Kwiatoterapia u Asi

[Margo2]

No tak pobyłaś sie warzywnika, teraz czas trawnika

[cherryberry321]

Witaj, Asiu !
Pięknie pokazujesz i opisujesz twoje różyczki . Po sesji terapeutycznej u ciebie czuję, że przekazałaś mi część swojej energii ... I co ja teraz zrobię ?
Mam wielki kajet w którym zapisuję i opisuję najładniejsze, najdłużej kwitnące i w ogóle naj (....). Większość twoich różyczek również do niego trafiła. Kolekcja(na razie w zeszycie) ciągle się powiększa, ale w końcu bedę musiała dokonać wyboru.
Oj, ciężkie zadanie przede mną Do wiosny chyba już obstawię listę zwycięzców.
P.S. Asiu, proszę cię, sprawdź, czy dotarła do ciebie PW ode mnie ?

[Gencjana]

Asiu, bardzo przydatna ściąga z róż. Zaczął się u mnie II etap przygody z różami, więc skorzystam. A dla Ciebie niech będzie
dowodem uznania, że tym razem jeszcze raz obejrzałam cały wątek. Zima przydaje się jednak. Niech trwa. Do wiosny.

[Tosia1]

Gosiu

[gloriadei]

Asiu
wielkie za przegląd różany!
Knirps mnie oczarował ilościa kwiatów! Juz mam na liście
Nie mogę dzisiaj za duzo napisać, ale ogladam

[stasia109]

Aż mi gały wyszły na wierzch...

[AniaDS]

Nawet nie wiedziałam, że masz aż tyle róż
Lista na przyszły sezon imponująca, piękne odmiany.
Dużo Kordesa masz, dobry wybór, to zdrowe i cudne róże

[asia0809]

Aniu Zielona, najważniejsze żeby nie zamarzyły Ci się przepiórki albo inne "drobie" w płatkach róż .
Do Leonarda zachęcam gorąco. Zresztą wiesz, że to mój "number one".

Gosiu, dobrze, że się rozumiemy .

Lidko, piszesz, że zeszycik już pełen? Gratuluję . Będzie kolejny wątek do wnikliwej lektury .

Adrianno , bardzo dziękuję za pochwałę i cieszę się, że moje wypociny do czegoś się mogą przydać.
II etap będę śledzić z zapartym tchem.

Ewuniu (Gloriadei), no jak wszyscy, to wszyscy. Ja też czerpię z Waszych podsumowań sporo wiedzy

Stasiu, mnie po wycieczkach do innych forumowych ogródków też wychodzą ale nauczyłam się już z tym żyć
a Twoja reakcja sprawia, że serce się raduje. Dziękuję .

Aniu Różana, prawie wszystkie moje pupilki są w różowym kolorze i często w natłoku zdjęć, nie widać dokładnie co to za odmiana.
To dlatego nie widać na pierwszy rzut oka, że ich aż tyle. Kordesek faktycznie sporo ale i tak moje ulubione róże to te od Harkness'a.
Ja nie wiem co zrobię jak wreszcie pojawią się w handlu.

[asia0809]

podłoże nastawiony, śledziki zamarynowane, choinka stoi (ubierać będę jutro bo jeszcze się rozmraża) więc mogę Wam pokazać moje "piękne bezimienne".
Kupowałam je na samym początku mojej przygody z ogrodem i choć są niezidentyfikowane to i tak u mnie zostaną, ponieważ:

1. są ze mną od początku
2. nie chorują
3. mają piękny pokrój
4. oraz piękne kwiaty
5. żadna z moich "szlachetnych" rabatówek nie ma tylu kwiatów na pędzie

Jedna z nich nawet miała karteczkę ale nie pamiętam dobrze co tam było napisane (chyba bella i 2000 ale nie dam głowy)
Jest faktycznie taka róża Kordesa "Bella Rosa" ale już nieprodukowana przez tą firmę.
Ostatnia z róż jest prezentem od szkółki Kordes (przyszła jako gratis wraz z dostawą)
Gdyby pokazane róże z czymś się Wam kojarzyły to bardzo proszę o sugestie.

[dodad]

Asiu, ty pokazuj więcej takich zdjęć, to ja przygotowania do świąt mam z głowy. Siedzę z zachwytem wpatrując się w zdjęcia zamiast coś robić
Daję sobie jeszcze dziesięć minut

[Alania]

Asiu, nie wiem jakim aparatem dysponujesz, ale zdjecia robisz wspaniałe

[Margo2]

No i wcale się nie dziwię, że nie chcesz się pozbywać takich piękności.
Jeżeli obficie kwitną, mają piękne kwiaty i są zdrowe, to czego chcieć od róży, nawet jeśli bezimienna

[Tosia1]

Asiu droga, powiedz mi jak można dojść do tak pięknych kwiatów. Interesują mnie miniaturki. Jakie one mają oznakowania na opakowaniu. Podaj mi, a ja sobie zapiszę. Jestem noga w różach, a te miniaturki są piękne. Powiesiłam firany, jeszcze poczyścić moje antyki (meble) i święta! Choinkę ubieram we wtorek,albo środę. Mam jeszcze wielki na 8 m dł. balkon do strojenia. Tu się narobię najwięcej, ale uwielbiam mój balkon przystrojony lampkami. Z węża ułożę sanie. Kiedyś niechcący mi się udało i brakowało tylko Mikołaja! Byłam na ogródku u sikorek i zwaliłam czapy śniegu z iglaków. Co rok je związywałam, a w tym roku zapomniałam. Tak szybko przyszedł śnieg. Pozdrawiam cieplutko!!!

[Gencjana]

A więc ,Asiu, mnie się te róże kojarzą z Twoim obecnym nastrojem. Mam nadzieję.

[tu.ja]

Wizyta u Ciebie to dla mnie super terapia. Wielkie dzięki za poglądową prezentację róż. Wszystkie cudne! Wiem już na pewno, że jakieś różowe maluchy u mnie zagoszczą. Lista przyszłorocznych zakupów wręcz imponująca Jeszcze ich sobie nie wygooglałam, ale jestem przekonana iż będą piękne i ... różowe
Po raz kolejny muszę powtórzyć - robisz fantastyczne zdjęcia.
Troszkę zazdraszczam tych skrzydlatych gości. U mnie też są, ale w znacznie mniejszej ilości i różnorodności. Poza tym zbyt często pojawiają się nieproszeni goście typu wrony, kawki, sroki i inne "czarnuchy" - zimowi pogromcy moich roślin.