Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Asiu uczyć się chcesz ode mnie ?
Ja sam się uczę
Ale zawsze w razie problemu służę pomocą
Myślę, że choć kilka pomidorów wielkoowocowych powinnaś mieć, choćby na kanapkę czy do zupy.
Ja sam się uczę
Ale zawsze w razie problemu służę pomocą
Myślę, że choć kilka pomidorów wielkoowocowych powinnaś mieć, choćby na kanapkę czy do zupy.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Pomidory to ja uwielbiam w każdej postaci. Także pewnie zrobię jak mówisz. I nie bądź taki skromny.
Kawałek różanego zakątka (akurat te dwie róże teraz pięknie kwitną):
A u mnie znów kłopot - tym razem magnolię 'Genie', surfinie i graby zaatakował chyba mączniak. Dziadostwo pokazało się z dnia na dzień (dosłownie - trzy dni temu oglądałam magnolię, żeby zobaczyć, czy zawiązuje jakiekolwiek pąki kwiatowe, bo ponoć w okolicach sierpnia może powtarzać kwitnienie i liście były czyste). A wczoraj taka "niespodzianka"...
Kawałek różanego zakątka (akurat te dwie róże teraz pięknie kwitną):
A u mnie znów kłopot - tym razem magnolię 'Genie', surfinie i graby zaatakował chyba mączniak. Dziadostwo pokazało się z dnia na dzień (dosłownie - trzy dni temu oglądałam magnolię, żeby zobaczyć, czy zawiązuje jakiekolwiek pąki kwiatowe, bo ponoć w okolicach sierpnia może powtarzać kwitnienie i liście były czyste). A wczoraj taka "niespodzianka"...
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Bardzo podoba mi się kącik różano-lawendowy.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Śliczne róże mączniak pewnie pokazał się dlatego, że jest tak mokro, mam nadzieję że sobie z nim poradzisz
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Ta rabatowa to może być Bonica.
U mnie też zaczyna pokazywać się mączniak
U mnie też zaczyna pokazywać się mączniak
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Ślicznie wygląda ta kompozycja z rojników w tej wiklin ie.
Czy to taki koszyczek z dnem?
Czy to taki koszyczek z dnem?
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Black Rose, dziękuję.
Natalio, Izo - co do mączniaka, to właśnie u mnie jest sucho jak pieprz. Przez ostatnie dwa tygodnie padało chyba raz, bo wczorajsza mżawka się nie liczy. Jest potwornie gorąco, ciągle powyżej 34 stopni. I często wieje. Dlatego nie do końca rozumiem jak to się stało, że mączniak jest - zwłaszcza na 'Genie', która stoi w jednym z najbardziej słonecznych miejsc w ogrodzie (słońce praktycznie od wschodu do ok. 16), w dodatku na największym wygwizdowie (bałam się nawet, czy nie jest to zbyt wietrzny zakątek, ale to było jedyne miejsce na nią). Także teoretycznie mączniak ani inna zaraza nie ma tam prawa bytu. A jednak... Przedwczoraj zauważyłam też, że stary wiciokrzew też jest cały zaatakowany. Ale walczę, nie dam moich roślinek tak łatwo atakować. Choć nie lubię chemii w ogrodzie, to czasami nie ma wyjścia.
Izo - dziękuję za identyfikację róży. Poczytałam jej opisy i właściwie się wszystko zgadza.
Reniu, witam u mnie. Cieszę się, że podobają Ci się rojniki. I tak, koszyk ma dno, wyłożony jest też folią. Porobiłam w niej dużo otworów na dnie, aby woda łatwo odpływała i jak na razie chyba jest ok.
Dziś na zachętę zdjęcie fuksji 'Calverley' - więcej w wątku doniczkowym. Ale jest tak śliczna, że nie mogłam jej nie pokazać.
Kalie powoli przekwitają, choć pojawiły się jeszcze dwa świeże białe pąki. Ale nawet bez kwiatów zachwycają mnie swoimi liśćmi.
Natalio, Izo - co do mączniaka, to właśnie u mnie jest sucho jak pieprz. Przez ostatnie dwa tygodnie padało chyba raz, bo wczorajsza mżawka się nie liczy. Jest potwornie gorąco, ciągle powyżej 34 stopni. I często wieje. Dlatego nie do końca rozumiem jak to się stało, że mączniak jest - zwłaszcza na 'Genie', która stoi w jednym z najbardziej słonecznych miejsc w ogrodzie (słońce praktycznie od wschodu do ok. 16), w dodatku na największym wygwizdowie (bałam się nawet, czy nie jest to zbyt wietrzny zakątek, ale to było jedyne miejsce na nią). Także teoretycznie mączniak ani inna zaraza nie ma tam prawa bytu. A jednak... Przedwczoraj zauważyłam też, że stary wiciokrzew też jest cały zaatakowany. Ale walczę, nie dam moich roślinek tak łatwo atakować. Choć nie lubię chemii w ogrodzie, to czasami nie ma wyjścia.
Izo - dziękuję za identyfikację róży. Poczytałam jej opisy i właściwie się wszystko zgadza.
Reniu, witam u mnie. Cieszę się, że podobają Ci się rojniki. I tak, koszyk ma dno, wyłożony jest też folią. Porobiłam w niej dużo otworów na dnie, aby woda łatwo odpływała i jak na razie chyba jest ok.
Dziś na zachętę zdjęcie fuksji 'Calverley' - więcej w wątku doniczkowym. Ale jest tak śliczna, że nie mogłam jej nie pokazać.
Kalie powoli przekwitają, choć pojawiły się jeszcze dwa świeże białe pąki. Ale nawet bez kwiatów zachwycają mnie swoimi liśćmi.
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Widzę, że kalie w tym roku królują na tarasach w różnych kompozycjach.
A nawet po przekwitnięciu ich liście wyglądają zjawiskowo.
Taki koszyczek wiklinowy sama bym sobie kupiła. Z rojnikami świetny pomysł.
A nawet po przekwitnięciu ich liście wyglądają zjawiskowo.
Taki koszyczek wiklinowy sama bym sobie kupiła. Z rojnikami świetny pomysł.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Mnie też podoba się kącik różano-lawendowy . Rok dwa i będzie cały wypełniony roślinami .
Fuksja bardzo mi się podoba .
Kiedyś nie widziałem , że mogą zimować. Rosły jako rośliny jednoroczne
Asiu dziękuje Ci bardzo za nasiona Korci mnie żeby teraz wysiać, ale poczekam do przyszłego roku
Fuksja bardzo mi się podoba .
Kiedyś nie widziałem , że mogą zimować. Rosły jako rośliny jednoroczne
Asiu dziękuje Ci bardzo za nasiona Korci mnie żeby teraz wysiać, ale poczekam do przyszłego roku
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
A to faktycznie dziwna sprawa z tym mączniakiem mam nadzieję że uda Ci się go pozbyć
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
No, powiem że te czarne surfinie robią wrażenie.
Są śliczne.
Sama miałam na nie ochotę w ubiegłym sezonie, ale całkiem zrezygnowałam z petunii i surfinii,
bo przeraża mnie ten mączniak.
A tu niespodzianka - dają radę.
Są śliczne.
Sama miałam na nie ochotę w ubiegłym sezonie, ale całkiem zrezygnowałam z petunii i surfinii,
bo przeraża mnie ten mączniak.
A tu niespodzianka - dają radę.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Sebastianie, miło mi czytać, że podoba Ci się moja rabatka. Planuję tam jeszcze dosadzić na wiosnę jakieś niewielkie drzewko pomiędzy dereniami. Myślałam o wiśni ozdobnej.
Co do nasionek, to proszę bardzo - oby rosły jak wszystko u Ciebie! I ja też bym najchętniej już siała. Dlatego zapakowałam wszystko, wyniosłam do garażu i udaję, że nie ma. Ale już kompletuję pojemniki na wysiew.
Natalio - walczę. Powtórzyłam oprysk, powinno być ok. Co prawda dziś pada (dzięki niebiosom!), ale mam nadzieję, że mimo wszystko się go pozbędę.
Reniu, dają radę. Wciąż puszczają nowe kwiaty. I są cudne.
A u mnie dziś wreszcie pada! I to tak od rana. Jestem bardzo zadowolona, spałam nawet godzinę dłużej, bo nie musiałam z konewką kursować od krzaczka do krzaczka. Jak to niewiele do szczęścia potrzeba. Cieszę się ile mogę, bo od środy znów zapowiadają powyżej 30 stopni...
A tu dwie tęcze (choć nie wiem, czy obie są widoczne) z wczorajszego wieczora.
Co do nasionek, to proszę bardzo - oby rosły jak wszystko u Ciebie! I ja też bym najchętniej już siała. Dlatego zapakowałam wszystko, wyniosłam do garażu i udaję, że nie ma. Ale już kompletuję pojemniki na wysiew.
Natalio - walczę. Powtórzyłam oprysk, powinno być ok. Co prawda dziś pada (dzięki niebiosom!), ale mam nadzieję, że mimo wszystko się go pozbędę.
Reniu, dają radę. Wciąż puszczają nowe kwiaty. I są cudne.
A u mnie dziś wreszcie pada! I to tak od rana. Jestem bardzo zadowolona, spałam nawet godzinę dłużej, bo nie musiałam z konewką kursować od krzaczka do krzaczka. Jak to niewiele do szczęścia potrzeba. Cieszę się ile mogę, bo od środy znów zapowiadają powyżej 30 stopni...
A tu dwie tęcze (choć nie wiem, czy obie są widoczne) z wczorajszego wieczora.