Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko jest czym się chwalić muszę przyznać, że rabaty bardzo ładnie rozplanowała wszystko do siebie pasuje, a ta różana wcale nie wygląda tak źle
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Witajcie .
My już po pikniku . Było całkiem fajnie . Pojadłyśmy, porozmawiałyśmy, pośmiałyśmy się z innymi Mamami i Paniami . Były gry, zabawy i różne atrakcje a przy okazji oficjalne otwarcie nowo powstałego placu zabaw dla dzieci niepełnosprawnych . Dzisiaj u mnie straszny upał. Do południa było pochmurno i jeszcze jako tako ale potem tragedia . Nic tylko leżeć w cieniu . Na spacer w taką pogodę pójdziemy dopiero wieczorkiem o ile burze nie pokrzyżują nam planów. Moja Emilka ostatnio oswaja się z rowerem takim z pedałami bo do tej pory szalała na biegowym . Teraz nie idzie Jej to już tak łatwo bo trzeba mieć siłę . W każdym razie trening czyni mistrza więc trzeba ćwiczyć .
Izabelo sznurek na pranie jest u sąsiadki . Ja oczywiście też mam ale w takiej części działki, że na zdjęciach go nie widać .
Krysiu lilie powoli pokazują swoje piękne kwiaty. Z dnia na dzień zakwitają kolejne . Może i u Ciebie już kwitną . Dziękuję . Udanego popołudnia życzę .
Krysiu-leszczyno witaj . Wieża to dobre słowo . Powojnik rośnie na takiej piramidzie z trzech bambusów. Nie jest to konstrukcja długowieczna więc lepiej zastosować druty zbrojeniowe. Mocne, stabilne i nie połamią się przy mocnym wietrze. Ja właśnie planuję zamienić bambusy na coś trwalszego. Może sąsiad pospawa mi właśnie taką piramidkę . Dziękuję i pozdrawiam .
Alicjo zdecydowanie wolę umiarkowaną temperaturę bo wtedy rośliny kwitną dłużej i nie cierpią tak jak w upalne dni. Niestety na to wpływu nie mamy . Szkoda, że powojniki u Ciebie nie chcą rosnąć . Próbowałaś już z włoskimi ??
CDN
My już po pikniku . Było całkiem fajnie . Pojadłyśmy, porozmawiałyśmy, pośmiałyśmy się z innymi Mamami i Paniami . Były gry, zabawy i różne atrakcje a przy okazji oficjalne otwarcie nowo powstałego placu zabaw dla dzieci niepełnosprawnych . Dzisiaj u mnie straszny upał. Do południa było pochmurno i jeszcze jako tako ale potem tragedia . Nic tylko leżeć w cieniu . Na spacer w taką pogodę pójdziemy dopiero wieczorkiem o ile burze nie pokrzyżują nam planów. Moja Emilka ostatnio oswaja się z rowerem takim z pedałami bo do tej pory szalała na biegowym . Teraz nie idzie Jej to już tak łatwo bo trzeba mieć siłę . W każdym razie trening czyni mistrza więc trzeba ćwiczyć .
Izabelo sznurek na pranie jest u sąsiadki . Ja oczywiście też mam ale w takiej części działki, że na zdjęciach go nie widać .
Krysiu lilie powoli pokazują swoje piękne kwiaty. Z dnia na dzień zakwitają kolejne . Może i u Ciebie już kwitną . Dziękuję . Udanego popołudnia życzę .
Krysiu-leszczyno witaj . Wieża to dobre słowo . Powojnik rośnie na takiej piramidzie z trzech bambusów. Nie jest to konstrukcja długowieczna więc lepiej zastosować druty zbrojeniowe. Mocne, stabilne i nie połamią się przy mocnym wietrze. Ja właśnie planuję zamienić bambusy na coś trwalszego. Może sąsiad pospawa mi właśnie taką piramidkę . Dziękuję i pozdrawiam .
Alicjo zdecydowanie wolę umiarkowaną temperaturę bo wtedy rośliny kwitną dłużej i nie cierpią tak jak w upalne dni. Niestety na to wpływu nie mamy . Szkoda, że powojniki u Ciebie nie chcą rosnąć . Próbowałaś już z włoskimi ??
CDN
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Marysiu bardzo dziękuję, piknik był udany . Zakupy różane planuję bliżej jesieni albo i wiosny . Teraz karmię oczy zdjęciami róż na forum . Pozdrawiam .
Aniu filar nieco się przekrzywił ale nadal ładnie wygląda z daleka. Chciałabym uszczknąć jeszcze trochę trawy na rzecz różyczek . Po co tyle trawy mieć do koszenia, na drugiej działce będzie jej na początku wystarczająco .
Mariolu trawkę nawet trzeba uszczknąć bo tamto miejsce prosi się o większą rabatę z różami. Widzę ją z okna, z balkonu . Trawy będę miała pod dostatkiem jak tylko kupimy działkę. Zakochałam się w różach i będzie ich u mnie z roku na rok coraz więcej. Starszaki pięknie kwitną a młodziki też wcale nie są w tyle. Już nie mogę doczekać się mojego ogródka za kilka lat .
Florianie witaj . Uzbierało się róż bo tutaj na forum epidemia panuje . Nic dziwnego bo przecież to królowe naszych ogrodów .
Wandziu dziękuję . Może masz rację, poczekamy i zobaczymy co tam rośnie .
Mariuszu dziękuję za uznanie . Wiesz po prostu nie bardzo podoba mi się takie kontrastujące zestawienie czerwonego z żółtym. Chyba wolę coś delikatniejszego . Te rośliny sadziłam w 2015 roku i może jeszcze nie czułam co mi się tak na prawdę podoba.
Pozdrawiam i udanego popołudnia życzę .
Aniu filar nieco się przekrzywił ale nadal ładnie wygląda z daleka. Chciałabym uszczknąć jeszcze trochę trawy na rzecz różyczek . Po co tyle trawy mieć do koszenia, na drugiej działce będzie jej na początku wystarczająco .
Mariolu trawkę nawet trzeba uszczknąć bo tamto miejsce prosi się o większą rabatę z różami. Widzę ją z okna, z balkonu . Trawy będę miała pod dostatkiem jak tylko kupimy działkę. Zakochałam się w różach i będzie ich u mnie z roku na rok coraz więcej. Starszaki pięknie kwitną a młodziki też wcale nie są w tyle. Już nie mogę doczekać się mojego ogródka za kilka lat .
Florianie witaj . Uzbierało się róż bo tutaj na forum epidemia panuje . Nic dziwnego bo przecież to królowe naszych ogrodów .
Wandziu dziękuję . Może masz rację, poczekamy i zobaczymy co tam rośnie .
Mariuszu dziękuję za uznanie . Wiesz po prostu nie bardzo podoba mi się takie kontrastujące zestawienie czerwonego z żółtym. Chyba wolę coś delikatniejszego . Te rośliny sadziłam w 2015 roku i może jeszcze nie czułam co mi się tak na prawdę podoba.
Pozdrawiam i udanego popołudnia życzę .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Zleci, ani się nie obejrzysz...
Też nie mogłam się doczekać, a teraz miejscami trzeba karczować jak w buszu...
Też nie mogłam się doczekać, a teraz miejscami trzeba karczować jak w buszu...
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Kochana wiesz , że też niedawno myslałam o tym , że nie ma motyli...
Trochę ich było początkiem wiosny a teraz cisza....piękny masz ten filar powojnikowy. Taki gęsty i równiutko obrośnięty....Super. W ogóle cały ogród cudny i kolorowy...
Trochę ich było początkiem wiosny a teraz cisza....piękny masz ten filar powojnikowy. Taki gęsty i równiutko obrośnięty....Super. W ogóle cały ogród cudny i kolorowy...
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Witajcie ponownie .
Znowu miałam szczęście, wieczorkiem mocno popadało . Mam nadzieję, że i u Was spadł deszcz . Jutro jeśli się uda poświęcę trochę czasu na plewienie, ależ te chwasty są wyrywne . W ogródku jest coraz weselej a ja namiętnie planuję kolejne zmiany . Z wielu miejsc nie jestem jeszcze zadowolona .
PS.
Mariolu oj tak, zleci bardzo szybko i mam tego świadomość . Dopiero chwilkę temu był wrzesień i moje dziewczyny poszły do przedszkoli a tutaj już mamy wakacje . Co prawda mają jeszcze do połowy lipca zajęcia ale zleciało okropnie szybko. Nawet nie poczułam tej wolności .
Giardina.
WC z stróżką
WC z lilią NN.
Olu no szkoda bo motyle bardzo ładne są i wprowadzają życie do grodu. W zeszłym roku miałam wielką budleją oblepioną motylami . Filar powojnikowy po ostatnim silnym wietrze trochę się przechylił a boję się ,że połamię pędy i nie ruszam za bardzo . Dzięki .
Ta lilia niesamowicie szybko się mnoży .
Mariatheresia.
Lavender Lassie.
Hanna zapowiada swoje kwitnienie . Warto było zainwestować w przecenionego powojnika .
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę .
Znowu miałam szczęście, wieczorkiem mocno popadało . Mam nadzieję, że i u Was spadł deszcz . Jutro jeśli się uda poświęcę trochę czasu na plewienie, ależ te chwasty są wyrywne . W ogródku jest coraz weselej a ja namiętnie planuję kolejne zmiany . Z wielu miejsc nie jestem jeszcze zadowolona .
PS.
Mariolu oj tak, zleci bardzo szybko i mam tego świadomość . Dopiero chwilkę temu był wrzesień i moje dziewczyny poszły do przedszkoli a tutaj już mamy wakacje . Co prawda mają jeszcze do połowy lipca zajęcia ale zleciało okropnie szybko. Nawet nie poczułam tej wolności .
Giardina.
WC z stróżką
WC z lilią NN.
Olu no szkoda bo motyle bardzo ładne są i wprowadzają życie do grodu. W zeszłym roku miałam wielką budleją oblepioną motylami . Filar powojnikowy po ostatnim silnym wietrze trochę się przechylił a boję się ,że połamię pędy i nie ruszam za bardzo . Dzięki .
Ta lilia niesamowicie szybko się mnoży .
Mariatheresia.
Lavender Lassie.
Hanna zapowiada swoje kwitnienie . Warto było zainwestować w przecenionego powojnika .
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę .
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Oj warto było Hannę kupić . Jak to będzie pięknie wyglądać jak wszystko rozkwitnie.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko, dużo piękności u Ciebie, lilie już takie wielkie!!! Ja się swoich nie mogę doczekać. Powojniki cudne, różom tez nie brakuje powabu. Ładnie zaaranżowane rabaty, cudna pergola. Piękny ogród.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Boziu nadążyć nie mogę
Ewelinko lilie ! Wpadła mi w oko ta różowa peła. Niesamowita
Moje jeszcze nie kwitną, tylko azjatki.
Róże jak zawsze zjawiskowe
Deszczu zazdroszczę, nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo.
Ewelinko lilie ! Wpadła mi w oko ta różowa peła. Niesamowita
Moje jeszcze nie kwitną, tylko azjatki.
Róże jak zawsze zjawiskowe
Deszczu zazdroszczę, nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
A na szkółkowych zdjęciach Comtesse nie prezentowala się aż tak pięknie i zrezygnowałam z niej, a szkoda... Fajnie że już sprawa działki posuwa się do przodu, jestem bardzo ciekawa co wymyślisz na nowym areale I choróbska popuściły
Kwiatuchy piękne, jest na czym oko zawiesić. Ta szybko namnażająca się lilia cudna, znasz może jej nazwę?
Kwiatuchy piękne, jest na czym oko zawiesić. Ta szybko namnażająca się lilia cudna, znasz może jej nazwę?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko masz łapkę do kwiatów ale i niespożyte siły wszystko zadbane, kwitnące no i te powojniki
Moje cos nie maja szczęścia u mnie ale i miejscowki im dałam takie, ze nie mogły wyczołgać się do słońca, chybaza dużo roslin wokół i tak się tam mordują.
tez czekam na finał działkowy i Twoje zmagania na niej........to ile będziesz miała wtedy do obskoczenia w ogrodzie.
Moje cos nie maja szczęścia u mnie ale i miejscowki im dałam takie, ze nie mogły wyczołgać się do słońca, chybaza dużo roslin wokół i tak się tam mordują.
tez czekam na finał działkowy i Twoje zmagania na niej........to ile będziesz miała wtedy do obskoczenia w ogrodzie.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Witajcie .
Czy u Was też tak wieje ?? Ja mam dzisiaj plany ogrodowe bo trzeba trochę poplewić , wyciąć przekwitłe kwiaty . Wczoraj było bardzo upalnie ale obiecałam dziewczynkom i po południu pojechaliśmy w odwiedziny do Teściów. Dzisiaj jest chłodniej ale błękit nieba sugeruje, że zaraz może zrobić się skwar . W ogródku czekam na kilka róż , są w pąkach a ja jestem cierpliwa . Bardzo ciekawi mnie róża Melina Starlet, bo to podobno taka miniaturowa pnąca z mnóstwem kwiatów . Poczekamy, zobaczymy ale faktycznie ma kilkanaście pąków . Zakwitają kolejne lilie ale nie wiem dlaczego takie, których nie kupowałam . Mam mnóstwo dziwnych lilii jakoś nie bardzo mi pasują . Coś czuję, że jesienią sąsiadka bardzo się ucieszy .
Asiu kupiłam dwie Hanny z przeceny i jestem bardzo zadowolona z tej decyzji . Widać, że to fajny powojnik no i te urocze dzwoneczki .
Róża NN, dałam do identyfikacji i na razie rozgryzamy co to może być. Jest nadzieja, że jednak spodobają mi się żółtki .
Soniu dziękuję . Szkoda, że hortensja nie zakwitła w tym samym momencie ale zbiera się i może jednak duet się uda . Hortensja jest podwiązana ale widzę, że pędy też ma sztywne . Sąsiadka ma ale bardzo się kładzie, moja nie . Deszcz był potrzebny i dobrze, że ostatnio trochę popadało . Dziękuję i wzajemnie .
Moniko dzięki . Lilie dobrze karmię i te starsze, które rosną od 2015r pięknie mi przyrosły . Szkoda tylko, że nie pasują mi kolorem . Chyba za bardzo wybredna zrobiłam się z tą kolorystyką . Trzeba to jakoś zmienić bo pomyłki często się zdarzają.
Seba różowa pełna ma akurat mały kwiat ale faktycznie jest piękna. Gdybyś chciał to kiedyś mogę podrzucić cebulkę bo będę wykopywała je na pewno. Z tego co widzę ładnie przyrasta więc będzie z czego uszczknąć . Co do róż to widzę, że robię się coraz bardziej wybredna bo mam kilka takich, które chcę oddać sąsiadce . Mam nadzieję, że deszcz i do Ciebie zawita , tego Ci życzę i pozdrawiam .
Małgosiu na szczęście choroby poszły w niepamięć i niech już nie przychodzą. Na nowy areał konkretnych planów jeszcze nie mam ale na pewno będą róże, sporo róż . Poza tym moje ukochane byliny i powojniki. Postaram się też stworzyć jakieś ramy czyli drzewka, krzewy . Oj będzie sporo roboty ale powoli do przodu . Dziewczynkom też chciałabym zrobić w końcu jakieś porządne miejsce do zabawy . Kącik na grilla i odpoczynek też jest w planach bo na razie to tak rozkładamy się gdziekolwiek. Niestety nie znam nazwy odmianowej tej lilii . Bardzo często lilię kupuję jako nn .
Eden Rose.
Krysiu bardzo dziękuję za dobre słowo . Może Twoje powojniki mają rzeczywiście za mało słoneczka. Co do działki to kupujemy równo 10 arów także będzie troszkę miejsca na moje rabatki . Na pewno będę miała roboty na najbliższe lata z czego bardzo się cieszę . Pozdrawiam.
Pozdrawiam i udanego dnia Wam życzę.
Czy u Was też tak wieje ?? Ja mam dzisiaj plany ogrodowe bo trzeba trochę poplewić , wyciąć przekwitłe kwiaty . Wczoraj było bardzo upalnie ale obiecałam dziewczynkom i po południu pojechaliśmy w odwiedziny do Teściów. Dzisiaj jest chłodniej ale błękit nieba sugeruje, że zaraz może zrobić się skwar . W ogródku czekam na kilka róż , są w pąkach a ja jestem cierpliwa . Bardzo ciekawi mnie róża Melina Starlet, bo to podobno taka miniaturowa pnąca z mnóstwem kwiatów . Poczekamy, zobaczymy ale faktycznie ma kilkanaście pąków . Zakwitają kolejne lilie ale nie wiem dlaczego takie, których nie kupowałam . Mam mnóstwo dziwnych lilii jakoś nie bardzo mi pasują . Coś czuję, że jesienią sąsiadka bardzo się ucieszy .
Asiu kupiłam dwie Hanny z przeceny i jestem bardzo zadowolona z tej decyzji . Widać, że to fajny powojnik no i te urocze dzwoneczki .
Róża NN, dałam do identyfikacji i na razie rozgryzamy co to może być. Jest nadzieja, że jednak spodobają mi się żółtki .
Soniu dziękuję . Szkoda, że hortensja nie zakwitła w tym samym momencie ale zbiera się i może jednak duet się uda . Hortensja jest podwiązana ale widzę, że pędy też ma sztywne . Sąsiadka ma ale bardzo się kładzie, moja nie . Deszcz był potrzebny i dobrze, że ostatnio trochę popadało . Dziękuję i wzajemnie .
Moniko dzięki . Lilie dobrze karmię i te starsze, które rosną od 2015r pięknie mi przyrosły . Szkoda tylko, że nie pasują mi kolorem . Chyba za bardzo wybredna zrobiłam się z tą kolorystyką . Trzeba to jakoś zmienić bo pomyłki często się zdarzają.
Seba różowa pełna ma akurat mały kwiat ale faktycznie jest piękna. Gdybyś chciał to kiedyś mogę podrzucić cebulkę bo będę wykopywała je na pewno. Z tego co widzę ładnie przyrasta więc będzie z czego uszczknąć . Co do róż to widzę, że robię się coraz bardziej wybredna bo mam kilka takich, które chcę oddać sąsiadce . Mam nadzieję, że deszcz i do Ciebie zawita , tego Ci życzę i pozdrawiam .
Małgosiu na szczęście choroby poszły w niepamięć i niech już nie przychodzą. Na nowy areał konkretnych planów jeszcze nie mam ale na pewno będą róże, sporo róż . Poza tym moje ukochane byliny i powojniki. Postaram się też stworzyć jakieś ramy czyli drzewka, krzewy . Oj będzie sporo roboty ale powoli do przodu . Dziewczynkom też chciałabym zrobić w końcu jakieś porządne miejsce do zabawy . Kącik na grilla i odpoczynek też jest w planach bo na razie to tak rozkładamy się gdziekolwiek. Niestety nie znam nazwy odmianowej tej lilii . Bardzo często lilię kupuję jako nn .
Eden Rose.
Krysiu bardzo dziękuję za dobre słowo . Może Twoje powojniki mają rzeczywiście za mało słoneczka. Co do działki to kupujemy równo 10 arów także będzie troszkę miejsca na moje rabatki . Na pewno będę miała roboty na najbliższe lata z czego bardzo się cieszę . Pozdrawiam.
Pozdrawiam i udanego dnia Wam życzę.