Witam w sobotę!
Wczoraj większą część dnia lało i nie powiem dolało solidnie! a ponieważ ja usiedzieć nie umiem to i mnie dwukrotnie solidnie zmoczyło. W czasie deszczu przynajmniej odkryłam pomidory w tunelu, tzn poobrywałam nadmiar liści i widać dorodne owoce...niech wreszcie dojrzewają
Nie jest to lekka praca, a nie potrafię tego robić w rękawiczkach to ręce wyglądają kiepsko!
Krysiu i ja ostatnio więcej zwiedzam niż piszę, bo w zasadzie w pozycji horyzontalnej nie lubię pisać. Wstając bardzo wcześnie muszę się też wcześniej położyć
Wczoraj mocno podlało i jak byłam w tunelu słyszałam dalekie grzmoty, ale do mnie burza nie doszła. Parę razy wypogadzało się i lało od nowa
Dzięki a zachód to dopiero chyba we wrześniu bo teraz słońce zachodzi w innej części wsi
Julciu 
u mnie w tym roku po dziwnej wiośnie równowaga zachowana i podlewa i pogrzeje
Chociaż nie wszystko rośnie jak trzeba. Mam w niektórych miejscach dalie co nie chcą wyjść na powierzchnię. Kiełki są i tyle a to znak że glina za ciężka ... za mokra! Na szczęście nie wszędzie i pierwsze szykują się do kwitnienia.
Żniwa tuż tuż, nie wiem nawet czy nie wcześniej niż zwykle? Lilie mają swoje 5 minut!
Agnieszko chwal, chwal co mogę wykopuję, a co małe to pozwalam podróść
Pytasz jak panuje na tyloma roślinami...no czasem już nie panuję
Kiedyś pamiętałam o każdej roślince, od kogo jest! teraz zapominam albo gorzej bo wręcz wmawiam że od niego...a nie jest tak.
Ja jedynie ciesze się wiosną (chociaż nie tej wiosny
) a potem wręcz podziwiam kwiatki, ale martwię się że tak się spieszą...do czego? Cóż nie mamy wpływu na przemijanie
Aniu kwiaty kwitną ładnie, ale deszcz na przemian z upałami nie wpływają na nie korzystnie. No ale trudno! Ja nie mam Jana Pawła II
Dzisiaj pola za mgłą...słońce też!
Wczorajszy deszcz wraca do nieba
ale ogród porządnie podlany i niestety niektóre kwiatki wyglądają kiepsko, przeźroczyste od deszczu.
Nie wiem czy w nocy też podlało, bo jak nie to powinnam podlać to co przesadzałam i sadziłam.
siewka, ale nie moja
a jednak jest dziewanna austriacka, a myślałam że ją straciłam!
Iwonko 1 jest nadzieja na nasiona, bo roślina od 5 lat kwitnie jednym pędem! dlaczego się nie rozrasta?
Miłego weekendu!
.
szkoda że nie mam tak otwartej przestrzeni.
Widzę ze kaczuszki się zadomowiły i przybył Ci jeszcze jeden piękny piesio 
