Dorotko świerki choruję, ja widzę w mojej wsi dużo ogromnych świerków chorych przed domami...nie wygląda to atrakcyjnie

Ja mam odziedziczonego ogromnego świerka srebrnego i zewnętrze przyrosty są ładne, ale od środka jeden brąz. Drzewo ogromne więc niczym nie pryskam

U mnie lepiej złotlin kwitnie i rośnie w cieniu
Agatko a zajrzyj do naszych wątków sprzedażowych albo zapytaj osoby sprzedające, bo takie rośliny z ogrodu kopane dużo lepiej się przyjmują
Grażynko i ja się zachwycam jabłonką Redlove

Moja jeszcze nie rozkwitła, dopiero kwitną wcześniejsze jabłonie. W pierwszym roku miałam już pierwsze jabłuszko, ale drzewko kupiłam dość duże. Lubię je, bo mają dużo soku i są winne, a w piwniczce dość długo przeleżały zmieniając smak i konsystencję
A ja Ci życzę takiego równomiernego deszczyku jak dzisiaj pada u mnie, na przemian ze świecącym słońcem
