Andrzejku jeszcze dwa lata temu miałam bardzo dużo odmian mieczyków, zeszły rok dał się im we znaki, pomimo zaprawiania cebul dużo tej wiosny wyrzuciłam. Teraz widzę po liściach , że te posadzone jesienią muszę poselekcjonować i część chorych cebul pójdzie na kompost.
Grażynko ja też bardzo lubię mieczyki, denerwują

mnie tylko jak się łamią podczas wiatrów, nawet nie pomaga podwiązywanie.
Zaraz jadę na pocztę
Agness ja zawsze dla mieczyków mam przygotowaną małą grządkę, nie da się ukryć sadzę coraz mniej cebul .
Wiolu a ja nie narzekam, szybko nawet idą mi przy nich prace jesienno- wiosenne. Najgorsze to suszenie i czyszczenie cebul. No ale czego nie robi się dla pięknego widoku
lilia o cudownym intensywnym zapachu i malwa

jesień się zbliża?

budleja

clematis bylinowy

teraz czas na dalie

Zastanawiam się nad reaktywowaniem mojego wątku daliowego, mam już tyle zdjęć dalii
Ale teraz jadę na pocztę i mam czas na myślenie
