Wiejski po przejściach cz.36
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10603
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Przepiękny festiwal róż , jest na czym oko zawieszyć. Muszę jeszcze na spokojnie pooglądać je i powiem Ci która mi się bardzo podoba ,bo dziś to prawie wszystkie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, znowu mi zniknęłaś, a ja się nie domyśliłam, że mogłaś otworzyć nowy wątek A teraz ma kilka stron do nadrobienia. Ale to nuż jutro. Dzisiaj wpadłam tylko obejrzeć kaczuchy i nie zawiodłam się nimi. Są śliczne, bardzo mi się podobają. jak dystyngowanie wyglądają takie wyprostowane
A tak na szybkiego, powiedz mi co to jest? Jakieś dzwonki? Bardzo, bardzo......
A tak na szybkiego, powiedz mi co to jest? Jakieś dzwonki? Bardzo, bardzo......
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2869
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Wpadam zobaczyć co słychać w wiejskim. A ja dalej zarobiona w domu a ogród leży odłogiem, a jeszcze tyle reorganizacyjnych wykopków i przekopków mnie czeka, ale jako takie uporządkowanie chałupki na pierwszym miejscu, bo to nasz dach nad głową.
Różyczki pięknie kwitną , kaczuchy , przyuważyłaś może czy interesują się tymi ślimorami golcami paskudnymi?
Miłej niedzieli
Różyczki pięknie kwitną , kaczuchy , przyuważyłaś może czy interesują się tymi ślimorami golcami paskudnymi?
Miłej niedzieli
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witaj Marysiu,jestem po krótkiej przerwie,żar leje z nieba u mnie parę kropel spadło jak w Krakowie lało ,wiec ja całymi dniami z wężem bo taką ilość podlać nie sposób naraz ,u Ciebie pięknie kwitną róże ,moje dużą część zjadła sarna ,został tylko przedogródek i trochę koło drogi,w ogrodzie praktycznie wszystkie zjedzone i zabrały się za inne kwiaty ,floksy ,przetaczniki i inne ,aż nie chce mi się iść do ogrodu ,nie mam do nich siły teraz coś od 3 dni nie przychodzi ,może stwierdziła,że już wszystko wyjadła ,zaraz idę podlewać dalej ,bo wczoraj nie skończyłam ,potem jadę do Krakowa na imieniny ,wiec popołudnie mam inaczej zajęte ,pozdrawiam i buziaczki
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu
Biała pelargonia lada dzień zakwitnie
Bardzo Ci dziękuję za podsunięcie pomysłu bym maki od Ciebie wysiała przy paprociach, cudny duet
Co robisz aby mieć z roku na rok szałwię muszkatołową?
Róże masz prześliczne.
Słoneczka życzę, a nocą niech deszczyk popada.
Biała pelargonia lada dzień zakwitnie
Bardzo Ci dziękuję za podsunięcie pomysłu bym maki od Ciebie wysiała przy paprociach, cudny duet
Co robisz aby mieć z roku na rok szałwię muszkatołową?
Róże masz prześliczne.
Słoneczka życzę, a nocą niech deszczyk popada.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42095
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witam w letnią niedzielę! słoneczko, ciepło cóż chcieć więcej!
Ewelinko swojego Abrahama przesadzałam, po paru latach w inne miejsce...musiałam, ale wytrzymał przeprowadzkę dzielnie i nawet tu wyraźniej mu lepiej ale na razie jest mniejszy, może w półcieniu musiał się wyciągać a tu w słońcu nie musi? Miło że portreciki się podobają Burzę miałam spokojną ale i deszczu dużo ale szybko i spłynęło gdzieś, a sucho jest dalej! Semiplenę zaproś, bo u Ciebie będzie miała dobre warunki! Miłej niedzieli i dziękuję!
Kasiu rzeczywiście dzień spędzam w ogrodzie, a wieczorem na ogół nie mam siły skupić myśli na pisaniu i robię to chętniej rano Dziękuję Ci za odwiedziny i miłe słowa pod adresem ogrodu Z tymi kompozycjami to bywa różnie, bo często niestety są przypadkowe, ponieważ roślin co chwile przybywa i trzeba je gdzieś wcisnąć...potem wychodzi z tego naturalna kompozycja...przyznam niektóre ładne inne trzeba po przesadzać
Pięknej soboty Kasiu
Basiu słyszysz te paskudy nic sobie nie robią z naszej ciężkiej pracy i jak tylko zobaczą kawałek pustego miejsca już tam są
Ewciu o tak róże chyba najwięcej skorzystały na tych kroplach, piły całymi płatkami Dzisiaj już nie widać, że deszcz padał i pewnie wieczorem spacer z wężykiem będzie...albo jutro rano. Tunel jednak trzeba podlać, bo tam żar!
Mariolko Ty też masz kury i Tobie nie plewią? skoro jeszcze coś masz oprócz krzewów iglastych i innych to chyba nie wypuszczasz? ale beton mam też i coraz trudniej dołek wygrzebać
Dorotko część żabek widzę została pod kamieniami skalniaka może uda im się doróść to odpowiednich rozmiarów, a kaczki jeszcze nie wypuściłam na ogród, bo stale nie mam zamkniętej części ogrodu Semiplena ma chyba inną wadę, że kwitnie tylko raz ale mam parę takich róż w ogrodzie
Małgosiu cóż trzeba było przejść do następnej części i miło że mnie znalazłaś
Tak kaczki mają konkretne zadanie, rozprawić się ze ślimakami
Julciu moje róże też niektóre radośnie śmiecą, ale mnie to nie przeszkadza Ile żabek zostanie, a ile jeszcze przeżyje to się okaże? u mnie za to jaszczurki widuję sporadycznie
Za pochwały i życzenia dziękuję i życzę miłej niedzieli na działeczce
Misiu każda różyczka ma swój urok i powiem Ci szczerze, że gdybym się wynosiła z ogrodu nie umiałabym wybrać którą zabieram ze sobą
Iwonko 1 musiałam spełnić wymogi regulaminowe, ale na forumowiczów można liczyć i znajdą ogród
Teraz w wątkach trochę się dzieje, bo i w ogrodach sporo się dzieje!
Na zdjęciu jest wg nasion, które dostałam kiedyś od Zosi zwkwiat zrostka chociaż oglądając kwiaty zrostek w necie różni się. tamte mają kwiatki skierowane w dół a ta ma śliczne kwiaty ukazujące środek. Jak zwał tak zwał w rzeczywistości jest to dzwonek
Iwonko Zielona jagodo czyżby remont dobiegał końca? Skup się na nim, bo w ogrodzie nic nie wykopiesz bo sucho jak diabli! Kaczuchy jeszcze siedzą w wolierze kurzej pod krzaczkami w cieniu, a jak wrzucam ślimaki do woliery to okazało się że kury są szybsze...a nigdy ślimaków nie jadły Mam niegościnne kury
Dziękuję i Tobie miłego odpoczynku
Martusiu i u mnie burza na szczęście nie narobiła szkód a deszcz był intensywny ale spłynął jak woda po gęsi Wyobraź sobie, że sarny zjadają Markowi winorośle i będziemy zakładać siatkę leśną. Niby saren mniej, bo ich nie spotykam a szkód więcej. Żal tej włożonej pracy, może powinnaś posadzić dla nich jakąś kapuchę albo inne ulubione zielsko Chyba trzeba urządzić jakieś polowanie....może dewizowe, będzie jak raz na odkupienie strat Odkryłam wczoraj w ogrodzie, że mam Królewnę dla Ciebie, tylko niestety posadzona (przez pomyłkę ). Baw się dobrze na imieninach i pozdrawiam serdecznie
Bea moje domowe pelargonie jeszcze bez kwiatków więc pewnie Twoja wcześniej pokaże na co ją stać, ale ja niedobra nie nawiozłam ich niczym, muszę to naprawić
Szałwię siałam i niestety tylko tak można ją mieć albo co dwa lata ze swoich nasion albo co roku siać u mnie na pewno się nie wysiewa
Życzenia tak piękne, że aż pewnie nierealne... ale jakby co to odwzajemniam
p.s. przez brak powiadomień dawno u Ciebie nie byłam
Dziękuję za odwiedziny!
Ewelinko swojego Abrahama przesadzałam, po paru latach w inne miejsce...musiałam, ale wytrzymał przeprowadzkę dzielnie i nawet tu wyraźniej mu lepiej ale na razie jest mniejszy, może w półcieniu musiał się wyciągać a tu w słońcu nie musi? Miło że portreciki się podobają Burzę miałam spokojną ale i deszczu dużo ale szybko i spłynęło gdzieś, a sucho jest dalej! Semiplenę zaproś, bo u Ciebie będzie miała dobre warunki! Miłej niedzieli i dziękuję!
Kasiu rzeczywiście dzień spędzam w ogrodzie, a wieczorem na ogół nie mam siły skupić myśli na pisaniu i robię to chętniej rano Dziękuję Ci za odwiedziny i miłe słowa pod adresem ogrodu Z tymi kompozycjami to bywa różnie, bo często niestety są przypadkowe, ponieważ roślin co chwile przybywa i trzeba je gdzieś wcisnąć...potem wychodzi z tego naturalna kompozycja...przyznam niektóre ładne inne trzeba po przesadzać
Pięknej soboty Kasiu
Basiu słyszysz te paskudy nic sobie nie robią z naszej ciężkiej pracy i jak tylko zobaczą kawałek pustego miejsca już tam są
Ewciu o tak róże chyba najwięcej skorzystały na tych kroplach, piły całymi płatkami Dzisiaj już nie widać, że deszcz padał i pewnie wieczorem spacer z wężykiem będzie...albo jutro rano. Tunel jednak trzeba podlać, bo tam żar!
Mariolko Ty też masz kury i Tobie nie plewią? skoro jeszcze coś masz oprócz krzewów iglastych i innych to chyba nie wypuszczasz? ale beton mam też i coraz trudniej dołek wygrzebać
Dorotko część żabek widzę została pod kamieniami skalniaka może uda im się doróść to odpowiednich rozmiarów, a kaczki jeszcze nie wypuściłam na ogród, bo stale nie mam zamkniętej części ogrodu Semiplena ma chyba inną wadę, że kwitnie tylko raz ale mam parę takich róż w ogrodzie
Małgosiu cóż trzeba było przejść do następnej części i miło że mnie znalazłaś
Tak kaczki mają konkretne zadanie, rozprawić się ze ślimakami
Julciu moje róże też niektóre radośnie śmiecą, ale mnie to nie przeszkadza Ile żabek zostanie, a ile jeszcze przeżyje to się okaże? u mnie za to jaszczurki widuję sporadycznie
Za pochwały i życzenia dziękuję i życzę miłej niedzieli na działeczce
Misiu każda różyczka ma swój urok i powiem Ci szczerze, że gdybym się wynosiła z ogrodu nie umiałabym wybrać którą zabieram ze sobą
Iwonko 1 musiałam spełnić wymogi regulaminowe, ale na forumowiczów można liczyć i znajdą ogród
Teraz w wątkach trochę się dzieje, bo i w ogrodach sporo się dzieje!
Na zdjęciu jest wg nasion, które dostałam kiedyś od Zosi zwkwiat zrostka chociaż oglądając kwiaty zrostek w necie różni się. tamte mają kwiatki skierowane w dół a ta ma śliczne kwiaty ukazujące środek. Jak zwał tak zwał w rzeczywistości jest to dzwonek
Iwonko Zielona jagodo czyżby remont dobiegał końca? Skup się na nim, bo w ogrodzie nic nie wykopiesz bo sucho jak diabli! Kaczuchy jeszcze siedzą w wolierze kurzej pod krzaczkami w cieniu, a jak wrzucam ślimaki do woliery to okazało się że kury są szybsze...a nigdy ślimaków nie jadły Mam niegościnne kury
Dziękuję i Tobie miłego odpoczynku
Martusiu i u mnie burza na szczęście nie narobiła szkód a deszcz był intensywny ale spłynął jak woda po gęsi Wyobraź sobie, że sarny zjadają Markowi winorośle i będziemy zakładać siatkę leśną. Niby saren mniej, bo ich nie spotykam a szkód więcej. Żal tej włożonej pracy, może powinnaś posadzić dla nich jakąś kapuchę albo inne ulubione zielsko Chyba trzeba urządzić jakieś polowanie....może dewizowe, będzie jak raz na odkupienie strat Odkryłam wczoraj w ogrodzie, że mam Królewnę dla Ciebie, tylko niestety posadzona (przez pomyłkę ). Baw się dobrze na imieninach i pozdrawiam serdecznie
Bea moje domowe pelargonie jeszcze bez kwiatków więc pewnie Twoja wcześniej pokaże na co ją stać, ale ja niedobra nie nawiozłam ich niczym, muszę to naprawić
Szałwię siałam i niestety tylko tak można ją mieć albo co dwa lata ze swoich nasion albo co roku siać u mnie na pewno się nie wysiewa
Życzenia tak piękne, że aż pewnie nierealne... ale jakby co to odwzajemniam
p.s. przez brak powiadomień dawno u Ciebie nie byłam
Dziękuję za odwiedziny!
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witaj Marysiu . Jestem właśnie ciekawa czy dla Abrahama lepsza jest patelnia na której teraz rośnie czy delikatny półcień w jaki muszę go przesadzić . Mam wrażenie, że na tej patelni kwiaty mu trochę omdlewają . Mam nadzieję, że w tym półcieniu też da radę bo póki co nic lepszego mu nie znajdę . Semiplena na pewno gdzieś zmieszczę ale to za jakiś czas . Bardzo dziękuję i wzajemnie .
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu..piękny popis różany, bardzo ładna Schakespeare . Widzę że wszystkie kolory u ciebie, ja pod wpływem forum na niektóre róże zaczęłam patrzeć z byk....dobrze że nie wywaliłam . Niebieskie dzwonki bardzo ładne i ten kolorek..miodzio. . U mnie obyło się bez burzy ale ciągle parno. Wściekam się też na internet, coś tu na działce często ucieka..z rana z tym lepiej. Pozdrawiam i deszczyku w nocy w dzień życzę,
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6837
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Kochana upałów to ja nie znoszę z wiekiem coraz bardziej lubię zimę gdyby jeszcze śnieżne kwiaty kwitły U nas od rana było 30 stopni i coraz więcej , poleciałam na stary ogród popodlewać bo sucho oj sucho. Nawet maliny wysychają.
Maryś dzwonki siedzą mi w głowie te kwiatowe oczywiście a Twoje cudowne są zwłaszcza ten biały .
Cieszę się, że róża Alberich kwitnie z czasem zaanektuje coraz więcej miejsca.
Idę pod wiatraczek ....
Maryś dzwonki siedzą mi w głowie te kwiatowe oczywiście a Twoje cudowne są zwłaszcza ten biały .
Cieszę się, że róża Alberich kwitnie z czasem zaanektuje coraz więcej miejsca.
Idę pod wiatraczek ....
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Oj tak Marysiu, chwasty to spryciarze... dzisiaj obeszłam ogród, spojrzałam na pewne miejsce w których jeszcze w czwartek nie było chwastów i... i już są!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu
Przepiękne róże już nagromadziłaś.
Schakespeare zachwyca,Od jakiegoś czasu już mi się bardzo podoba.Ciekawa jestem jak długo jej się oprę.
Życzę ci,żeby te żabki wszystkie ślimaczki powybierały
Przepiękne róże już nagromadziłaś.
Schakespeare zachwyca,Od jakiegoś czasu już mi się bardzo podoba.Ciekawa jestem jak długo jej się oprę.
Życzę ci,żeby te żabki wszystkie ślimaczki powybierały
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu zaglądam do ciebie... a tu nie ma fotek Tak więc przy okazji napiszę, że będę zbierać ślazowe nasionka... chyba trzeba to robić sukcesywnie bo on podobno kwitnie aż do września
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7889
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu
Ale nazbierałaś arystokratycznych różyc
Sama elegancja i piękno
Co ja tu czytam, susza a żabki maszerują
Uwielbiam żabki kumkające u nas w nocy w okolicznym stawie
Pojedyncze egzemplarze pilnują mi warzywników.
Może przyroda sama zwycięży w nierównej walce ze ślimakami.
Popatrz jak to dziwnie u Ciebie susza, u nas w warzywniku znów pole ryżowe.
Już czekam na zapowiedziane ciepłe lato, obym nie musiała tego żałować.
Ale nazbierałaś arystokratycznych różyc
Sama elegancja i piękno
Co ja tu czytam, susza a żabki maszerują
Uwielbiam żabki kumkające u nas w nocy w okolicznym stawie
Pojedyncze egzemplarze pilnują mi warzywników.
Może przyroda sama zwycięży w nierównej walce ze ślimakami.
Popatrz jak to dziwnie u Ciebie susza, u nas w warzywniku znów pole ryżowe.
Już czekam na zapowiedziane ciepłe lato, obym nie musiała tego żałować.