę tutaj pochwalić się : Limelight,Vanilia Fraise,Sunday Fraise, Polar Bear, Magical Candle, Phantom,Pinky Winky,Magical Moonlight,Unique,Early Sensation, Magical Fire.
Z drzewiatych mam: Annabella , White Dome, Grandiflora,Invincibelle Spirit
Nawiązując do hortensji ogrodowych ...zobaczcie jak garną się do pokazania swoich kwiatów...
Co do hortensji ogrodowych muszę Ci się przyznać ,że w tym sezonie wiążę z nimi duże nadzieje na wspaniałe kwitnienie . Pomimo tego ,że potraktowałam je tej zimy po macoszemu i zostały zupełnie nie ochronione , dzielnie przetrwały i pięknie zielenią się na łodyszkach.
Jeżeli chodzi o odmiany to na początku mojej przygody z ogrodówkami zapraszałam do mojego ogrodu różne wymyślne odmiany . Część z nich wypadło po pierwszych zimach ,inne albo kwitną kiepsko albo wcale. Przekonałam się ,że niezawodne są stare odmiany takie jak Masja i Bouqet Rose .Pomimo tego ,że są to rośliny , które kwitną na pędach dwuletnich zawsze mogę na nie liczyć. Dlatego robię z nich sadzonki i sukcesywnie dosadzam na rabaty.
Na dzień dzisiejszy z ogrodowych mam w ogrodzie: Early Blue, Bella,Bawaria ,Green Shadow,Fantasia,Europa,You&Me,Leuchtfeuer, Masja,Bouqet Rose , n/n różowa.
Bukietowych również trochę się nazbierało , kocham je za ich bezproblemowość i spektakularne kwitnienia. Mogę tutaj pochwalić się : Limelight,Vanilia Fraise,Sunday Fraise, Polar Bear, Magical Candle, Phantom,Pinky Winky,Magical Moonlight,Unique,Early Sensation, Magical Fire.
Z drzewiatych mam: Annabella , White Dome, Grandiflora,Invincibelle Spirit
Nawiązując do hortensji ogrodowych ...zobaczcie jak garną się do pokazania swoich kwiatów...
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Hortensje w moim ogrodzie cz.4
Małgosiu, to wspaniale, że ogrodowe tak dobrze dały radę.
Będzie niesamowity spektakl jak zakwitną
Będzie niesamowity spektakl jak zakwitną
- slotys
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1522
- Od: 9 lut 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Hortensje w moim ogrodzie cz.4
Wiolu mam nadzieję ,że ogrodowe powtórzą niesamowite kwitnienie sprzed dwóch lat.
Trochę obawiam się najbliższych nocy ,ponieważ zapowiadają przymrozki.
Trochę obawiam się najbliższych nocy ,ponieważ zapowiadają przymrozki.
-
- 200p
- Posty: 409
- Od: 10 maja 2013, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Hortensje w moim ogrodzie cz.4
Małgosiu chyba sie od Ciebie zaraziłem. Kupiłem dzisiaj 4 hortensje w tym jedna szczepiona na pniu. Nie moge sie doczekać aż podrosną!
- slotys
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1522
- Od: 9 lut 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Hortensje w moim ogrodzie cz.4
Belfedorze nie martw się...hortensjowa choroba pomimo tego że jest nieuleczalna nie robi spustoszenia w organiźmie ale w portfelu.
Ciekawa jestem Twojej hortensji w formie drzewka. Pochwal się jeszcze jakie odmiany kupiłeś.
Ciekawa jestem Twojej hortensji w formie drzewka. Pochwal się jeszcze jakie odmiany kupiłeś.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Hortensje w moim ogrodzie cz.4
Wyjątkowo piękne zdjęcia na początek wątku, barwy, światłocienie i klimat świetnie uchwycone.
Zazdroszczę, że możesz hortensje ogrodowe uprawiać z sukcesem w ogrodzie.
Ja postanowiłam spróbować w donicach i liczę, że uda mi się je przez zimę przechować w garażu.
Zazdroszczę, że możesz hortensje ogrodowe uprawiać z sukcesem w ogrodzie.
Ja postanowiłam spróbować w donicach i liczę, że uda mi się je przez zimę przechować w garażu.
- slotys
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1522
- Od: 9 lut 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Hortensje w moim ogrodzie cz.4
Wandziu cieszę się,że mogę Cię gościć w moim wiosennym ogrodzie.
Uważam ,że z hortensjami ogrodowymi warto poeksperymentować . Wiele osób hoduje je w donicach odnosząc sukces. Ja prawdę mówiąc próbowałam zeszłej zimy tak przechować ogrodówkę i wszystko byłoby ok , gdybym nie przegapiła przędziorków , które tak się rozpanoszyły ,że nie było szans jej uratować. Moje ogrodówki w gruncie tej zimy zostały trochę zaniedbane. Jakoś tak wyszło ,że żadna nie dostała płaszczyka do ochrony przed mrozami. I o dziwo pomimo bezśnieżnej zimy i kilku dni z mrozem ok.20stopni , dzielnie przetrwały.Jak znam życie od tej pory tak już będą hartowane , ponieważ liczba krzaczków z roku na rok rośnie i opatulanie każdej z osobna rośliny to istny maraton ... A życie trzeba sobie ułatwiać...prawda ?
A skoro w ogrodzie prym wiodą kwasoluby ,więc...
Może jutro pogoda pozwoli zrobić więcej zdjęć . Na razie ciągle pada i szanse na pokazanie ogrodu marne.
Uważam ,że z hortensjami ogrodowymi warto poeksperymentować . Wiele osób hoduje je w donicach odnosząc sukces. Ja prawdę mówiąc próbowałam zeszłej zimy tak przechować ogrodówkę i wszystko byłoby ok , gdybym nie przegapiła przędziorków , które tak się rozpanoszyły ,że nie było szans jej uratować. Moje ogrodówki w gruncie tej zimy zostały trochę zaniedbane. Jakoś tak wyszło ,że żadna nie dostała płaszczyka do ochrony przed mrozami. I o dziwo pomimo bezśnieżnej zimy i kilku dni z mrozem ok.20stopni , dzielnie przetrwały.Jak znam życie od tej pory tak już będą hartowane , ponieważ liczba krzaczków z roku na rok rośnie i opatulanie każdej z osobna rośliny to istny maraton ... A życie trzeba sobie ułatwiać...prawda ?
A skoro w ogrodzie prym wiodą kwasoluby ,więc...
Może jutro pogoda pozwoli zrobić więcej zdjęć . Na razie ciągle pada i szanse na pokazanie ogrodu marne.