Kolejny sezon w ROD... cd.

[marpa]

Iwonce1,Natalce,Lucynce, Basi,Adze,Ali , dzięki wielkie za odwiedziny dobre i miłe słowa!
Kanikuła rozpoczęta , ruch na forum podupadł jakby...Ożywienie w temacie różanym wyraźne ...
U mnie wczoraj 2 godzinny spokojny deszcz nawodnił zapewne ogródek,który nieco wcześniej gruntownie podlałam...Ale co deszcz to deszcz...Gleba na rabatach przepuści każdą ilość wody a tej ostatnio chyba nikt w nadmiarze nie ma...
Dzisiaj niezły upał się kroi u mnie więc odpoczynek w domu zapewniony może dopiero pod wieczór wyjdziemy na spacerek...

[Blueberry]

Piękne i bardzo miłe widoki - teraz jak nie upał, to leje, ale z drugiej strony dobrze, że pada, nie trzeba z konewką latać Tylko na działkę nie da rady jechać, od wczorajszego popołudnia przez całą noc padało

[misssun]

U nas tez pogoda okrutnie kapryśna przez co trudno coś zaplanować.
Twoje zdjęcia zmuszają do myślenia. Czasem gapię się w monitor i rozkminiam skład gatunkowy danego zdjęcia Im więcej róż tutaj oglądam tym mniej mam skonkretyzowany plan .

[Pulpa222]

Widzę, że też masz 'potargane'czosnki; dla mnie super ciekawostka, ale mogłabym mieć ich więcej .
Dawno nie pokazywałaś swojej Hakonechloy, czy znowu ją dzieliłaś?.
Moja rośnie, ale jak przysłwiowy 'chleb w gębie' - może doczekam porządnej kępy .
Dwie mam w półcieniu, chyba przesadzę, gdzie jest jaśniej, bo one to 'cienizna' .
Bawisz się aparatem, bo zdjęcia są ciekawe i niestandardowe, jak dla mnie super .
Ogród pełen roślin, wręcz kipi nimi. To coś, co mnie urzeka w lecie. Żadnych linii, żadnych reguł .

[marpa]

Natalko to miło, że tak sympatycznie oceniasz widoki z mojego mini ogródka ...Sama wiesz, że działka to nie ogród przydomowy i ma skoro ograniczeń...Ale jak się człowiek postara ... to pewne walory i tutaj można dostrzec!

Sandro to wielce miły dla mnie i cenny komplement...Serdecznie dziękuję!

Twoje zdjęcia zmuszają do myślenia

U mnie różami się nie zarazisz ... ale jest wiele wątków, w których właścicielki prześcigają się w prezentacji swoich pupilek..
Jednak najczęściej odmiany w wielu z nich powtarzają się i wbrew pozorom wielkiego wyboru to nie ma...
Wystarczy odwiedzić kilka aktywnych i hity różane masz jak na dłoni! Innych roślin też dotyczy ta zasada...
Dostęp do roślin jest taki olbrzymi obecnie , że warto samodzielne wybierać rośliny wg. własnych upodobań, niekoniecznie korzystając z inspiracji innych...

Pulpa222 Aniu witaj no..wreszcie się ruszyłaś nieuważnie oglądałaś moje obrazki ogrodowe bo ja ten czosnek pokazywałam od kilku lat... W tym sezonie rozszedł się po forumowych ogrodach pewnie w jakiejś
popularnej ofercie był.
Hakonechloę pokazałam całkiem niedawno... Dobrze się ma ! Nowszej fotki nie mam.Coś taka niecierpliwa, ona tak szybko nie rośnie...moja rośnie w całkowitym cieniu słońce tam nie ma dostępu...Podzielone mam w słońcu i rosną też dobrze , przyrosty są ale szału nie ma...Ona z tych powolnych przynajmniej u mnie...ja traw nie podpędzam...
Piszesz ..Bawisz się aparatem ...dla ścisłości.. używam również czasem obiektywów bo efekty lepsze...... Dziękuję za uznanie moich foto poczynań...

Dzisiaj kolejny dzień siedzenia w domu , zapowiadają poważne burze dzisiaj u mnie i wiatry,zabrałam z balkonu moje doniczki bo liliami zaczęło już w nocy miotać... Obecnie wiatr się wzmaga i wygląda, że prognozy mogą sie sprawdzić...duchota...





pierwszy floks



późny irys

[Biedronka641]

Maryniu witaj. Burzy się boisz i siedzisz domu . U mnie po grzmiało, coś po padało ale spokojnie.Chwilę było fajnie, bo chłodniej i poszłam do ogrodu. Nie wiele przemokło,bo chwasty się urywały.Znów przygrzało i wróciłam do domu. Na przedostatnim zdjęciu to maruna? Jeśli to ona to ciekawa.
Trawnik masz zielony a u mnie żółciutki. Niestety nie był podlewany ani wężem ani z nieba. Piszesz ,że nie ścigasz się z różami. Ja też mam nie wiele ,ale parę muszę dokupić. Już spisałam nazwy.

[marpa]

Alu to krwawnik kichawiec...u mnie wieje mało okien nie wypchnie , musiałam zamknąć bo uchylone aż jęczą pod naporem wiatru... zachmurzyło się ale jeszcze nie pada, powietrze się oczyściło pewnie gdzieś w pobliżu popadało...Uprawa róż... jakby miała mi przechodzić chętka na nie...

[Biedronka641]

Maryniu ale heca krwawnika mam a u Ciebie nie rozpoznałam. U mnie wietrzysko się uspokoiło i grzeje. Oglądałaś wiadomości co burze porobiły. Strach się pokazać na ulicy.. Oby nas to ominęło.
A spokojnego deszczyku życzę.

[Pulpa222]

Rozumiem, że nie muszę przesadzać swoich hako na słoneczne miejsce, bo i tak będą się guzdrały? .
Nie da się Maryno widzieć wszystkiego i zapamiętać; no może 30 lat wcześniej . Tylko, że wtedy to nie czosnki mnie interesowały . Mam zamiar ich dokupić tej jesieni, jak je znajdę.
Faktycznie, moje tempo życia ostatnio mocno zwolniło, pewnie i myślenie również . Na szczęście jeszcze sobie radzę, chociaż czasem zrobiłabym tak .
Ja nie mam bladego pojęcia o aparatach i obiektywach. Może, jakbym się przyłożyła , ale czarno to widzę . Mam kilka innych talentów i niech tak zostanie . Jak to się mówi: "Chwalą nas. Wy nas, my was" .

[Blueberry]

Oj tak, wiatr dzisiaj daje czadu - deszcz również, całe szczęście, bo sucho było Twoje widoki jak zwykle podziwiam

[plocczanka]

Witaj, Maryniu!
Narzekasz z powodu konieczności siedzenia w domu, a ja odwrotnie: krzywduję sobie z tego powodu, że muszę co dzień na działkę maszerować. Nie, nie dlatego że tego nie lubię, bo wręcz przeciwnie. A dlatego że duszno i gorąco, a ja w taką pogodę jestem nie do życia. Najchętniej położyłabym się i przeczekała te wściekłe upały.
Wczorajszej nocy przeszła piękna burza z deszczem, dzisiaj w godzinach południowych kolejna. Szczęśliwie ani jedna, ani druga szkód nie wyrządziły, a nawodniły ziemię fantastycznie.

Maryniu, jak zawsze zauroczona jestem Twoimi - jak je nazywasz - "fotopstrykami."
Szczególnie przypadło mi do gustu to zdjęcie: https://www.fotosik.pl/zdjecie/d4e3875f985dd781
Lubię takie tajemnicze zakątki.

Jutro ma być już nieco przyjemniejsza pogoda, to zapewne pojedziecie na działeczkę.
Życzę zdrówka Tobie i eMowi. Na jutro szczególnie eMowi, by zawiózł Cię do Twoich ślicznych kwiatuszków.

[iwona0042]

Witaj Maryniu, u nas już podlało porządnie i pogrzmiało też, no i siedzę w domu, choć wolne, to mogłam poszaleć , doczytałam że te żółte kwiatki to kichawiec, śliczne one są

[marpa]

Alu u mnie wiało do późnych godzin popołudniowych ale nie padało...wiatr pewnie wysuszył glebę ale dziś zapowiadany jest jakiś deszcz szkoda , że w południe... :roll:Pobyłabym na działce cały dzień..

Aniu Pulpa222 Z moich doświadczeń tak wynika , cierpliwości... A talenty należy rozwijać i pielęgnować!
Ja nie jestem zbytnio utalentowana ... ale pewnie jakieś takie bardziej powiedziałabym domorosłe /i] znalazłabym i u siebie...

Blueberry Natalio mam dość tego wiatru...wczoraj wiało niemiłosiernie ale chyba nie tylko u mnie! Dziękuję
za sympatyczny wpis!

plocczanka Lucynko siedzenia w domu przez 2 bite dni mam serdecznie dość...Na szczęście upały znoszę dość dzielnie , wprawdzie uważam i nie wystawiam się niepotrzebnie na słońce ale i duchota mi nie straszna.. W przeciwieństwie do mojego Małżonka,który to w/g mnie popada w obsesję termiczną ... Nie dziwię się i dostosowuję bo schorowany gościu jest...'' Niestety wiek ma swoje prawa i musimy dostosować się do jego wymogów... W przyszłym tygodniu odetchniemy ale szkoda niewykorzystanego ,umykającego czasu...

iwona0042 nie doczytałaś...kichawiec to te białe... a żółty to rumian Ala pytała o przedostatnie zdjęcie ...

Mam nadzieję, że uda mi się dzisiaj wypad na działkę śniadanko i jeszcze po chłodzie...

pierwsze u mnie rudbekie