Arek podziwiam takich ludzi jak Ty, którzy zrobili coś dla siebie,a zarazem dla innych i to tak że się wyrażę za darmo. Podczas kwitnienia ten ogród jest śliczny, mimo, iż przyznam się że sam osobiście nie uprawiam roślin rabatowych (może kilka łatwych w uprawie bylin).
Witam cię Arku. Piękny jest Twój ogród, taki kolorowy od wiosny do jesieni i jeszcze do tego pod blokiem! Chciałbym mieć takich sąsiadów jak Ty. A te bloki mi też znajome się wydają, wiele jest podobnych ale z takim ładnym ogrodem to nie widziałem jeszcze żadnego...
Owszem, nie brakuje ale przy prywatnych domach. Pod blokiem niestety rzadko widuje się ogrody. Przy moim też jest podwórko ale porośnięte trawą a wszelkie próby zagospodarowania kończyły się komentarzami sąsiadów typu " Ja zamiast dalii posadziłbym lilie" lub " Jak zadbałeś o tą rabatkę to wyplew jeszcze tamtą i posadź tam..." Wcześniej nikt się nie interesował podwórkiem ale jak się znalazł ktoś chętny do roboty to wszyscy mieli jakieś propozycje. A jak zaproponowałem żeby sami to zrobili to już nikt nie chciał. To właśnie mnie zniechęciło więc jestem pełen podziwu że Tobie się udało .