Od ugoru do ... cz.1

[Zibi_41]

Żaden problem . W ubiegłym roku zamontowałem dwa piece typu "Koza" i z wyjątkiem zatykających się kominów od połowy Marca nie miałem problemów z utrzymaniem temperatury. Piece z jednej strony , kominy z drugiej ze spadem 1m / 5m. Piece na drugim przęśle. Długie kominy były doskonałym powodem do zatykania sadzą . W tym roku kupiłem nowy piec , 5KW i komin wyprowadziłem do najbliższej ściany , niestety , zatykał się z powodu złej jakości węgla /kupionego na składzie/. Ogólnie totalna porażka. Często miałem problem z utrzymaniem 5'C. Drugi raz już się tak nie wysmerfuję. Planuję montarz pieca CO 35 - 38KW , 3 rury 1 cal obwodowo i podłączony do niego tunel stojący obok z takimi samymi rurami. Na bocznych ścianach podwójna folia , do 70-80 cm ocieplenie styropianem łącznej grubości 10 cm. Mam problem z zasilaniem 230V , więc liczę że zadziała system grawitacyjny. Jeśli mogę doradzić , to na jeden tunel lepiej trochę doinwestować i zainstalować piec CO. Większa pojemność pozwala na dłuższą drzemkę między dokładaniem , a trochę rezerwy mocy zawsze się przyda przy tak nieobliczalnym klimacie

[lojka 63]

Cześć Zibi chciałam tylko powiedzieć że chryzantemki od Ciebie z jednej małej rozsadki zrobiły się piękne kuleczki chociaż wcale o nie nie dbałam poza podlewaniem super są i nawet na takiego ogrodnika jak ja to wychodzą piękne jeszcze nie zakwitły ale jeden ma już parę kwiatków bordowych czy mam uszczknąć po gałązce żeby zrobić sobie nowe rozsadki na drugi rok i przetrzymać przez zimę w domu?

[Zibi_41]

W ogólnym mniemaniu chryzantemy drobnokwiatowe letnie nie zimują , choć moje doświadczenia mówią całkiem co innego. W ubiegłym sezonie podarowałem Cmentarzowi Komunalnemu kilkadziesiąt chryzantem które trochę przez zaniedbanie trudno było nazwać ładnymi. Wybiegnięte , nie nadawały sie do sprzedaży. Większość tych chryzantem wiosną ruszyła i teraz prezentują się naprawdę okazale. Jeszcze parę dni i zakwitną , wtedy będę mógł podać odmiany , które przezimowały. Kilka sztuk przezimowało u mnie na kompostowniku , kilka na grządkach , więc warto zostawić je na swoich miejscach. Może przezimują Jeśli chodzi o pobranie sadzonek , tyo ogólnie dobry pomysł , ale w lutym , gdy będą słabe po zimie i wybiegnięte podobnie jak pelargonie trzeba by było zabieg powtórzyć , i dopiero te drugie sadzonki rozszczepiać i sadzić

[lojka 63]

Dzięki Zibi nieoceniona Twoja pomoc ale jeszcze na drugi rok coś u ciebie zamówię jak pozwolisz?

[Zibi_41]

Po anomaliach pogodowych tego sezonu trochę zmienię oferowane odmiany , muszę wybrać bardziej odporne na przesuszenie i wysokie temperatury . Co prawda teraz te sadzone w gruncie nadrabiają opóźnienia , ale były dni gdy wyglądały nieciekawie Na chwilę obecną tylko jedna odmiana jest marna , gdy zakwitnie , będę wiedział która

[Bart OGR]

Pięknie dziękuję
Zibi, jeszcze jedno Nie mam pojęcia jak wypuścić komin przez folię szukam i szukam a google milczy...

[Zibi_41]

Nie obejdzie sie bez kawałka płyty np.OSB i metalowego kołnieża zwanego rozetą . Trochę tu ostatnio zaniedbywałem , ale słowo , jutro wstawię fotki jak wygłąda to u mnie

[Zibi_41]

Jak zwykle nie zdążyłem wstawić wczoraj , ale dzisiaj już są :





Co ważne , taka odległość od folii wystarczy przy zastosowaniu pieca typu KOZA , dla pieca CO temperatura komina może być wyższa , więc odległość od folii musi być większa

A przy okazji , kilka fotek z uprawy
Chryzantemy drobnokwiatowe na polu :









Chryzantemy na stołach zalewowych szerokości 150 cm :









Chryzantemy gałązkowe i wielkokwiatowe :





Żniwa zapowiadają się całkiem dobrze , pomimo ze kilka odmian spóźniło się z kwitnieniem i teraz brakuje mi miejsca pod dachem. Mam nadzieję , że mróz jeszcze trochę poczeka

[dawidek1771]

Wow jakie ładne a co najważniejsze widzę że trafiłeś z kwitnieniem na 1... U mnie niestety tak dobrze się nie zapowiada bo wczesne juz się kończą a wielkokwiatowe tez nie dotrzymią do 1, czego najbardziej jest mi szkoda , bo żadnych nie będę miał








Tylko odmiany późne u mnie wyjdą na 1 listopada.

[Zibi_41]

Spokojnie , przy zapowiadanym ochłodzeniu wielkokwiatowe będą na czas , wczesne chciałbym mieć tak nakwitnięte , u mnie się spóźniają A późne są takie jak być powinny. Wszystko jest OK

[Alina-277]

Zibi moje są takie jak twoje w początkowym rozkwicie.... ja ich wykopałam i przeniosłam do szklarni bo u nas od trzech dni są porządne przymrozki a myślałam że mi na grządce rozkwitną ....a są w takim stanie wszystkie...

[Zibi_41]

Po przesadzeniu musisz je mocno podlewać , najlepiej z nawozem fosforowo-potasowym. Będą super

[dawidek1771]

Fajnie by było gdyby dotrzymały jeszcze 3 tygodnie, ale ciężko będą mieć raczej bo tego środka w tym kwiatku nie ma dużo do rozwinięcia, nie wiem czy to inna odmiana z mniejszymi kulami Bo na innej odmianie to pączek jest raz większy.

[Zibi_41]

Trzy tygodnie w Październiku to niewiele , nie masz się czym za bardzo przejmować Wielkość kwiatu zależy oczywiście od odmiany , ale nie wszystkie odmiany rozwijają się tak samo. Kremist np. narasta ze stosunkowo niedużego pączka. Spokojnie , trzymamy kciuki za Twoje chryzantemy

[PiotrekP]

Witaj, piękne sadzonki wyrosły. Pielisz ręcznie rośliny w gruncie?