Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko gołąbki piękne. To chyba nie są pospolite dachowce. Roślinki też piękne .
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6349
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Skoro otwarły się u Ciebie tulipany, to słoneczko musiało pięknie świecić, a ja tak dawno nie widziałam otwartego tulipana. Wszystkie mają szczelnie zaciśnięte pąki. Dzisiaj nawet aparatu na działkę nie zabrałam, bo pogoda była paskudna. Nie przebyłam tam długo, a zaliczyłam opady deszczu, śniegu i krup lodowych. Ilekroć wyszłam z altanki, żeby pospacerować i obejrzeć rośliny, to w te pędy, na wyścigi z Daszeńką wracałyśmy pod dach, żeby ukryć się przed opadami. Twoje funkie już pokazują listeczki, a moje jeszcze nawet kiełków nie wystawiły. Ta zimnica mogłaby się już skończyć.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16582
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Basiu [apus] - spróbuj zajrzeć pod korzenie. A może podsyp im skorupek od jajek. To jedyny pokarm, którym podsypuję te roślinki. Moje omiegi rosną wśród korzeni świerka i co rok ładnie kwitną, ale nie rozłażą się i nie muszę ich ujarzmiać.
Aguniu [jagusia] - gołąbki to hobby mojego M i głównie hoduje duże rasy, takie na rosołek. One wyglądają jak małe kury i wysoko nie latają.. Jednak obok nich są też lekkie gołąbki latające. Oczywiście rasowe.
Liduś - rzeczywiście słońce świeciło aż do południa. Od czasu do czasu jakaś chmurka na chwilę je zakryła i wtedy mocno powiało. Natomiast w słonku wiatr cichł. Było całkiem ciepło, na tyle, że kurtkę zdjęłam.
Po południu chmury zakryły całe niebo, wzmógł się wiatr i leciało z nieba wszystko, co tylko może stamtąd lecieć.
Życzę Wam Wszystkim cieplejszego tygodnia pełnego jasnych promieni , a dzisiaj spokojnej nocy bez lęku o roślinki.
Wiatraczki mają odstraszać gołębie.
Wszystkie trzy ułudki zakwitły jednym kwiatkiem.
Aguniu [jagusia] - gołąbki to hobby mojego M i głównie hoduje duże rasy, takie na rosołek. One wyglądają jak małe kury i wysoko nie latają.. Jednak obok nich są też lekkie gołąbki latające. Oczywiście rasowe.
Liduś - rzeczywiście słońce świeciło aż do południa. Od czasu do czasu jakaś chmurka na chwilę je zakryła i wtedy mocno powiało. Natomiast w słonku wiatr cichł. Było całkiem ciepło, na tyle, że kurtkę zdjęłam.
Po południu chmury zakryły całe niebo, wzmógł się wiatr i leciało z nieba wszystko, co tylko może stamtąd lecieć.
Życzę Wam Wszystkim cieplejszego tygodnia pełnego jasnych promieni , a dzisiaj spokojnej nocy bez lęku o roślinki.
Wiatraczki mają odstraszać gołębie.
Wszystkie trzy ułudki zakwitły jednym kwiatkiem.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
A co to to niebieskie takie ładne ? U nas jak likwidowana była hodowla gołąbków też był rosołek. Rosołek zjadłam, ale mięska jakoś nie mogłam. Cały czas widziałam gołąbka na dachu .
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16582
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Aguniu [jagusia] - to niebieskie to zawilec grecki. W ubiegłym roku pokazał tylko jeden kwiatek, a w tym wprost mnie zadziwił i oczarował.
Też nie jadam miąska z gołębi, ale rosołek uwielbiam. Jest znacznie smaczniejszy niż z kury czy wołowiny.
Też nie jadam miąska z gołębi, ale rosołek uwielbiam. Jest znacznie smaczniejszy niż z kury czy wołowiny.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko, jak ja lubię oglądać zdjęcia roślin, które zaczynają dopiero wegetację. W trakcie sezonu wyglądają juz zupełnie inaczej, a takie młode są bardzo ładne, takie delikatne
Piękne gołebie u Ciebie Czy te wiatraczki się sprawdzają? I gołębie omijają je?
Piękne gołebie u Ciebie Czy te wiatraczki się sprawdzają? I gołębie omijają je?
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Dziękuję za propozycję ,ale na razie szukam u mnie w mieście . Od jutra może będzie cieplej to wizyty na działce będą przyjemniejsze. Zawilec ma prześliczny kolor. Fajnie że nie nasz strat ,że ominęły cię przymrozki,może aura się już uspokoi.
A ja chyba takiego ślicznego gołąbka bym nie zjadła
A ja chyba takiego ślicznego gołąbka bym nie zjadła
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko myślę, że już nie trzeba będzie robić dłuższych przerw w sezonie działkowym ze względu na zimno i śnieg ... Pieprz wypróbuję ... Do tej pory płoszyłam nornice olejkiem goździkowym rozpuszczanym w wodzie , ale trudno mi go dostać więc przerzucę się na pieprz pięknie u ciebie na działeczce
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko, wspaniałą fotorelację nam przedstawiłaś, wszystko takie dorodne i na wyścigi rwie się do życia.
Fruwające i biegające też mają frajdę gdy pogoda pozwala na ogrodowe harce.
Świetny patent z tym pieprzem, dziękuję wypróbuję.Nornice nieustająco mi dokuczają a zwłaszcza powojnikom, bo podgryzają im korzenie. Kupowane granule już nie skutkują, to samo wkładanie naftaliny, którą wypychają na wierzch. Ostatnio dowiedziałam się, żeby ich poczęstować kostką domestosa, pociętą na kawałki. Zobaczymy, może coś poskutkuje.
Planowałam, wybrać się dzisiaj na działeczkę, bo poranne słoneczko do tego zachęcało, niestety już pogoda się zbiesiła.
Zdrówka Wam życzę, słonka i ciepełka pozdrów mamę i eMa.
Fruwające i biegające też mają frajdę gdy pogoda pozwala na ogrodowe harce.
Świetny patent z tym pieprzem, dziękuję wypróbuję.Nornice nieustająco mi dokuczają a zwłaszcza powojnikom, bo podgryzają im korzenie. Kupowane granule już nie skutkują, to samo wkładanie naftaliny, którą wypychają na wierzch. Ostatnio dowiedziałam się, żeby ich poczęstować kostką domestosa, pociętą na kawałki. Zobaczymy, może coś poskutkuje.
Planowałam, wybrać się dzisiaj na działeczkę, bo poranne słoneczko do tego zachęcało, niestety już pogoda się zbiesiła.
Zdrówka Wam życzę, słonka i ciepełka pozdrów mamę i eMa.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Pierwiosnki u Ciebie takie wysokie. Ja też miałam ich dużo ale stare wyginęły a nasiewać się mało się nasiało i teraz rosną w różnych
miejscach. Byłam dziś na działce,ale krótko ,było zimno i coś żle się czułam.Posadziłam tylko 30 ziemniaków.
Raz widziałam jak facet złapał u nas na placu w mieście dzikiego gołąbka ,schował za pazuchą i sobie poszedł. Zastanawiam się czy te
dzikie gołębie są zdrowe?Podoba mi się widoczek z wiatraczkami taki bajkowy.
Co ja słyszę masz szałwię muszkatołową? O jarzmiance mam pamiętać???
miejscach. Byłam dziś na działce,ale krótko ,było zimno i coś żle się czułam.Posadziłam tylko 30 ziemniaków.
Raz widziałam jak facet złapał u nas na placu w mieście dzikiego gołąbka ,schował za pazuchą i sobie poszedł. Zastanawiam się czy te
dzikie gołębie są zdrowe?Podoba mi się widoczek z wiatraczkami taki bajkowy.
Co ja słyszę masz szałwię muszkatołową? O jarzmiance mam pamiętać???
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Wiatraczki nie tylko odstraszają gołębie ale bardzo ładnie ozdabiają ogródek. U mnie gdy teraz mało kwitnie, wiatraczki wniosły by troszkę kolorku, ładne są. . Nigdy nie doczekałam kwiatu szałwii muszkatołowej, raz prawie się to udało..przyszła powódż i pąk znalazł się pod wodą. Oby tobie Lucynko się udało, będę podglądać.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko coś mi się zdaje że moje zawilce całe niebieskie bez środka, ale może zapomniałam bo całą wiosnę są ściśnięte Rosołek z g. kojarzy mi się z traumą dziecięctwa: na placu widziałam jak mu chłop głowę ukręca (miałam 4 lata) ...potem mi ten rosołek ugotowali ...o rany! Przez to pewnie i te moje koguty tak trudno mi wędrują do gardła
Dobra ! przypomniałaś mi, że czas dekoracje wstawić do ogrodu
Miłego wieczoru
Dobra ! przypomniałaś mi, że czas dekoracje wstawić do ogrodu
Miłego wieczoru
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko, omeg mi zaginął... rósł w pobliżu forsycji, dzisiaj poszłam ją przyciąć i kilka listków. Fakt, co roku wyglądał niewyraźnie, może ta forsycja zabierała mu sporo życia, ale w tym roku ani pół kwiatka.
Przesadzę chyba to co jest gdzieś, gdzie będzie miał ciut więcej swobody.
Przesadzę chyba to co jest gdzieś, gdzie będzie miał ciut więcej swobody.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468