Od wiosny do jesieni w moim raju
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu, podglądam od jakiegoś czasu, ale nie miałam odwagi pisać, bo taki u Ciebie porządek Pięknie już Ci rośliny kwitną
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu, odpoczywaj na działeczce, wczasuj się ile możesz... bo nic tak nie sprzyja wypoczynkowi jak plewienie, grabienie, sadzenie i przesadzanie
I dużo ciepełka... ...a swoją drogą, masz w domku jakieś ogrzewanie? Jakby temperatura była ciut niższa nocą?
I dużo ciepełka... ...a swoją drogą, masz w domku jakieś ogrzewanie? Jakby temperatura była ciut niższa nocą?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu, bardzo się cieszę, że możesz tak spędzać cudowne, wiosenne dni. Oby mi kiedyś było to dane
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu,na zebraniu nie byłem.Kanalizę wam będą zakładać ?
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Śliczna działeczka, wszystko tak starannie wypielęgnowane, każdy krzew ma swoją okrągłą oazę , w koło trawka wykoszona , cudna działeczka, będe zaglądać
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu, ale Ty masz dobrze!
Nie musisz co dzień z działki do domu wracać, a raniutko dzień zaczynasz z kawusią na tarasie w towarzystwie ptasich trelimoreli.
A kwiatki dodatkowo, a może przede wszystkim, umilają Ci każdy dzień.
Niech więc takich dni będzie jak najwięcej.
Nie musisz co dzień z działki do domu wracać, a raniutko dzień zaczynasz z kawusią na tarasie w towarzystwie ptasich trelimoreli.
A kwiatki dodatkowo, a może przede wszystkim, umilają Ci każdy dzień.
Niech więc takich dni będzie jak najwięcej.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu ja też tak chcę . Mieć ogródek na wyciągnięcie ręki ,nic dziwnego że masz tak ładnie.
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu jakie Ty masz piękne widoki na działeczce! Taki porządek, wszystko pięknie kwitnie
Pozdrawiam - Kasia
Dom w Lukrecji z ogrodem
Dom w Lukrecji z ogrodem
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Witam. Dalej urzęduję na działeczce, pogoda wymarzona...dziś tylko na kilka godzin byłam w domu i już biegusiem wracałam. Póki pogoda się nie popsuje nikt mnie stąd nie wygoni.
Krysiu..a ja myślałam że te zawilce nie do zdarcia. Czasem jak za dużo się rozrosną , poskramiam je. Skoro tobie wyginęły, muszę na swoje uważać i za lekko nie szastać na kompost.
Eluś...ty pewnie dziś już na swojej działeczce urzędujesz , ciekawe czy z zielonymi jakoś się zabrałaś, czy przyczepka była konieczna.
Joasiu...oczywiście kawka na tarasie smakuje wybornie, wszytko tu inaczej niż w bloku. Ptaszków posłuchać, jednym słowem cisza, spokój i natura.
Daysy..o tak, to prawda..ja na działeczce czuję się jak ryba w wodzie. Bez dojazdów, wszystko na miejscu, chcę to pracuję ale nigdy się nie nudzę. Stale jest coś do zrobienia.
Emilko...witam serdecznie, zaglądaj tak jak ja do ciebie zaglądam. Porządeczek u mnie..staram się i eM mi pomaga. Ty jesteś sama.
Basiu...czy na działeczce da się odpocząć Niemniej jak jestem na miejscu już tak nie szarżuję. Ogrzewanie mamy jedynie elektryczne, choć powiem ci że kiedy pogoda się psuje wykorzystuję te dni aby sprawy domowe pozałatwiać bo i te zawsze jakieś są.
Moniko..doczekasz się jak i ja czekałam, nie ma co porównywać...mieszkać całe lato a dojeżdżać codziennie.
Mariuszu...jeśli do tego dojdzie z kanalizą to i tobie założą , tylko bardzo duży koszt.
Karolino..dziękuję za pochwały, zapraszam.
Lucynko...przyznaję że jest mi tu tak dobrze że ani za domkiem nie tęsknię Dzieci i wnuki mam tu na wyciągnięcie ręki.
Iwciu..zrób tak jak ja, zamieszkaj na działce.
Kasiu...aż się zarumieniłam, niemniej dziękuję,
Krysiu..a ja myślałam że te zawilce nie do zdarcia. Czasem jak za dużo się rozrosną , poskramiam je. Skoro tobie wyginęły, muszę na swoje uważać i za lekko nie szastać na kompost.
Eluś...ty pewnie dziś już na swojej działeczce urzędujesz , ciekawe czy z zielonymi jakoś się zabrałaś, czy przyczepka była konieczna.
Joasiu...oczywiście kawka na tarasie smakuje wybornie, wszytko tu inaczej niż w bloku. Ptaszków posłuchać, jednym słowem cisza, spokój i natura.
Daysy..o tak, to prawda..ja na działeczce czuję się jak ryba w wodzie. Bez dojazdów, wszystko na miejscu, chcę to pracuję ale nigdy się nie nudzę. Stale jest coś do zrobienia.
Emilko...witam serdecznie, zaglądaj tak jak ja do ciebie zaglądam. Porządeczek u mnie..staram się i eM mi pomaga. Ty jesteś sama.
Basiu...czy na działeczce da się odpocząć Niemniej jak jestem na miejscu już tak nie szarżuję. Ogrzewanie mamy jedynie elektryczne, choć powiem ci że kiedy pogoda się psuje wykorzystuję te dni aby sprawy domowe pozałatwiać bo i te zawsze jakieś są.
Moniko..doczekasz się jak i ja czekałam, nie ma co porównywać...mieszkać całe lato a dojeżdżać codziennie.
Mariuszu...jeśli do tego dojdzie z kanalizą to i tobie założą , tylko bardzo duży koszt.
Karolino..dziękuję za pochwały, zapraszam.
Lucynko...przyznaję że jest mi tu tak dobrze że ani za domkiem nie tęsknię Dzieci i wnuki mam tu na wyciągnięcie ręki.
Iwciu..zrób tak jak ja, zamieszkaj na działce.
Kasiu...aż się zarumieniłam, niemniej dziękuję,
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Z dnia na dzień coś nowego kwitnie. U Ciebie już tamaryszek, inkarwilla, a nawet łubiny
A jak łubin to chyba lato nachodzi
Ja też robię mlode sadzonki zawilca, bo wiem, że tak jak np budleja nie są dlugowieczne.
A jak łubin to chyba lato nachodzi
Ja też robię mlode sadzonki zawilca, bo wiem, że tak jak np budleja nie są dlugowieczne.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu czy na trzecim zdjęciu od dołu to tamaryszek ? Jak tak, to mój zmarzł bo nic jeszcze nie wypuścił
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Ja też się przygladam Twojemu tamaryszkowi bo mój nadal w pąkach, czekam aż rozkwitnie. To drzewko na tawniku to perułkowiec? ja mam 20cm patyk i czekam kiedy mi taki piękny wyrośnie jak Twój. A zdjęckie z rabatkami obrzeżonym kostką muszę mężowi pokazać
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Cudnieee Zuzanno! Tętni ogród kolorami no pięknie!