Lucynko, ja też będę je siała, bo urocze są...
jednak dla mnie królowe jednorocznych to cały czas aksamitki. Są niezawodne i kwitną do mrozów. I zero wymagać, odporne na susze i deszcze. Andrzejku powiem Ci, ze choroby róże trawią, kwitnienie jesienne będzie słabe. Plmiastość ogarnęła róże, a mnie ogarnęło lenistwo i niemoc... nie chce mi się ich już pryskać, bo i tak już za późno
Szkoda, że u mnie tylko jeden taki sklep, bo dokupiłabym jeszcze kilka worków. Za taką cenę, to żal byłoby nie brać. Jednak nie opłacało im się tak zawyżać cenę.
Też uważam, że na FO można ogrom rzeczy się dowiedzieć!
Maryniu, może i coś w tym jest, na szczęście u mnie póki co to one grasują tylko w jednym miejscu, ale tam gdzie jest kora nasypana i rosną świerki... i oby tak zostało. Tam dostają sztuczne nawozy (ale świerków nie zawożę, rosną tam też hortensje i azalie).
Małgosiu, mój pies nawet nie grzebię za tym... wióry stosowałam przy sadzeniu róż i mocno podkopywałam przy innych roślinach,
Soniu, liczę że rozplenice będą wyższe, ale te ostnice też całkiem urocze... Musze przemyśleć to i kto wie. Os strony trawnika jest kilka rozchodników, z tych olbrzymich, ale w takiej odległości, żeby można najeżdżać kosiarką.
Cynamon wariuje z psem... raz jedno, raz drugie zaczepia i gonią się.
Ewelinko cieszę się, że udało Ci się trafić na nią jeszcze. Kombinuję gdzie tu u mnie w bliskiej okolicy jest jeszcze Lidl, bo chętnie bym kupiła jeszcze trochę
Ogród marnie wygląda, gdyby nie akcenty z hibiskusa, jeżówki, aksamitek i dziwaczków oraz innych pojedynczych kwiatów to... słabo to wszystko wygląda, chwasty wysoki, a ja nie mam jakoś weny na grzebanie w ziemi. Wedle piątku muszę jednak to ogarnąć, bo kiepsko.
Jesień coraz bliżej... dojrzałe lato widać na pewno.
Róże słabo się prezentują... jednak bukieciki panny młodej mnie zachwycają
Dziwaczki niezawodnie kwitną, szczególnie w pochmurne dni.... a każdy kwiat inny
No i coś dla ciała... chociaż nie powalają mnie smakiem moje pomidory, ale... ale są. W sobotę zrobię przeciery.
Aksamitki u mnie tez dominują jesienią, nie tylko na kwiatowych rabatach, ale i w warzywniku ... mam wysokie, niskie i drobne... tyle jest rodzajów, że można oko nacieszyć 
W tym roku to chyba wszędzie pomidory królują 
Hibiskus ma piękne kwiaty 
zmarniały i nie udało mi się ich uratować. 
A moje nasionka leżą i czekają nie wiedzieć na co...trudno posieję w przyszłym roku.
, włożyłam je do szuflady z warzywami i dopiero wczoraj przeglądając nasiona, znalazłam kopertę z dziwaczkami 
. Nic jednak starconego, na przyszły rok jak znalazł 
