Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko masz prywatny ogród botaniczny pod szkłem Dziękuję za cudniaste zdjęcia narcyzów i żonkili ... to miód na moje zapłakane deszczem Pozdrawiam i niech cię nie opuszcza
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Witaj Lucynko . Widzę, że zakupy roślinne poczyniłaś . Ta krzewuszka będzie piękna . Pozostałe rośliny także ale taka krzewuszka to rarytas . Kolorowo u Ciebie i tak wiosennie . Działeczka tętni życiem . Pogody Ci życzę bo długi weekend przed nami . Pozdrawiam .
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Witajcie w pochmurny i deszczowy piątek.
Nareszcie i u mnie deszcz podlewa rośliny. Szczerze mówiąc cieszę się, bo już ziemia przeschła i woda z nieba była potrzebna.
Tylko sęk w tym, że zmuszona jestem siedzieć w domu. Siedzieć: tak się tylko mówi, jako że w domu zawsze jest co robić, a najgorsze jest to, że tej roboty nie widać.
Tereniu [TerDob] - kochana, po to się ma przyjaciół i wiem, że każda z nas chętnie wspomoże w trudnej sytuacji. Wiem też, że Ty zrobiłabyś tak samo.
Tymczasem trzymam kciuki, byś nie poniosła zbyt dużych strat. i niech do Ciebie słoneczko zawita.
Dziękuję.
Marysiu [Maska] - kiedy czytam Twoje opowieści o pogodzie, to utwierdzam się w przekonaniu, że jestem szczęściarą. U mnie naprawdę nie tylko mrozu nie było, ale też deszcze i wiatry nie dokuczyły roślinkom.
Gdy oglądam zniszczenia dokonane przez naturę w ogrodach naszych przyjaciół, przestaję narzekać na aurę, bo bardzo bym grzeszyła.
Marysiu, wierzę mocno, że i Tobie słoneczko zaświeci, osuszy zalane roślinki i pozwoli Ci cieszyć się nimi.
Życzę więc szybkiej poprawy pogody, dużo i zdrówka.
Ewuniu [ewarost] - cieszę się, kochana, że masz jeszcze tyle spokoju i opanowania.
Rozumiem, że trudno jest pogodzić się z niszczycielskim działaniem sił natury, gdy człowiek wie, iż nie jest w stanie im zapobiec.
Dziękuję za ciepłe słowa i wzajemnie życzę Ci powrotu ciepłej i suchej, a najlepiej słonecznej wiosny.
Ewelinko - jeśli taka zimna wiosna potrwa dłużej, to ja wszystkie oszczędności wydam na zakupy roślinne. Zawsze tylko na poprawę nastroju, nie inaczej.
Liczę na to, że krzewuszka da z siebie wszystko, a nawet że jeszcze w tym roku zakwitnie, bo krzaczek przyjechał dość duży.
Mam nadzieję, że po dzisiejszym deszczyku zaświeci i zrobi się prawdziwie wiosennie.
Dziękuję i Tobie również życzę wspaniałej wiosny na długi weekend.
Nareszcie i u mnie deszcz podlewa rośliny. Szczerze mówiąc cieszę się, bo już ziemia przeschła i woda z nieba była potrzebna.
Tylko sęk w tym, że zmuszona jestem siedzieć w domu. Siedzieć: tak się tylko mówi, jako że w domu zawsze jest co robić, a najgorsze jest to, że tej roboty nie widać.
Tereniu [TerDob] - kochana, po to się ma przyjaciół i wiem, że każda z nas chętnie wspomoże w trudnej sytuacji. Wiem też, że Ty zrobiłabyś tak samo.
Tymczasem trzymam kciuki, byś nie poniosła zbyt dużych strat. i niech do Ciebie słoneczko zawita.
Dziękuję.
Marysiu [Maska] - kiedy czytam Twoje opowieści o pogodzie, to utwierdzam się w przekonaniu, że jestem szczęściarą. U mnie naprawdę nie tylko mrozu nie było, ale też deszcze i wiatry nie dokuczyły roślinkom.
Gdy oglądam zniszczenia dokonane przez naturę w ogrodach naszych przyjaciół, przestaję narzekać na aurę, bo bardzo bym grzeszyła.
Marysiu, wierzę mocno, że i Tobie słoneczko zaświeci, osuszy zalane roślinki i pozwoli Ci cieszyć się nimi.
Życzę więc szybkiej poprawy pogody, dużo i zdrówka.
Ewuniu [ewarost] - cieszę się, kochana, że masz jeszcze tyle spokoju i opanowania.
Rozumiem, że trudno jest pogodzić się z niszczycielskim działaniem sił natury, gdy człowiek wie, iż nie jest w stanie im zapobiec.
Dziękuję za ciepłe słowa i wzajemnie życzę Ci powrotu ciepłej i suchej, a najlepiej słonecznej wiosny.
Ewelinko - jeśli taka zimna wiosna potrwa dłużej, to ja wszystkie oszczędności wydam na zakupy roślinne. Zawsze tylko na poprawę nastroju, nie inaczej.
Liczę na to, że krzewuszka da z siebie wszystko, a nawet że jeszcze w tym roku zakwitnie, bo krzaczek przyjechał dość duży.
Mam nadzieję, że po dzisiejszym deszczyku zaświeci i zrobi się prawdziwie wiosennie.
Dziękuję i Tobie również życzę wspaniałej wiosny na długi weekend.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko Ty wyczekiwałaś na deszcz, ja wyczekuję że wreszcie przestanie padać, ciurkiem pada od dwóch, trzech dni... i nie zamierza przestać. Nieprzyjemnie bardzo.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Hej Lucynko
Cudne tulipany
Aż trudno mi uwierzyć że była w Twoim regionie susza, u mnie leje lub siąpi od wielu dni. I chłodno...
No ale skoro deszcz poszedł do Ciebie to może słonko odwiedzi mnie?
Cudne tulipany
Aż trudno mi uwierzyć że była w Twoim regionie susza, u mnie leje lub siąpi od wielu dni. I chłodno...
No ale skoro deszcz poszedł do Ciebie to może słonko odwiedzi mnie?
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Basiu [apus] - u mnie popadało tak mniej więcej do południa, później już tylko chmury wisiały, ale wody nie spuszczały.
Jedynie temperatura spadła i w najcieplejszym momencie dnia było ok.5*. Na moim IX piętrze 10*. Tutaj zawsze jest o pięć stopni cieplej.
Niech Ci wreszcie słoneczko zaświeci i ogrzeje roślinki, zwierzątka, ptaszki i ludzi. No i ziemię osuszy.
Dobrego i ciepłego weekendu Ci życzę.
Aguniu [witch] - dziękuję w imieniu tulipanów.
Suszy to u mnie jeszcze nie było, ale ziemia lekko przesuszona już tak. Spadł spokojny i raczej delikatny deszczyk, który poprawił sytuację i wcale nie chcę go więcej.
Słonko niech idzie do Ciebie i wszystkich, którym bardzo go brakuje, a wówczas będzie sprawiedliwie.
Tobie również życzę słonecznego i cieplutkiego weekendu.
W dniu wczorajszym przyjrzałam się swoim żurawkom, które po zimie wyglądały bardzo ładnie.
Niestety, coś im się porobiło i już takie ładne nie są. Zresztą same zobaczcie.
Jedynie temperatura spadła i w najcieplejszym momencie dnia było ok.5*. Na moim IX piętrze 10*. Tutaj zawsze jest o pięć stopni cieplej.
Niech Ci wreszcie słoneczko zaświeci i ogrzeje roślinki, zwierzątka, ptaszki i ludzi. No i ziemię osuszy.
Dobrego i ciepłego weekendu Ci życzę.
Aguniu [witch] - dziękuję w imieniu tulipanów.
Suszy to u mnie jeszcze nie było, ale ziemia lekko przesuszona już tak. Spadł spokojny i raczej delikatny deszczyk, który poprawił sytuację i wcale nie chcę go więcej.
Słonko niech idzie do Ciebie i wszystkich, którym bardzo go brakuje, a wówczas będzie sprawiedliwie.
Tobie również życzę słonecznego i cieplutkiego weekendu.
W dniu wczorajszym przyjrzałam się swoim żurawkom, które po zimie wyglądały bardzo ładnie.
Niestety, coś im się porobiło i już takie ładne nie są. Zresztą same zobaczcie.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Powiem Ci Lucynko, że moje też bardzo kiepsko wyglądają w tym roku. Coś im nie posłużyło. Może to przejmujące, niekończące się zimno
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Ogródkowo
Doniczkowo
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Moniczko - moje żurawki zaraz po zimie zawsze były niewyraźne, ale o tej porze roku już piękniały i tworzyły bardzo ładne kępki. W tym roku jest odwrotnie i to mnie mocno dziwi.
Dobrej, spokojnej nocy, Kochani, a na jutro ciepłych promieni dla wszystkich.
W załączniku kwiatuszki łąkowe.
Dobrej, spokojnej nocy, Kochani, a na jutro ciepłych promieni dla wszystkich.
W załączniku kwiatuszki łąkowe.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko na rabatach rośliny świetnie sobie radzą, mimo zimna. Dobrze, że przymrozki nie zaszkodziły Twoim bylinom. Siewki jednak w tym roku rzeczywiście mają gorzej. W ubiegłym roku o tej porze sadziłam do gruntu, a teraz wyciągnięte lub marnie rosną w garażu. Twój heliotrop dostanie trochę słońca, to odzyska wigor. Fuksja zadbana wyjątkowo. Lista zakupowa imponująca, będziemy podziwiać nowe nabytki. Dotrzymujesz postanowień o ograniczaniu jednorocznych. Zazdroszczę sadzenia roślin w przyzwoitą pogodzie. Portrety ogródkowych roślin cudne. Łąkowe też urodziwe, coraz mniej je zauważamy, bo traktujemy jak chwasty. Czy lilaka na pniu tniesz mocno, ma tak ładnie zagęszczoną koronę.
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2807
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Witam po przerwie , nawet FO mnie nie cieszy, tak jestem zdołowana . Ogródek mi tonie, wszystko w wodzie, nigdy tego nie miałam , woda gruntowa podnosi się i mam jezioro w truskawkach i czosnku.
Dobrze zobaczyć Twoje piękne rośliny i zwierzaki zadowolone z pogody, może i mnie zaświeci słoneczko.
Lucynko miłego dnia i dużo
Dobrze zobaczyć Twoje piękne rośliny i zwierzaki zadowolone z pogody, może i mnie zaświeci słoneczko.
Lucynko miłego dnia i dużo
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko moje żurawki wyglądają podobnie ... chyba za długo jest zimno, ale jest nadzieja na cieplejsze dni... u mnie przestało padać Miłego działkowego weekendu
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Co robisz, że Twój żółwik tak pięknie rośnie? Mam go od kilku lat i co roku wypuszcza 3-5 marnych badylków. I jeszcze na dodatek są one od siebie coraz bardziej odsunięte Już zmieniałam mu miejsce i nic się nie poprawiło.
Musisz mieć rzeczywiście cieplej, bo kwiatków na Twojej działce wciąż przybywa. Niestety u mnie ciągle zimno, a od wczoraj bez przerwy pada deszcz. Niestety pogoda długoterminowa nie poprawia mojego nastroju, bo praktycznie cały maj ma być deszczowy. Jak tak dalej pójdzie, to wszystkie moje wysiewy spędzą sezon na balkonie. Ech, szkoda gadać Pogoda sprawia, że mam ogromnego doła. Mogę tylko liczyć, że przepowiednie się nie spełnią, ale w tym roku niestety jest ciągle tylko gorzej. Trochę się wyżaliłam, ale czy mi lżej?
Przynajmniej Ty się ciesz słońcem, miej go jak najwięcej, to będę mogła przynajmniej u Ciebie ogladać kolorowy świat kwiatów
Musisz mieć rzeczywiście cieplej, bo kwiatków na Twojej działce wciąż przybywa. Niestety u mnie ciągle zimno, a od wczoraj bez przerwy pada deszcz. Niestety pogoda długoterminowa nie poprawia mojego nastroju, bo praktycznie cały maj ma być deszczowy. Jak tak dalej pójdzie, to wszystkie moje wysiewy spędzą sezon na balkonie. Ech, szkoda gadać Pogoda sprawia, że mam ogromnego doła. Mogę tylko liczyć, że przepowiednie się nie spełnią, ale w tym roku niestety jest ciągle tylko gorzej. Trochę się wyżaliłam, ale czy mi lżej?
Przynajmniej Ty się ciesz słońcem, miej go jak najwięcej, to będę mogła przynajmniej u Ciebie ogladać kolorowy świat kwiatów
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Witaj Lucynko. Muszę nacieszyć oczy widokiem Twojego ogródka. U mnie całą noc okropnie lało. Wszędzie woda, roślinki mają już dość. Niedawno posadzone jabłonie stoją po kostki w wodzie. Zasiewy w tunelu zżółkły i stoją, albo wcale nie wyszły z ziemi. A dzisiaj 5 stopni, ziąb i chmury.