Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko, ten błękitny motylek prześliczny! Taki delikatny, niemal przeźroczysty.
Powiadasz, że masz , a u mnie przez całą noc lało, a od rana jeszcze i wiało , jednak na coś się ten wiatr przydał. Po południu rozpędził chmury i nawet się pokazało. Jutro mam mieć dużo słoneczka, to może choć na trochę na działkę się wybiorę.
Powiadasz, że masz , a u mnie przez całą noc lało, a od rana jeszcze i wiało , jednak na coś się ten wiatr przydał. Po południu rozpędził chmury i nawet się pokazało. Jutro mam mieć dużo słoneczka, to może choć na trochę na działkę się wybiorę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Niebieskiego motyla to ja chyba pierwszy raz na oczy widzę. Serio!
U mnie dziś wyszło słonko, ale cały dzień znów spędziłam w kuchni na przetworach; teraz trochę żałuję, bo jak pada to mogę działać w kuchni, ale w ogrodzie już nie. A znów straszą obfitym deszczem
U mnie dziś wyszło słonko, ale cały dzień znów spędziłam w kuchni na przetworach; teraz trochę żałuję, bo jak pada to mogę działać w kuchni, ale w ogrodzie już nie. A znów straszą obfitym deszczem
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Fajnie że naładowało ci akumulatory. U mnie zanim się ogarnęłam z pracami domowymi ,pogoda się popsuła i deszcz wygonił mnie z ogrodu.Nie zdążyłam z koszeniem. Trawa za domem w połowie została nie tknięta. Na dodatek cały tydzień mam na popołudniu ,albo wolne ,ale zajęte innymi sprawami...jeszcze ma lać do końca tygodnia...
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko
też mam sporo cebul do posadzenia, jednak do tej pory nie miałam okazji.
Widać, że u Ciebie słonko dobrze grzało, bo kwitną pięknie astry.
Moje wciąż czekają w pąkach. Ale cóż, skoro słonecznych dni mamy tak niewiele.
Ślicznie uchwyciłaś motylki. A takiego niebieskiego to jeszcze chyba u mnie nie spotkałam.
Miłego dnia i .
też mam sporo cebul do posadzenia, jednak do tej pory nie miałam okazji.
Widać, że u Ciebie słonko dobrze grzało, bo kwitną pięknie astry.
Moje wciąż czekają w pąkach. Ale cóż, skoro słonecznych dni mamy tak niewiele.
Ślicznie uchwyciłaś motylki. A takiego niebieskiego to jeszcze chyba u mnie nie spotkałam.
Miłego dnia i .
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewlinko fajna sesja z motylkami... a Modraszek (niebieski) zapozował super U mnie nie ma słonka to i motylków nie ma, ale jak wczoraj na chwilkę się pokazało to jeszcze się przyleciały... nawet Furczak gołąbek przyleciał na swoje floksy
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Modraszek piękny! W ogóle cudownie, ze w ostatnich dniach lata możemy jeszcze je podziwiać!
Astry tak ładnie wyglądają u Ciebie w ogrodzie i wabią motyle, ale ja ich się pozbyłam skutecznie, bo nie miałam miejsca na liliowce i dalie.
Astry tak ładnie wyglądają u Ciebie w ogrodzie i wabią motyle, ale ja ich się pozbyłam skutecznie, bo nie miałam miejsca na liliowce i dalie.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2311
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Modraszek i mnie zachwycił! Nie widziałem go nigdy na żywo W ogrodzie zaczyna być kolorowo od astrów.... i motyli Uwielbiam ten czas!
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
No Kochana takim modraszkiem to niewielu może się pochwalić! Ewelinko to jest zapłata za różnorodność Twoich roślin Jak patrzę za okno i na zdjęcia zamieszczone w Twoim wątku to jakby dwa światy!
U mnie leje i ponuro! Może nie jest bardzo zimno ale co z tego jak wilgoć wszechobecna!
Pozdrawiam i życzę poprawy pogody
U mnie leje i ponuro! Może nie jest bardzo zimno ale co z tego jak wilgoć wszechobecna!
Pozdrawiam i życzę poprawy pogody
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ja też nigdy nie widziałam takiego niebieskiego motyla Chyba posadzę u siebie astry, żeby wabić takie ciekawe okazy
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Witajcie .
U mnie dzisiaj zapłakany dzień .Jest pochmurno, mokro i brzydko . Na szczęście wczoraj przez większą część dnia było bezdeszczowo i wykorzystałam to na sadzenie cebul. Posadziłam 1/3 a pozostałe czekają na swoją kolej . Jeszcze nie jestem pewna czy ta liczba się nie powiększy bo przecież w Lid wystawili czosnki w wielopakach i na pewno coś kupię . Poza tym wzięło mnie na astry . Miałam już nic nie kupować tego roku ale te ich kolory .
Aniu mam kilka astrów ale to powielone odmiany , dlatego wczoraj postanowiłam dokupić sobie inne kolory . Astry dodają koloru kiedy w ogrodzie jest już pustawo . Trzeba mieć je koniecznie . Poza tym lgną do nich owady a to kolejny plus.
Dominiko ten motylek cudnie mi pozował, sama byłam w szoku. Jego kolor jest niesamowity . Marcinki to jesienne byliny nr 1 i trzeba je mieć. Ja postanowiłam powiększyć swój mały zbiór. Mam kilka krzaczków tej samej rośliny więc wolę je zamienić na inne kolory a kuszą mnie takie nasycone karminowe, ciemne fiolety, czy granatowy . Dzięki i wzajemnie .
Małgosiu doniczek to u mnie sporo , trzeba by je tylko ciachnąć żeby nie były takie wysokie . U mnie tulipany jak na razie nie znikają z winy nornic tylko jeśli już pogniło mi kilka cebul. Za to jestem przekonana, że na tej nowej części działki grasują nornice . Tam na pewno trzeba będzie sadzić cebule w koszyczkach. No chyba, że przepędzę gryzonie ale to może być trudne. Ja jeszcze nie odmładzałam moich tulipanów bo sadzę je dopiero od dwóch lat. Prędzej czy później będę musiała to robić. Pozdrawiam .
Lucynko motylek przepiękny, to prawda . Pogoda jest jaka jest i musimy się przyzwyczaić do tego. Liczę na jeszcze odrobinę słońca . Przecież sporo roboty będzie w ogrodach zanim nadejdzie zima a takie prace najlepiej wykonywać w promieniach słońca. Pozdrawiam i tego słońca Ci życzę .
Mariolu na pewno go widziałaś . On ma z zewnętrznej strony skrzydełek takie kropeczki i trochę pomarańczowego kolorku i jest mniejszy od Rusałki Pawik. Przetwory na pewno Ci się przydadzą bo nie samym ogrodem człowiek żyje . Myślę, że będziesz miała jeszcze pogodę na ogród . Pozdrawiam i pogodnego nieba życzę .
Olu niestety już koniec fajnej pogody . Od teraz jest u mnie brzydko, deszczowo, szaro i buro. Mam nadzieję, że jeszcze będą słoneczne dni bo za miesiąc jadę na turnus z córką a muszę posadzić resztę cebul do tego czasu. U mnie trawa ostatnio koszona ale znowu urosła wielka . Na razie jej nie skoszę bo pogoda nie pozwala. Trzeba poczekać na odpowiedniejszą pogodę.
Krysiu tego motylka na pewno widziałaś , on od zewnętrznej strony ma takie kropeczki i jest dość mały. Słoneczko u mnie było ale teraz też już go nie ma. Wczoraj posadziłam część cebulowych a na kolejne sadzenie muszę poczekać aż pogoda nieco się poprawi. Pozdrawiam i słoneczka życzę .
Ewo motylki fajnie pozowały więc zdjęcia nawet wyszły. Mam nadzieję, że jeszcze przyjdą słoneczne dni i tego Ci życzę .
Miłko Ty pozbyłaś się astrów a ja chcę właśnie nabyć kolejne . Dalie są piękne ale ja niestety nie mam zbyt wiele miejsca na przechowywanie karp. Kilka mi wystarczy a podziwiać będę u Ciebie.
Florianie nie wierzę, że go nie widziałeś . U mnie pojawia się dość często tylko nie zawsze mam szansę zrobić mu zdjęcie. Masz rację, astry dają sporo koloru dlatego postanowiłam dokupić sobie kolejne .
Marysiu u mnie niestety już nie ma fajnej pogody. Dzisiaj pogoda zapłakana i przez kilka najbliższych dni ma ponoć tak być. No niestety słoneczka nie możemy mieć codziennie . Deszcz po tak suchym lecie jest potrzebny więc niech pada . Ja znajdę sobie jakieś zajęcie w domu a na ogród jeszcze będzie czas . Pozdrawiam .
Jolu sadz astry, sadz . One dodają o tej porze sporo koloru i wabią mnóstwo owadów. Tego niebieskiego motyla na pewno widziałaś . Jest malutki i z zewnętrznej części skrzydełek ma kropki.
Pozdrawiam i udanego dnia Wam życzę.
U mnie dzisiaj zapłakany dzień .Jest pochmurno, mokro i brzydko . Na szczęście wczoraj przez większą część dnia było bezdeszczowo i wykorzystałam to na sadzenie cebul. Posadziłam 1/3 a pozostałe czekają na swoją kolej . Jeszcze nie jestem pewna czy ta liczba się nie powiększy bo przecież w Lid wystawili czosnki w wielopakach i na pewno coś kupię . Poza tym wzięło mnie na astry . Miałam już nic nie kupować tego roku ale te ich kolory .
Aniu mam kilka astrów ale to powielone odmiany , dlatego wczoraj postanowiłam dokupić sobie inne kolory . Astry dodają koloru kiedy w ogrodzie jest już pustawo . Trzeba mieć je koniecznie . Poza tym lgną do nich owady a to kolejny plus.
Dominiko ten motylek cudnie mi pozował, sama byłam w szoku. Jego kolor jest niesamowity . Marcinki to jesienne byliny nr 1 i trzeba je mieć. Ja postanowiłam powiększyć swój mały zbiór. Mam kilka krzaczków tej samej rośliny więc wolę je zamienić na inne kolory a kuszą mnie takie nasycone karminowe, ciemne fiolety, czy granatowy . Dzięki i wzajemnie .
Małgosiu doniczek to u mnie sporo , trzeba by je tylko ciachnąć żeby nie były takie wysokie . U mnie tulipany jak na razie nie znikają z winy nornic tylko jeśli już pogniło mi kilka cebul. Za to jestem przekonana, że na tej nowej części działki grasują nornice . Tam na pewno trzeba będzie sadzić cebule w koszyczkach. No chyba, że przepędzę gryzonie ale to może być trudne. Ja jeszcze nie odmładzałam moich tulipanów bo sadzę je dopiero od dwóch lat. Prędzej czy później będę musiała to robić. Pozdrawiam .
Lucynko motylek przepiękny, to prawda . Pogoda jest jaka jest i musimy się przyzwyczaić do tego. Liczę na jeszcze odrobinę słońca . Przecież sporo roboty będzie w ogrodach zanim nadejdzie zima a takie prace najlepiej wykonywać w promieniach słońca. Pozdrawiam i tego słońca Ci życzę .
Mariolu na pewno go widziałaś . On ma z zewnętrznej strony skrzydełek takie kropeczki i trochę pomarańczowego kolorku i jest mniejszy od Rusałki Pawik. Przetwory na pewno Ci się przydadzą bo nie samym ogrodem człowiek żyje . Myślę, że będziesz miała jeszcze pogodę na ogród . Pozdrawiam i pogodnego nieba życzę .
Olu niestety już koniec fajnej pogody . Od teraz jest u mnie brzydko, deszczowo, szaro i buro. Mam nadzieję, że jeszcze będą słoneczne dni bo za miesiąc jadę na turnus z córką a muszę posadzić resztę cebul do tego czasu. U mnie trawa ostatnio koszona ale znowu urosła wielka . Na razie jej nie skoszę bo pogoda nie pozwala. Trzeba poczekać na odpowiedniejszą pogodę.
Krysiu tego motylka na pewno widziałaś , on od zewnętrznej strony ma takie kropeczki i jest dość mały. Słoneczko u mnie było ale teraz też już go nie ma. Wczoraj posadziłam część cebulowych a na kolejne sadzenie muszę poczekać aż pogoda nieco się poprawi. Pozdrawiam i słoneczka życzę .
Ewo motylki fajnie pozowały więc zdjęcia nawet wyszły. Mam nadzieję, że jeszcze przyjdą słoneczne dni i tego Ci życzę .
Miłko Ty pozbyłaś się astrów a ja chcę właśnie nabyć kolejne . Dalie są piękne ale ja niestety nie mam zbyt wiele miejsca na przechowywanie karp. Kilka mi wystarczy a podziwiać będę u Ciebie.
Florianie nie wierzę, że go nie widziałeś . U mnie pojawia się dość często tylko nie zawsze mam szansę zrobić mu zdjęcie. Masz rację, astry dają sporo koloru dlatego postanowiłam dokupić sobie kolejne .
Marysiu u mnie niestety już nie ma fajnej pogody. Dzisiaj pogoda zapłakana i przez kilka najbliższych dni ma ponoć tak być. No niestety słoneczka nie możemy mieć codziennie . Deszcz po tak suchym lecie jest potrzebny więc niech pada . Ja znajdę sobie jakieś zajęcie w domu a na ogród jeszcze będzie czas . Pozdrawiam .
Jolu sadz astry, sadz . One dodają o tej porze sporo koloru i wabią mnóstwo owadów. Tego niebieskiego motyla na pewno widziałaś . Jest malutki i z zewnętrznej części skrzydełek ma kropki.
Pozdrawiam i udanego dnia Wam życzę.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko, jesienny ogród masz bardzo kolorowy i wabiący motylki. Muszę i ja napisać - nigdy nie widziałam Modraszka ! Cudny jest.
Marcinki lubię bardzo, ale też i mnie denerwują, trochę rozrastają się jak chwasty. Kiedyś zaplanowałam im zmienić miejsce i wydawało mi się , że je przeniosłam, niestety w następnym sezonie pokazały się znowu w tym samym miejscu... U mnie w połowie jesieni łapie ich szara pleść i wyglądają kiepsko Są jednak urokliwe i nie wyobrażam sobie ogrodu bez asterków
Słoneczka i ciepełka życzę !
Marcinki lubię bardzo, ale też i mnie denerwują, trochę rozrastają się jak chwasty. Kiedyś zaplanowałam im zmienić miejsce i wydawało mi się , że je przeniosłam, niestety w następnym sezonie pokazały się znowu w tym samym miejscu... U mnie w połowie jesieni łapie ich szara pleść i wyglądają kiepsko Są jednak urokliwe i nie wyobrażam sobie ogrodu bez asterków
Słoneczka i ciepełka życzę !
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko Modraszek prześliczny, tylko raz udało mi się go zobaczyć u siebie. Marcinki teraz będą cieszyć kolorami. Jednak dokupiłaś kolejne. Też dałam sobie spokój z koszykami do cebul, za dużo pracy. Plecy nie bolą po posadzeniu takiej ilości. Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ile cebul??? No, no... i jak tu nie czekać na wiosnę Ja nie mam czasu, żeby wsadzić nawet te kilka paczek, które już kupiłam, więc póki co nie spieszę się z kolejnymi zakupami, mimo że wcześniej nie mogłam się doczekać, kiedy będą w sprzedaży
Astry zdecydowanie obficiej ci kwitną, u mnie dopiero zaczynają. Trawy też cudnie zdobią A cóż to za cudny niebieski motylek cię odwiedził? Pierwszy raz takiego widzę.
Astry zdecydowanie obficiej ci kwitną, u mnie dopiero zaczynają. Trawy też cudnie zdobią A cóż to za cudny niebieski motylek cię odwiedził? Pierwszy raz takiego widzę.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe