No tak jakoś coraz droższe te miejsca wystawowe- znajomi też się skarżą a odbija się to na cenach roślin. Jeszcze nie wiem czy pojadę ale jeżeli tak to może podskoczyłabym po chryzantemy te drobnokwiatowe bo te wielkokwiatowe jeszcze nie do sadzenia? Można Cię zastać w Twoim królestwie? Tylko adresu nie znam . Miałbyś jeden kłopot mniej z wysyłką
Witajcie,
Zibi Szacuneczek za ogrom pracy jaki wykonałeś
Wiem jak dużo pracy trzeba "włożyć" w podobną działalność-sam prowadzę sklep ogrodniczy i od jakiegoś czasu małą szkółkę (Bylin przede wszystkim) na potrzeby sklepu
Bardzo podobają mi się twoje stoły zalewowe-chciałem podpytać jak z trwałością OSB? Wiadomo jaka wilgotność panuje w tunelu ( zwróciłem oczywiście uwagę na folię, którą wykładasz stoły), czy stoły nie gniją ci od spodu?
Pozdrawiam
Bartek
Lubię tą pracę , więc się nie oszczędzam Twa stoły zalewowe z OSB mam już trzy lata i dobrze się trzymają , ale teraz robię metalową konstrukcję i blaty ze styropianu 10 cm. Są dużo lżejsze i myślę , że trwalsze W wątku jest gdzieś opis konstrukcji
Dzięki za szybką odpowiedź
Opis widziałem, oczywiście
Chcesz styropian na "legarach" bezpośrednio kłaść?
Ja się zastanawiałem na blachą aluminiową na blat + mata podsiąkowa-co o tym myślisz?
Blacha aluminiowa trapezowa jest na niektórych oryginalnych stołach , ale to spory wydatek Maty rozłożyłem raz i już nigdy. Wystarczy raz , drugi przelać i zaraz grzyby , głony i muchy. Wolę samą folię.
W moich stołach płyty styropianu są pianką montarzową przyklejone do konstrukcji
To jeśli jeszcze można
A jak z pożywką? Czy masz jakiś zbiornik i pompę?
Jestem właśnie na etapie kiedy muszę zrezygnować ze zraszaczy impaktowych, i ... no właśnie nie wiem cóż wymyśleć, biję się w łeb czy budować stoły, czy może spróbować zagonów podsiąkowych
Mam zbiornik 1000l i pompę do wody brudnej. Zraszacze do chryzek to niebardzo ... A co lepsze Technologię musisz sobie dostosować do własnych potrzeb , jedno i drugie ma swoje wady. U mnie większość chryzantem rośnie w gruncie bez osłony , tylko 700 mieści się na stoły w tunelu. Pod koniec września za łeb i do doniczki.
Sezon w tym roku słabszy niż poprzedni , ale miejsca na stołach przybywa , x zastępują rabatówkę :
Zraszacze do X=mączniak
Czy pożywkę masz w obiegu zamkniętym?- jeśli tak to może masz jakiś patent na dezynfekcję?
Jeśli nie będziesz miał nic przeciwko mogę zamieścić parę fotek, moich patentów
Częściowo zamkniętym. Wykorzystuję ją również do podlewania chryzantem rosnących w gruncie , do mieczyków i kilku lilii , których mi nornice nie zeżarły Do odkażania stosuję Desogerme , bardzo dobry środek o szerokim spektrum. Fotki zawsze są mile widziane