Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7

[apus]

Gazanie! Jakie Ślicznoty!
Odpocznij Lucynko!

[leszczyna]

Lucynko fajnie, że mąż rzeż gołębią przyjął ze spokojem, na pewno ma to duże znaczenie w jego sytuacji.
Jesteś rzeczywiście nie do zdarcia, ale to wszystko do czasu przyjdzie moment kiedy to bedziesz musiała odreagować.
Ja myslę, ze my to jedno pokolenie nie jednemu zdarzeniu damy jeszcze radę.
A teraz zapytam...to biały dzwonek skupiony widzę po raz pierwszy i nie mam co Ty na to

pozdrawiam zyczę spokoju i zdrówka

[plocczanka]

Ciemne chmury zakryły niebo, jakieś pomruki burzy do moich uszu docierały, lekusieńko pokropiło deszczem i na tym koniec. Dalej duszno i porno, nawet słońce tuż przed zachodem wyszło zza chmur.



W domu gorąco nie tylko mnie, ale też zwierzętom. Kota śpi jak zabita ( pewnie w nocy szalała po działkach ), ale i Mikrus nie wyprowadza mnie na spacery, wręcz przeciwnie: to ja muszę go na siłę wyciągać.


Natalko - dlaczego Ty chcesz kupować nasiona maków?
Przecież każda z nas będzie miała własne nasionka, którymi chętnie się będziemy dzielić z potrzebującymi.
Ja również i jeśli byłabyś chętna, z radością się z Tobą podzielę swoimi zbiorami.

Basiu [apus] - gazanie kocham i zawsze są obecne na mojej działce. Sama wysiewam.
Dzisiaj mam całe popołudnie dla siebie, ale w takiej duchocie trudno mówić o wypoczynku. Dla mnie to udręka.

Krysiu [leszczyna] - coś w tym jest. Nasze pokolenie zahartowane, a każde kolejne po nas coraz słabsze.
Już sobie zapisałam, że podoba Ci się biały dzwonek skupiony i oczywiście masz go u mnie jak w banku.
A jeśli jeszcze jakieś roślinki z mojej działki chciałabyś mieć na swoich rabatkach, to pisz śmiało bez krępacji, proszę.
Dziękuję i wzajemnie zdrówka życzę.


Przetacznik biały.

Przetacznik niebieski.

Eukomis Comosa [czubaty]

Dalie z nasion. Miały być kołnierzykowe.




Idzie potężna burza, całe niebo już granatowe, pioruny po niebie zygzakami skaczą i grzmi.
Dobrej, spokojnej nocy, kochani.

[Beaby]

Lucynko, czym nawozisz swoją fuksję?
Maki masz cudne. Dzwonki i dzwoneczki Szczególnie ten https://www.fotosik.pl/zdjecie/4f1389047949d1e6

[Iwonka1]

Uwielbiam burze Ale jakoś mnie omijają....
Fajne te eukomisy. Jakoś mi z nimi chyba nie po drodze. Chociaż w tym roku wsadziłam jakieś i chyba coś zaczyna się gramolić z ziemi.
Pogody ducha, Lucynko

[leszczyna]

Lucynko u mnie w tej chwili burza i obfity deszcz z czego bardzo się cieszę ja i wszyscy u których pada.
Od godziny 19-tej u mnie co chwilka grzmi, błyski i deszcz, jutro fajnie będzie się plewić i sadzić.
Dzwonek Skupiony chętnie przygarnę a i ten co Bea się zachwyca jak się rozsieje też nie wyrzucaj na kompost
Popatrz sadziłam Eukomisy trzy cebule i jakoś nic nie widzę, dopiero jak u Ciebie zobaczyłam sobie o nich przypomniałam.

pozdrawiam

[Zuzia111]

Lucynko..dalie choć miały być inne, też są bardzo ładne, kwitnące eukomisy . Moje póki co wypuściły tylko zielone. Burza i u mnie przeszła, dopadało solidnie. Choć lubię podlewać dziś nie muszę, jednak to czasu zabiera. Koniecznie muszę się pochwalić że z nasionek od ciebie zakwitł Hibiskus bylinowy, dziękuję. Jak się zmobilizuję pokarzę w swoim wątku.

[marpa]

Pewnie na działce dzisiaj rządzisz..popadało to i chwasty głowy podniosly,, Ja drugi dzień mam w plecy..burzy jeszcze nie było ale cały dzień mocny wiatr, że wszystko z balkonu zabrałam i nawet prania nie zrobiłam bo strach na balkon wyjść. ..Troszkę się ochłodziło ale jeszcze alert burzowy nie odwołany...
Roślinki masz takie bujne , widać że gołąbki dostarczają im dobrego jedzonka...

[Blueberry]

Lucynko nasionka maków chcę dokupić odmiany pełnej, do kompletu z zebranymi z obecnie kwitnących - mam wrażenie, że z nimi jest tak jak z pełnymi nagietkami, kolejne pokolenia są coraz bardziej pojedyńcze. Z tych od Ciebie jestem niesamowicie zadowolona, są takie piękne Właśnie zdjęcia obrabiam

[Maska]

Lucynko śliczne masz eukomisy! ja chyba swoje albo w szale przedwyjazdowym posadziłam nie wiem gdzie albo nie zakwitną... bo mam jedno podejrzenie i może coś mu pączek wyjadło?
Dalii to ja się chyba nie doczekam, te z siewu wyjedzone do zera, a te z bulw jedne ledwo wyszły, a drugie mają kiełki ale pod ziemią
Wczoraj deszcz, dzisiaj deszcz z atrakcjami, dobrze jest bo nie trzeba podlewać!
Miłego popołudnia Lucynko

[iwona0042]

Lucynko szkoda gołąbków, to śliczne ptaszyny są, wiem, nie raz zła na nie byłaś, ale jakos dogadywaliście się, M pewnie zmartwiony, wiem jak to jest, moi synowie też swego czasu mieli gołąbki, różne, rasowe i w jedną noc stracili prawie wszystkie, tylko te co w klatkach zostały, no ale tak to jest niestety, działeczka ślicznie mieni się kolorami , u nas dziś burzowo i deszczowo, Szczecin zalany, że kajaki co niektórzy wyciągają , a ja martwię sie jak działeczka z tym deszcvzem sobie poradzi, no ale to zobacze dopiero w sobotę pewnie

[plocczanka]

Witajcie!
Idzie kolejna dzisiaj burza. Niebo przeraża. Oby tylko szkód nie było.





Beatko - fuksję dokarmiam wyłącznie Florowitem. Stoi sobie na balkonie i jest obsypana kwiatkami oraz pąkami.





Iwonko1 - ja też lubię burze, szczególnie w nocy, gdy zygzaki błyskawic tak pięknie po niebie biegają.
Eukomisy już kiedyś miałam, potem na jakiś czas zapomniałam o ich istnieniu, a teraz sobie przypomniałam i są.
Jakoś się trzymam, choć mocno już jestem zmęczona. Dziękuję.





Krysiu [leszczyna] - załatwione. Zapisane.
U mnie też pięknie popadało w nocy i dzisiaj w południe, a teraz znowu chmury wypiętrzone i grzmi.
Szkód na działce nie ma, a podlane elegancko, co ogromnie cieszy.
Jedynie te wysokie temperatury mnie dobijają. Jestem tak zmęczona, jakbym cały dzień ciężko pracowała np. przy kopaniu rowów.
Przyjrzyj się dobrze, a zapewne ujrzysz gramolące się z ziemi eukomisy. Moje były wsadzone do doniczek jeszcze w domu, dlatego już kwitną.





Zuziu111 - wszystkie dalie są ładne, ale ja chciałam takie, jak napisano na opakowaniu z nasionkami.
Wkrótce i Twoje eukomisy zakwitną. Moje rosną dłużej, bo jeszcze w domu siedziały w doniczkach na balkonie.
No właśnie! Zajrzałam do Ciebie w nadziei na nowe zdjęcia, a tam cisza jakaś panuje.





Maryniu - na działce byłam tylko przez dwie godziny, bo w domu został piesek, który panicznie boi się burzy, dlatego gdy tylko na niebie pokazały się chmury, biegusiem wróciłam do domu. Burza przyszła dopiero w południe, ale skwar i parne powietrze porządnie dały mi się we znaki.
Gołąbki dają dobry nawóz, dlatego tak mi żal tych zabranych przez kunę za tęczowy most.





Natalko - moje wszystkie pełne są pełne, a nasiona zbierałam w ubiegłym roku. Tylko różowe i białe pojedyncze zniknęły albo raczej zmieniły kolor na czerwony.
Pobiegnę do Ciebie obejrzeć sobie zdjęcia.





Marysiu [Maska] - szczerze mówiąc, to ten sezon jest jakiś dziwaczny, a Ty nie masz się czym przejmować. Zostawiłaś ogród samopas, ale za to zdrowie podreperowałaś i w następnym roku zaszalejesz ogrodowo.
Masz tyle innych piękności, że wcale nie widać, by czegoś w Twoim ogrodzie brakowało.
Też mam atrakcje z deszczem i też mnie to cieszy.
Ma się na nockę, więc w rewanżu dobrej, a przede wszystkim spokojnej nocy Ci życzę.
Poznajesz? Twój - mój albo odwrotnie mój - Twój Pięciornik Nepalski.



Nagietek. Różowy. Był. Przed rokiem.

Iwonko [00..] - cóż, stratę gołąbków już przeboleliśmy. Stało się. Trudno. Życie toczy się dalej.
I u nas burzowo, ale w centrum miasta spokojnie, na działkach też.

[leszczyna]

Lucynko wypatrzyłam Eukomisa na razie jednego a powinny byc trzy, myślę ze jutro dojrzę dzisiaj nie zdążyłam bo burza i deszcz mnie pognały z ogrodu a miałam potęne plany.
Nic jutro bedzie dzień a rosliny podlane i konewk nie dygam

pozdrawiam