Foxowej urosło ...
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
Widzę to. Teraz zbieram deszczówkę -mam kilka wiaderek,wanienkę po
Młodej i beczkę. Plus przynoszę co jakiś czas z domu.
Efekt jest taki,że przyjdzie parę dni suszy i już wody brakuje.
Teraz bardzo hojnie podlewałam pomidory ,bo mi zależało na nich. Ta grządka za płotkiem jest baaardzo sucha. Dzień słońca i już ziemia zamienia się w pył. Nowa grządka (ta w szkielecie szklarni) jest o niebo lepsza -całkiem inna ziemia,ciemna,mokra. Będę musiała podzielić roślinki tak żeby każdej pasowało.
Fajnie by było żeby mi jednak coś urosło.
Mam jeszcze mnóstwo nasionek z tego roku,których nie zdążyłam wysiać..
Młodej i beczkę. Plus przynoszę co jakiś czas z domu.
Efekt jest taki,że przyjdzie parę dni suszy i już wody brakuje.
Teraz bardzo hojnie podlewałam pomidory ,bo mi zależało na nich. Ta grządka za płotkiem jest baaardzo sucha. Dzień słońca i już ziemia zamienia się w pył. Nowa grządka (ta w szkielecie szklarni) jest o niebo lepsza -całkiem inna ziemia,ciemna,mokra. Będę musiała podzielić roślinki tak żeby każdej pasowało.
Fajnie by było żeby mi jednak coś urosło.
Mam jeszcze mnóstwo nasionek z tego roku,których nie zdążyłam wysiać..
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Foxowej urosło ...
Zazdroszę tak pięknych jaszczurek moja córka je uwielbie jak znajdzie jakąś to zaraz o nią dba i przenosi w bezpieczne miejsce, tylko u nas to takie małe zwykłe. A bez wody na działce się nie da jak chcesz mieć warzywa, musisz tatę namówić na pompę bo inaczej szkoda roboty jak nie ma czym podlać.
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
Ja młodej nie pozwalam łapać niczego,zreszt? ona się strasznie boi że jaszczurce odpadnie ogon.
Wiem,będziemy o tym myśleć jak będzie finans.
Bo póki co kiepsko,a jeszcze wychodzą nieplanowane wydatki. Miałam kupować ogrodzenie,a tu pieniądze uciekają jak woda. Moje oszczędności na siatkę zankasuje chyba dentystka,która krzyknęła sobie 850zl za 2 kanałowe..
Koszmar.
Wiem,będziemy o tym myśleć jak będzie finans.
Bo póki co kiepsko,a jeszcze wychodzą nieplanowane wydatki. Miałam kupować ogrodzenie,a tu pieniądze uciekają jak woda. Moje oszczędności na siatkę zankasuje chyba dentystka,która krzyknęła sobie 850zl za 2 kanałowe..
Koszmar.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
Witam w pierwszy dzień lipca wraz ze zdjęciuszkami.
Kurcze, ale czas zaiwania , zaraz minie lipiec, sierpień i praktycznie wchodzimy w jesień.
To w sumie dobrze, bo po tym wszystkim będzie kolejna wiosna, będzie można na nowo spróbować sił. A potem pienić się , że mi nic nie wyrasta
Choć na balkon nie mogę się skarżyć.
Szkoda tylko że zaczęłam próby tak późno, ale dzięki już wiem co będę robić wczesną wiosną kiedy działka nie będzie jeszcze gotowa ;)
Sąsiedzi patrzą z wielkimi oczami na moje parapety szczególnie kiedy latam w pobliżu i podlewam, robię zdjęcia albo wprost ordynarnie podjadam z doniczek
Może zrobiłam to totalnie bezmyślnie i laicko, ale mimo wszystko zadowolona jestem, bo trochę mi tego urosło.
Największa duma to oczywiście pomidorki.
Sałatka ze szkodnikiem
Koło niej dosiałam jeszcze koperku razem z liśćmi buraczka.
Bazylia chyba kwitnie?
Pachnie obłędnie, aż mi szkoda jej obrywać.
pietrusia miała problem ze mszycami ale już ją poratowałam i chyba wreszcie jest ok
papryka opóźniona w rozwoju. Teraz to już rośnie żeby sobie rosła i żeby Młoda się cieszyła.
a w reszcie doniczek totalny podłoże czyli wszystko razem.
W pomidorach mam wysiane aksamitki, wyrasta też coś co chyba będzie cynią.
W mandarynkach kiwi. W awokado koleusy.
aaa, zapomniałabym, w skrzyni w pomidorach mam jeszcze 2 melony, które miały iśc na działkę, ale nie dostały nóżek. Cała reszta w sumie też ;)
Tak więc to chyba będzie cynia. Pojawiło się niedawno.
Kiwi niby rośnie ale jakoś jednak nie.
Miałam ich tyle, a prawie wszystkie padły. Teraz boję się już je ruszać..
awokado moje własne, to z pestki
to stare , które dostałam z Belgii i mi uschło
i jego dzikie lokatorki czyli aksamitki
jeszcze mam miętę, która też się zabiera do kwitnienia, ale ponieważ mi ją skasowała jakaś miła zielona gąsienniczka to się nią nie chwalę.
A jutro czas na działkę
Kurcze, ale czas zaiwania , zaraz minie lipiec, sierpień i praktycznie wchodzimy w jesień.
To w sumie dobrze, bo po tym wszystkim będzie kolejna wiosna, będzie można na nowo spróbować sił. A potem pienić się , że mi nic nie wyrasta
Choć na balkon nie mogę się skarżyć.
Szkoda tylko że zaczęłam próby tak późno, ale dzięki już wiem co będę robić wczesną wiosną kiedy działka nie będzie jeszcze gotowa ;)
Sąsiedzi patrzą z wielkimi oczami na moje parapety szczególnie kiedy latam w pobliżu i podlewam, robię zdjęcia albo wprost ordynarnie podjadam z doniczek
Może zrobiłam to totalnie bezmyślnie i laicko, ale mimo wszystko zadowolona jestem, bo trochę mi tego urosło.
Największa duma to oczywiście pomidorki.
Sałatka ze szkodnikiem
Koło niej dosiałam jeszcze koperku razem z liśćmi buraczka.
Bazylia chyba kwitnie?
Pachnie obłędnie, aż mi szkoda jej obrywać.
pietrusia miała problem ze mszycami ale już ją poratowałam i chyba wreszcie jest ok
papryka opóźniona w rozwoju. Teraz to już rośnie żeby sobie rosła i żeby Młoda się cieszyła.
a w reszcie doniczek totalny podłoże czyli wszystko razem.
W pomidorach mam wysiane aksamitki, wyrasta też coś co chyba będzie cynią.
W mandarynkach kiwi. W awokado koleusy.
aaa, zapomniałabym, w skrzyni w pomidorach mam jeszcze 2 melony, które miały iśc na działkę, ale nie dostały nóżek. Cała reszta w sumie też ;)
Tak więc to chyba będzie cynia. Pojawiło się niedawno.
Kiwi niby rośnie ale jakoś jednak nie.
Miałam ich tyle, a prawie wszystkie padły. Teraz boję się już je ruszać..
awokado moje własne, to z pestki
to stare , które dostałam z Belgii i mi uschło
i jego dzikie lokatorki czyli aksamitki
jeszcze mam miętę, która też się zabiera do kwitnienia, ale ponieważ mi ją skasowała jakaś miła zielona gąsienniczka to się nią nie chwalę.
A jutro czas na działkę
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Foxowej urosło ...
Maju zaczęłaś lipiec od pięknych zdjęć pomidorki rosną Ci bardzo ładnie za niedługo będą czerwone ja też kiedyś sadziłam pomidorki na balkonie nawet borówkę miałam. Ozdoba to balkonu wspaniała tak zielono i masz kawałek działeczki pod ręką.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
No nie powiem, cieszę się tymi pomidorkami jak głupia i codziennie je oglądam czy aby przypadkiem któryś już nie jest dojrzały
A one rosną i rosną, prawdę mówiąc są większe niż myślałam.Myślałam że to będą takie totalnie maleńkie kuleczki. Tak przynajmniej wyglądały z obrazka na opakowaniu.
Borówkę jaką miałaś? To w sumie ciekawy pomysł. Mogę nawet spróbować posadzić jagodę leśną z wiejskiej działki. Mam jedne takie które są ogromne, zawsze mi ich żal, że my wyjeżdzamy a one zostają. Próbowałam je na działce sobie posadzić, ale niestety, nie wyszło.
Z balkonem mam małe możliwości bo to tylko marna jego imitacja - tzw rzygownik.
Ale zawsze to coś, szczególnie kiedy działkowe roślinki ciągle mi się nie udają.
No i młoda się cieszy jak diabli, podoba jej się sianie nasionek i hodowanie własnej roślinki
A na działkę mam ostatnio problem dotrzeć. Ciągle coś.
Dziś dla odmiany pada co chwilę
A one rosną i rosną, prawdę mówiąc są większe niż myślałam.Myślałam że to będą takie totalnie maleńkie kuleczki. Tak przynajmniej wyglądały z obrazka na opakowaniu.
Borówkę jaką miałaś? To w sumie ciekawy pomysł. Mogę nawet spróbować posadzić jagodę leśną z wiejskiej działki. Mam jedne takie które są ogromne, zawsze mi ich żal, że my wyjeżdzamy a one zostają. Próbowałam je na działce sobie posadzić, ale niestety, nie wyszło.
Z balkonem mam małe możliwości bo to tylko marna jego imitacja - tzw rzygownik.
Ale zawsze to coś, szczególnie kiedy działkowe roślinki ciągle mi się nie udają.
No i młoda się cieszy jak diabli, podoba jej się sianie nasionek i hodowanie własnej roślinki
A na działkę mam ostatnio problem dotrzeć. Ciągle coś.
Dziś dla odmiany pada co chwilę
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Foxowej urosło ...
Ja się też cieszyłam i chodziłam i wiem jak ciebie to cieszy a jak u mnie dojrzały to mi zjedli miałam takie małe koktajlowe borówka tez super mi kwitła i miała owocki odmiany nie pamiętam kupiłam bardziej na ozdobę urosła duża potem dałam na wieś cioci, a zjadłam tylko może dwie borówki bo mi zjedli dopiero jak papryka chili dojrzała i była czerwona jak zjedli i zobaczyli że to ostre zostawili w spokoju u mnie to gorzej niż szpaki. Żeby coś zjeść to muszę mieć w większych ilościach i czasami nawet to nie pomaga bo już dorwali się do porzeczek co dojrzeje to zjedzą na krzaku same zielone.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Foxowej urosło ...
Uroczą masz działkę i ile przy okazji pożytecznych zwierzątek. U mnie żaba zniknęła, nie wiem czy znalazła sobie inny domek.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Foxowej urosło ...
Spokojnie możesz bazylię zrywać - zamrozisz albo ususzysz. Przecież odrośnie
A potem zostawisz kwiatostany i wytworzy nasiona .
Ciekawe czy jagody przyjmą się w nowym miejscu, ciekawy eksperyment
A potem zostawisz kwiatostany i wytworzy nasiona .
Ciekawe czy jagody przyjmą się w nowym miejscu, ciekawy eksperyment
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
Alicja
to u mnie nie ma komu zjadać właśnie.
Dobrze, że chociaż dziecko teraz skubie prosto z krzaka , bo dawniej to się nam dużo marnowało.
A ja nie znoszę zbierać po to żeby zebrać, bo potem się to tylko marnuje.
apus
Dzięki, miło mi
Wsiowa działka to mój magiczny zakątek. Spędzam tam każdy możliwy urlop, w sierpniu też jadę, już nie mogę się doczekać jak będziemy wieczorami siedzieć na tarasie i obserwować nietoperze ( młoda uwielbia!).
Seba
No zrywam zrywam, ale po listku i to na świeżo.
Ale faktycznie będę musiała chyba ją ściąć jakoś drastyczniej, bo się zrobiła już dość duża.
To samo muszę zrobić z miętą , bo tez idzie w niebo.
Ogólnie to zadowolona jestem z moich doniczek, bo urosło wszystko fajnie. I to od nasionka
to u mnie nie ma komu zjadać właśnie.
Dobrze, że chociaż dziecko teraz skubie prosto z krzaka , bo dawniej to się nam dużo marnowało.
A ja nie znoszę zbierać po to żeby zebrać, bo potem się to tylko marnuje.
apus
Dzięki, miło mi
Wsiowa działka to mój magiczny zakątek. Spędzam tam każdy możliwy urlop, w sierpniu też jadę, już nie mogę się doczekać jak będziemy wieczorami siedzieć na tarasie i obserwować nietoperze ( młoda uwielbia!).
Seba
No zrywam zrywam, ale po listku i to na świeżo.
Ale faktycznie będę musiała chyba ją ściąć jakoś drastyczniej, bo się zrobiła już dość duża.
To samo muszę zrobić z miętą , bo tez idzie w niebo.
Ogólnie to zadowolona jestem z moich doniczek, bo urosło wszystko fajnie. I to od nasionka
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
A tym czasem moja miejska działeczka zarasta w dzicz.
Szok, chwilę nie byłam , a tu takie zaniedbanie.
Chodnik mi znów zarósł, na trawniku leży trawa którą mi zostawił tato po koszeniu, grządki nieogarnięte, krzaki porozrastane na boki. część leży na ziemi po ulewach...
Kiedy to się wszystko stało?! Nie chcę nawet myśleć co będzie jak mnie nie będzie miesiąc w sierpniu...
Za to owoce dopisują. Podjadłam malinek żółtych i czerwonych. Są też porzeczki czarne i czerwone, nawet zaowocowały lepiej niż myślałam. Jest kilka wiśni i borówek amerykańskich. Winogronka też już gotowe do nabierania koloru.
Moje fasolki kwitną, ale ogólnie jeśli już się uda im urosnąć to zbiory będą w ilości kilku sztuk,bo ciągle je coś kosi.
Za to dynia pohulała i rozrosła się na całą grządkę. Jak się nie mylę to zabiera się do kwitnienia.
Mam nadzieję, że jej nic nie zje, oczyściłam jej teren wkoło i stopniowo będę ją puszczać dalej.
Bardzo mi szkoda, że zniknęła cała cukinia, ale cóż, w rok następny trzeba będzie pomyśleć jakoś bardziej o tym.
A o pomidorki się trochę martwię.
Rozrosły się diabelnie. Są niskie i mega gęste. Nie nadążam z usuwaniem wilków, momentami nie wiem nawet które to.
Niby zakwitły, ale jakoś mnie to martwi, że nie pojawiają się owoce.
Cierpliwie czekam, ale na tych moich domowych kuleczki były widoczne od razu, tam pączek po kwiatku zamyka się i tak sobie wisi...
Czyżby poszły w liście i tak im zostanie?
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Foxowej urosło ...
Maju piękne widoki ale mi narobiłaś smaku zwłaszcza na te borówki bo u mnie jeszcze zielone.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Foxowej urosło ...
Maju oprócz liliowców rdzawych posiadasz jeszcze jakieś ?
Nawet te rdzawe są piękne, osobiście uwielbiam liliowce
U mnie jeszcze borówki zielone, aczkolwiek coś zaczynają się rumienić.
Nic innego tylko życzyć smacznego
Nawet te rdzawe są piękne, osobiście uwielbiam liliowce
U mnie jeszcze borówki zielone, aczkolwiek coś zaczynają się rumienić.
Nic innego tylko życzyć smacznego