Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko oglądając różne lilie, stwierdzam że najbardziej podobają mi się białe.
Życzę aby zawirowania szybko minęły i wróciła radość.
Kicia jak moje, wie gdzie najlepiej się leży, w kwiatkach
Życzę aby zawirowania szybko minęły i wróciła radość.
Kicia jak moje, wie gdzie najlepiej się leży, w kwiatkach
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko trzymam kciuki za szybki koniec kłopotow ,najważniejsze ,że u męża się nie pogarsza a to już dużo przy tej chorobie.Kwiatki nie wiadomo które chwalić ,bo wszystkie liczne,ja tak jak Kasia najbardziej lubię białe lilie chociaż nie gardzę innymi.Spokoju i zdrówka
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko . wszystko pięknie kwitnie.Ślicvzne lilie, floksy.
Ale wybrałam coś innego, czego nie mam i nawet nie wiem co to jest ??
Piękności :D:D
Mam nadzieję, że już wszystko lepiej.Trudności sobie poszły daleko
Ale wybrałam coś innego, czego nie mam i nawet nie wiem co to jest ??
Piękności :D:D
Mam nadzieję, że już wszystko lepiej.Trudności sobie poszły daleko
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Witam Wszystkich bardzo serdecznie.
Stała się rzecz straszna. Odpowiedziałam na wszystkie posty i... wysłałam gdzieś w Kosmos.
Pozwólcie, że teraz odpowiem ogólnie z uzupełnieniem odpowiedziami na zadane mi pytania.
Kochani, sytuacja uległa lekkiej poprawie, ale trudno powiedzieć, na jak długo. Żyję w ciągłym napięciu i na działce tylko bywam, ale na szczęście kwiatki sobie kwitną, a nowo wyrosłego zielska nie widać z daleka.
Gołąbki ciągle jeszcze mieszkają w klatkach i wychodzą wyłącznie na dach pod kratę. z obawy przed zaginięciem.
Asiu, ta puchata rudbekia to 'Cherokee Sunset'.
Wśród chryzantem zasiał się prawdopodobnie jakiś amarantus , Danusiu.
Motyle kochają stołować się na heliotropach, ale ponieważ Miśka tam na nie poluje, to uciekając przed nią, siadają na daliach.
Eukomisy podbiły moje serce i od teraz postaram się, by już zawsze gościły na mojej działce.
Czosnki główkowate rozsieję, jako że stanowią doskonałą stołówkę dla trzmieli. Niech się te pożyteczne zapylacze najadają i rozmnażają.
Dziękuję, Soniu, za info o spóźnialskich różowych przetacznikach.
Pysznogłówka cytrynowa pięknie pachnie cytryną.
Heliotropy samodzielnie wysiane i pielęgnowane zawsze są wyższe, bo od początku rosną w jednakowych warunkach, tzn. nie są podpędzane sztucznie.
Astry, niestety, już zaczynają kwitnąć. Nawet tzw. marcinki. Będzie wczesna jesień?!
Mam różową kleome, Julio. Spóźniona, ale jest! Natomiast nie mam fioletowej i już nie będę miała.
Pogodę mam bardzo dziwną, ponieważ co drugi dzień słoneczną, co drugi pochmurną i deszczową.
Białe lilie to również w moim ulubionym kolorze, ale de facto to ja lubię wszystkie, a szczególnie te pachnące.
Zakwitła jedna różowa, ale z ubiegłego roku, natomiast wśród zakupionych w tym roku różowych rozwinęła kwiat kolejna żółta, a właściwie pomarańczowa.
Aniu, kwiatki, o które pytasz, to: 1.i 2. tygrysówka, 3. wilec, 4. dzwonek ogrodowy 'Pink Octopus', 5. floks gwiaździsty.
Wszystkim Wam pięknie dziękuję za dobre życzenia płynące z głębi Waszych gorących serduszek.
Życzę Wam dobrej pogody, pięknych kwitnień, smacznych zbiorów i duuużo zdrówka.
Stała się rzecz straszna. Odpowiedziałam na wszystkie posty i... wysłałam gdzieś w Kosmos.
Pozwólcie, że teraz odpowiem ogólnie z uzupełnieniem odpowiedziami na zadane mi pytania.
Kochani, sytuacja uległa lekkiej poprawie, ale trudno powiedzieć, na jak długo. Żyję w ciągłym napięciu i na działce tylko bywam, ale na szczęście kwiatki sobie kwitną, a nowo wyrosłego zielska nie widać z daleka.
Gołąbki ciągle jeszcze mieszkają w klatkach i wychodzą wyłącznie na dach pod kratę. z obawy przed zaginięciem.
Asiu, ta puchata rudbekia to 'Cherokee Sunset'.
Wśród chryzantem zasiał się prawdopodobnie jakiś amarantus , Danusiu.
Motyle kochają stołować się na heliotropach, ale ponieważ Miśka tam na nie poluje, to uciekając przed nią, siadają na daliach.
Eukomisy podbiły moje serce i od teraz postaram się, by już zawsze gościły na mojej działce.
Czosnki główkowate rozsieję, jako że stanowią doskonałą stołówkę dla trzmieli. Niech się te pożyteczne zapylacze najadają i rozmnażają.
Dziękuję, Soniu, za info o spóźnialskich różowych przetacznikach.
Pysznogłówka cytrynowa pięknie pachnie cytryną.
Heliotropy samodzielnie wysiane i pielęgnowane zawsze są wyższe, bo od początku rosną w jednakowych warunkach, tzn. nie są podpędzane sztucznie.
Astry, niestety, już zaczynają kwitnąć. Nawet tzw. marcinki. Będzie wczesna jesień?!
Mam różową kleome, Julio. Spóźniona, ale jest! Natomiast nie mam fioletowej i już nie będę miała.
Pogodę mam bardzo dziwną, ponieważ co drugi dzień słoneczną, co drugi pochmurną i deszczową.
Białe lilie to również w moim ulubionym kolorze, ale de facto to ja lubię wszystkie, a szczególnie te pachnące.
Zakwitła jedna różowa, ale z ubiegłego roku, natomiast wśród zakupionych w tym roku różowych rozwinęła kwiat kolejna żółta, a właściwie pomarańczowa.
Aniu, kwiatki, o które pytasz, to: 1.i 2. tygrysówka, 3. wilec, 4. dzwonek ogrodowy 'Pink Octopus', 5. floks gwiaździsty.
Wszystkim Wam pięknie dziękuję za dobre życzenia płynące z głębi Waszych gorących serduszek.
Życzę Wam dobrej pogody, pięknych kwitnień, smacznych zbiorów i duuużo zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko nic się nie przejmuj, to tylko posty, myślałam że coś się stało gorszego....
Miłego wieczoru
Miłego wieczoru
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Pięknie kwitnie cytrynówka Nie mogę się już swojej doczekać Ale już zaczęła tworzyć pąki, to zobaczę ją w realu
Astry w lipcu? Toż to straszne
Tygrysówki bardzo lubię, mam je od ubiegłego roku. Mają bardzo wdzięczne kwiatuszki
Trzymam kciuki, za brak zawirowań
Astry w lipcu? Toż to straszne
Tygrysówki bardzo lubię, mam je od ubiegłego roku. Mają bardzo wdzięczne kwiatuszki
Trzymam kciuki, za brak zawirowań
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko, sporo nowinek ogrodowych masz jak dla mnie.
Kilku roślin w ogóle nie znam.
Poukładania zdrówka życzę.
Astry rzeczywiście szybko zakwitły, ale może po prostu będą dłużej kwitły, a nie, że są zwiastunami jesieni. Ja też czekam na swoje. Na trójsklepki także.
Kilku roślin w ogóle nie znam.
Poukładania zdrówka życzę.
Astry rzeczywiście szybko zakwitły, ale może po prostu będą dłużej kwitły, a nie, że są zwiastunami jesieni. Ja też czekam na swoje. Na trójsklepki także.
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2807
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Witaj Lucynko po długiej przerwie, jestem zmęczona problemami jakie mnie dopadły tego lata.
Podziwiam Twoje piękne kwiaty i radość jaką dajesz na forum pomimo swoich problemów, ja jestem mniej odporna na przypadłości losowe.
Reksio jest całkowicie zdany na moją opiekę , cztery nocne wyjścia a dziennych nawet nie liczę a i tak moczy się.Piorę na okrągło, nieprzyjemny zapach ciężko wytrzymać, chciała bym aby odszedł zgodnie z naturą bez pomagaczy.Dobrze że mam pierwsze piętro,noszenie sprawia mi już problem ale daje radę.Jutro eM wiozę do szpitala na operacje przepukliny , powtórka po roku, były problemy z przyjęciem ale udało się i nie musimy czekać do grudnie , za rok wymiana biodra.
Mój ogródek osamotniony , wpadam tylko plewić, nawet nie zauważam co mi kwitnie ale mam nadzieje że wszystko wróci do normy.
Kochana Lucynko życzę Ci siły i wytrwałości w pokonywaniu problemów i dużo Pozdrawiam
Podziwiam Twoje piękne kwiaty i radość jaką dajesz na forum pomimo swoich problemów, ja jestem mniej odporna na przypadłości losowe.
Reksio jest całkowicie zdany na moją opiekę , cztery nocne wyjścia a dziennych nawet nie liczę a i tak moczy się.Piorę na okrągło, nieprzyjemny zapach ciężko wytrzymać, chciała bym aby odszedł zgodnie z naturą bez pomagaczy.Dobrze że mam pierwsze piętro,noszenie sprawia mi już problem ale daje radę.Jutro eM wiozę do szpitala na operacje przepukliny , powtórka po roku, były problemy z przyjęciem ale udało się i nie musimy czekać do grudnie , za rok wymiana biodra.
Mój ogródek osamotniony , wpadam tylko plewić, nawet nie zauważam co mi kwitnie ale mam nadzieje że wszystko wróci do normy.
Kochana Lucynko życzę Ci siły i wytrwałości w pokonywaniu problemów i dużo Pozdrawiam
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko, trzymam kciuki żeby wszystko dobrze . Działka poczeka, poza tym kwiatuszki śliczne . Miałam tę pełną rudbekię , niestety chyba nie zobaczę jej kwiatów na żywo po gradobiciu nic jej nie zostało . No nic będę ją podziwiać u ciebie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko niech tak będzie jak najdłużej, napięcie staraj się łagodzić, żeby Tobie nie zrobiło niespodzianki
Ogródek widać radzi sobie dobrze i cieszy Ciebie i nas!
Widzę jakiś śliczny pełny biały złocień Lelijki kwitną piękne lato
Lucynko dużo zdrowia, spokoju i radości z dnia codziennego
Ogródek widać radzi sobie dobrze i cieszy Ciebie i nas!
Widzę jakiś śliczny pełny biały złocień Lelijki kwitną piękne lato
Lucynko dużo zdrowia, spokoju i radości z dnia codziennego
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7825
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko kochana dużo siły i dobrych myśli Wam życzę .
Ogród piekny masz ,a zielska nie widać .
Ściskam mocno
Ogród piekny masz ,a zielska nie widać .
Ściskam mocno
Pozdrawiam Alicja
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko na przedostatnim zdjęciu to rudbiekie? Takie pełne?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko dużo, dużo siły, zdrówka i spokojności życzę, roslinki jak widać świetnie sobie radzą i radzić będą