Różany ogród Moniki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Cieszyłam się na pierwsze zbiory w sadzie...
a tymczasem nawet gruszki zwiotczały
Obrazek

a czereśnie i wiśnie poczerniały
Obrazek

winorośle... miały tak dużo owoców :cry:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

a tym za ogrodzeniem nic jakoś nie dolega :evil:
Obrazek

-- Pt 18 maja 2012 21:54 --

Jule, u mnie część w ogóle może nie dojść do siebie. Nie wiem co będzie z hortensjami, żaden rh i azalia już nie zakwitną, a najbardziej martwię się o winorośle. Muszą być wycięte chyba do ziemi, bo wszystko wisi. O owocach już nie marzę...
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Ogrodowych hortensji nie mam ale Limelight doszla do siebie i kwitla normalnie. Rh byly juz kwitnace, jeden sie uratowal jak mu kwiaty oberwalam w tym roku kwitnie normalnie ale drugi padl. Tawuly, to dopiero w drugiej polowie sezonu doszly do siebie, magnolia caly sezon wypuszczala znieksztalcone liscie, w tym roku nie kwitla. Cielam tez kaline na krotko i wszystkie liscie host ale z hostami, to nie problem, odrosly szybko. Tez bylo troche zamieszania, jak tak sobie przypomne zeszly rok.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Różany ogród Moniki

Post »

To jakiś pogrom. :shock:
Nie wiesz ile na minusie było u Ciebie ?
Winorośle chyba musisz przyciąć, reszta się pozbiera, teraz idzie ciepełko więc będzie im łatwiej.
Podlej zmarzlaki to będzie im łatwiej...
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Najgorsza ta bezsilność,że z naturą się nie wygra :( u nas było tylko minus 2 i większych strat nie ma.Przykro patrzeć na Twoje zdjęcia
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Moniś strasznie się ogląda te fotki , bardzo mi przykro ;:196 Aura jest coraz bardziej niekorzystna dla roślin, człowiek płacze po zimie, że tak dużo roślin wypadło, cieszy się, że część regeneruje się , odbija.....a tu po takich upałach, kiedy wszystko już porośnięte i piękne przychodzi mróz i wszystko niszczy.... Mam nadzieję, ze większość pozbiera się , ale na owoce to chyba za bardzo nie można liczyć :(
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Moniś - trzymaj się. ;:167
Naprawdę to przykre patrzeć na te zdjęcia i tak duże zniszczenia w ogrodzie. Mam nadzieję że rośliny u Ciebie się pozbierają i ogród ładnie zregeneruje się w trakcie sezonu.
Awatar użytkownika
amatorka015
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1846
Od: 12 kwie 2011, o 17:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zapolice (woj.zachodnio-pomorskie)

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Witaj.Smutno jest oglądać takie straty, myślałam że to już po przymrozkach a tu nagle przymroziło, mróz mógł by już oszczędzić tylu roślinek. :( Przykro mi ale mam nadzieje że dadzą radę się zregenerować i tego ci życzę ;:196
Pozdrawiam
ZAPRASZAM.. JUSTYNA
Dorobek Amatorki
Awatar użytkownika
sangwinaria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3542
Od: 9 lip 2011, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Re: Różany ogród Moniki

Post »

wtaj . Ja też [poniosłam takie straty współczuje
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Z owocowymi to u mnie podobnie :( I tu się nic nie poradzi. :(
Róże, przynajmniej niektóre, już się podnoszą.
Liściaste przycięłam i czekam, aż odbiją.

Trzymaj się dziewczyno ;:196
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Jule, Coma, Deirde, Oliwko, Aszko, Sangwinario, Agness, Amatorko - dziękuję Wam za odwiedziny i słowa pocieszenia. Niestety u nas mrozik był niemały. Myślałam, że było -5'C, bo tak wspominala mi sąsiadka, ale mąż mówi, że jak spojrzał w nocy, to było -7'C. To bardzo dużo biorąc pod uwagę wcześniejsze upały i wybujałe, wygrzane roślinki.
Dostało się nie tylko różom, żurawkom, hostom i innym bylinom. Ja już pokazałam najgorzej ucierpiały winorośle, hortensje, ale też krzewy i drzewa. Nawet jodły i świerki smutno opuściły nowe przyrosty. Myślałam, że się podniosą, ale niestety nie. Mają przemrożone tkanki. Dzisiaj rankiem wyglądało to jeszcze smutniej, bo zaczęły brązowieć.
Zaraz po nocnym przymrozku wyglądały tak
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niektóre od razu zbrązowiały...
Obrazek

... a niektóre dopiero zaczynają - jodły i cisy są najbiedniejsze.
Róże dzisiaj będę przycinać. Niemal wszystkie nowe przyrosty trzeba ciachnąć o połowę. To znacznie opóźni kwitnienie, ale cóż poradzić. Najbardziej mi żal jodeł, bo zanim wypuszczą nowe przewodniki to trochę potrwa nim nabiorą wyglądu i odzyskają 'czubek' - w przyszłym roku dopiero będą kolejne przyrosty, więc trzeba co najmniej dwa lata, żeby je ukierunkować w górę.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Na pocieszenie kupiłam sobie 7 żurawek Vienna, 3 róże Baronesse, First Lady (wymienię jedną przemarznietą), 2 White Cover, Pastellę i 2 Tommelise. Rozważam jeszcze dokupienie 2 Baronesse, ale potrzebuję opinii Gosi/Deirde lub innego posiadacza na temat tej róży. Jak kwitnie? Bukiecikami? Choruje, czy nie? Jak z jej odpornością na mróz?
Obrazek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Monia - u mnie w tym roku była cięta do kopczyka - ale ta zima była taka nietypowa - kwitnie podobnie do Bailando i Bonici - bukiecikami po kilka kwiatów, wysokość do metra. Może trochę łapać plamistość ale w każdym ogrodzie zachowuje się inaczej - więc to nic pewnego. Ma ją jeszcze dodac - Dorotka i Tara.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

U nas są po 15zł, więc szkoda było nie kupić. Tylko, czy warto więcej? Jest zdrowsza od Berleburg?
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Po ilości kwiatów i długim kwitnieniu - powiem tak: kupuj w ciemno - mi ta róża bardzo się podoba i jak choruje to tylko trochę.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Dzięki, Gosiu ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”