Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Ewelina, Andzia, Dorota, Iwona, Lucyna, Mati, Ola, Małgosia, Wam pozwolę sobie odpowiedzieć zbiorowo, bo wszyscy w temacie ziemi liściowej. Otóż z tymi liśćmi było tak, że najpierw nazbierałam duże wiadro liści, które tak ot sobie stały kilka dni i zrobiła się z nich niezbyt pachnąca breja :? Fuj, do wywalenia ;:222 No to poczytałam troszku o przerabianiu liści i kolejną partię już bardziej z rozmysłem przygotowałam. Jako że mocznik przyspiesza kompostowanie (a u mnie akurat tego specyfiku niet) użyłam do przesypywania liści obornika granulowanego. Żeby uniknąć znów powstania śmierdzącej brei z pozlepianych z sobą liści przesypałam je też ziemią, która została mi bodajże po pomidorach sadzonych w donicach, coby pomiędzy było więcej powietrza i masa była bardziej sypka. I tak jak już wcześniej pisałam, tymi warstwami wypełniłam ciemny worek, w którym porobiłam też sporo otworów wentylacyjnych. Też słyszałam że można ziemię zrobić z samych liści, ale bałam się otrzymać znów tej brei ;:192 Ważne oczywiście jest wzruszanie i obracanie wora. A ziemia taka dobra jest pod wszelakie nasadzenia za wyłączeniem roślin kwasolubnych. Do takiego przerabiania nie nadają się liście orzecha i dębu ;:185
Aneczka, oby takie temperatury o jakich piszesz faktycznie były, dość mam już tego zimna, brrr.
Krysiu, no to nie jestem taka zapóźniona jak u Ciebie pomidorki w papiórkach ;:306 Ja w większości wątków widziałam już pomidorowe lasy, więc czym prędzej musiałam nadgonić :lol:
Madzia, krzewuszkę tnie się po kwitnieniu ;:108 z tym, że ja robiłam cięcie prześwietlające i formujące, więc niektóre gałązki wycięte zostały całkowicie, bez obawy o ich kwitnienie. Co do kociaka, to na razie muszę dać sobie czas na żal. Po prostu nie jestem gotowa na nowego kocura, ja wciąż chcę mieć mojego starego ;:145
Soniu, warzywnik mam mikrusich rozmiarów, to łatwo mi w nim tę parę warzywek posiać :wink: Co do Twojego eksperymentu to ciekawa jestem efektu, zaglądałaś już tam? No i pytanie czy nie będziesz tam miała kupy siewek trawkowych, no chyba że pilnowałaś aby nie znalazły się w tym worku kłosy.
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
pela11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2312
Od: 24 sty 2015, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Zuzieńko [/b , u mnie z pomidorów to tylko niskie koktajlowe ,więc z sianiem się nie spieszę , myślę że po świętach to zrobię ,bo i tak wysadzę je dopiero w maju .Wiosnę masz już w ogródku , a na święta ma być cieplej więc będziesz mogła spacerować i cieszyć oczy ;:196
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Zuzia świetny wykład liściowy zrobiłaś ja z twojej lekcji nie skorzystam bo mam kompostownik gdzie trafia prawie wszystko poza cytrusami, po dojrzeniu kompostu przesiewamy i mamy super pokarm dla moich zielonych. Nie wyobrażam sobie ogrodu bez kompostownika ale pomyśl na te worki tez ;:215 sprawa.
Twoje pomidorki już w ziemi :?: Moje trafia po południu.

:wit
Awatar użytkownika
zara
500p
500p
Posty: 512
Od: 6 maja 2015, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Liściory to mój największy problem na jesień ;:124 mam sąsiedztwo głogu, śliwki mirabelki i klonu.
Cały ogród zasypany ale najbardziej zalegają liście i owoce głogu ;:218
Czy ten materiał o którym wspominam można ładować w wór bez problemu (+ owoce głogu) ?
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

sweetdaisy pisze:Też słyszałam że można ziemię zrobić z samych liści, ale bałam się otrzymać znów tej brei
Można, idąc śladami Monty'ego Dona i Miłki (takasobie) zeszłej jesieni też pozbierałam liście do worów. Ja swoje zebrałam w jedno miejsce, przekosiłam kosiarką (żeby przyspieszyć rozkład) i partiami wpychałam do czarnego worka na śmieci, polewając obficie wodą. Zawiązałam, zrobiłam dziurki wentylacyjne i odstawiłam. W międzyczasie raz tylko podlałam wodą. Zaglądałam ostatnio i widać, że się ładnie rozkłada, nic nie gnije, nie śmierdzi. Powinno leżakować 6-12 miesięcy. I wyczytałam, że m.in. jest idealne do cebulowych. I znacząco poprawia jakość gleby, ułatwiając zatrzymywanie wody, przyciągając również dżdżownice.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16306
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Szkoda że nie można tego zrobić z liśćmi dębowymi, bo miałabym co roku kilkadziesiąt worów. :(
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Ja też właśnie dębowych mam w nadmiarze. :evil:
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

A ja w nadmiarze mam liściorów orzecha włoskiego. :twisted:
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Aneczko, czy liście orzecha włoskiego nie zawierają niezdrowych składników, nie szkodzą roślinom?
Pytam, bo też mam takich liści w nadmiarze i skrzętnie je zbieram, a potem wyrzucam wyrzucam.
Czytałam kiedyś, że one szkodzą roślinom, a może to nieprawda. ;:218
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Elka, ja zazwyczaj tez siałam w większości koktajlowe, ale w tym sezonie jedna taka duszyczka z forum tak mnie pozytywnie na te pomidorki zakręciła, że tak jakoś ani spojrzałam a już było 12 ;:oj
Krysiu, i ja taki kompostownik bym chciała, ale u mnie miejsca brak, działka w pełnym słońcu a i sąsiedzi tak umiejscowieni że komuś na widoku nie chciałabym takiego ustrojstwa stawiać. Nie pozostaje mi więc nic innego jak kupować dobrą ziemię a czasem do woreczków trochę liści pochować ;:198 Moje pomidorki od dwóch dni w ziemi :tan
Aniu-zara, możesz ładować wszystkie te liście na przerób. Jednak liście stosunkowo szybko się przerabiają, a owoc głogu to za nimi nie nadąży ;:185 Raczej lepiej go dać na zwykły kompost lub po prostu w kibel :twisted:
Sylwia, to widzę że też działasz z ziemią liściową. Fajnie jest tak pozyskać dobro z rzeczy które zazwyczaj tylko wkurzają i nie wiadomo co z nimi zrobić ;:333
Wandziu, Dorotko, Aneczko, no niestety wasze liściory nie bardzo się nadadzą, choć wyczytałam gdzieś że jak się uprzeć to i takie można jakimś tam sposobem skompostować. Z tym że garbniki czy coś nie bardzo powodują ich przerób i trzeba by dłuuugo czekać. Nawet w kompostowniku wstrzymują procesy. Do tego coś jeszcze mi dzwoni że nie bardzo sprzyjają potem roślinom, więc może jednak nie próbować ;:222
Lucynko, jak pisałam wcześniej liście orzecha włoskiego nie nadają się do przerobu na ziemię liściową ;:185 Ja zużywam liście od wszelkich krzewów, bo drzew u mnie brak. Wrzucam od krzewuszki, jaśminu, derenia, bzu. Od drzewek owocowych też są dobre. Tylko by szkodników nie miały.
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Czyli zostaje wypalanie. A jest ich tyle, ze naprawdę jest co.
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
zara
500p
500p
Posty: 512
Od: 6 maja 2015, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Zatem listeczki postaram sie przerobić a głóg pójdzie na sprawy sercowe i ciśnienie ;:215
Głupio tak tu o jesieni już zasnówać kiedy pora rozkwitów. Zatem "liściowe" sprawy zanotowane ;:101 a temat szanowny na 6 miesięcy w kąt.
Przecież WIOSNĘ mamy ;:114
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Zuza, przypomniałaś mi o moich worach z liśćmi. Muszę koniecznie do nich zaglądnąć. Wkładałam same liście, podlałam wodą i posypałam łopatką gołębich kupek :lol: W workach zrobiłam dziurki.. Ciekawe czy coś z tego wyszło ;:224
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Szkoda, że u mnie głównie liście dębów, które w dużych ilościach spadają od sąsiada. Gdyby nie to, że się nie nadają to miałabym super gotową mieszankę. A tak jak zwykle jesienią nagrabię się tego dziadostwa i żadnego pożytku z niego nie będzie ;:222
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12139
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

Post »

Zuza mój warzywnik też ma od tego roku 12 m kwadratowych. Gryzonie mnie zniechęciły. Moje pomidory wykiełkowały po trzech dniach, postawiłam pudełko na kaloryferze. ;:306
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”