Ogród działkowy w Maksie
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Ogród działkowy w Maksie
Remi prawda, że niesamowite
Zazdrościsz ? Ja bardzo
Ale mnie takie zdjęcia motywują....
Chyba pójdę i zmienię porę roku czy co ???
Halo !!!, gdzie to pokrętło do zmiany jesieni na wiosnę !!?
Halo !!!, gdzie to pokrętło do zmiany jesieni na wiosnę !!?
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród działkowy w Maksie
Jak już wrócisz,to koniecznie zdradż,czym tak dogadzasz swoim krzewom i drzewom owocowym,że tak Ci się odwdzięczają
Czy winogron tak wyeksponowałaś do zdjęcia,czy tak go tniesz?A orzechy laskowe czerwone pierwszy raz widzę
Smaczne,plenne,różnią się od normalnych?No i ta szafirowa alejka... 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród działkowy w Maksie
Mój mąż jest de best
Wycałowałam go. Już się uwinął z naprawą.
Na winogronie było tyle zbędnych liści, że musiałam je trochę przerzedzić. Trochę przesadziłam ale nic się nie stało. Jeszcze bardzo długo było ciepło i gronka dojrzewały.
Wokół działki są lasy,pola, a tam rosną pokrzywy i skrzyp. Robię z tego gnojówki. Podlewam tym wszystko. A zwłaszcza róże i krzaczki z owocem. Opryski robię z mydła ogrodniczego (z czosnkiem) na mszycę. Polecam.
Mam sąsiada kłopotliwego za płotem. Rzadko bywa na niej, przyjeżdża kosić jak mecz już się rozsieje. I nic więcej nie robi. Orlików rozsianych mam sporo i dlatego ich nie lubię. I postanowiliśmy z M. coś zaradzić. Pod płot wkopaliśmy na całej długości gumolit, potem przekopię ten pas ziemi i rozłożymy włókninę. Posadzimy tuje na żywopłot. Po drugiej stronie będą rosły nadal hosty , tylko będzie ich mniej i jakieś cieniolubne.


W południe tak wygląda za domem.


Chciałabym, aby pod ścianą posadzić hortensję pnącą.
Na winogronie było tyle zbędnych liści, że musiałam je trochę przerzedzić. Trochę przesadziłam ale nic się nie stało. Jeszcze bardzo długo było ciepło i gronka dojrzewały.
Wokół działki są lasy,pola, a tam rosną pokrzywy i skrzyp. Robię z tego gnojówki. Podlewam tym wszystko. A zwłaszcza róże i krzaczki z owocem. Opryski robię z mydła ogrodniczego (z czosnkiem) na mszycę. Polecam.
Mam sąsiada kłopotliwego za płotem. Rzadko bywa na niej, przyjeżdża kosić jak mecz już się rozsieje. I nic więcej nie robi. Orlików rozsianych mam sporo i dlatego ich nie lubię. I postanowiliśmy z M. coś zaradzić. Pod płot wkopaliśmy na całej długości gumolit, potem przekopię ten pas ziemi i rozłożymy włókninę. Posadzimy tuje na żywopłot. Po drugiej stronie będą rosły nadal hosty , tylko będzie ich mniej i jakieś cieniolubne.


W południe tak wygląda za domem.


Chciałabym, aby pod ścianą posadzić hortensję pnącą.
Re: Ogród działkowy w Maksie
Ale piękne masz te hosty
Tuje z pewnością będą ładnie wyglądać
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród działkowy w Maksie
Dziękuję Simbi. Mają tam dobrze bo ziemia jest gliniasta.
-- 21 lis 2011, o 18:51 --
Moje poletko malinowe jest nie wielkie. Ale co drugi rok je obcinam na rożnej wysokości. I tak jeśli je zetnę przy ziemi owocowanie jest dość późno i brakuje pogody słonecznej. Mało zbieram owoców. Ale jeśli je zetnę do pół metrowej wysokości to owoce już zbieram w lipcu aż do października.





co roku są takie wysokie.

-- 21 lis 2011, o 18:51 --
Moje poletko malinowe jest nie wielkie. Ale co drugi rok je obcinam na rożnej wysokości. I tak jeśli je zetnę przy ziemi owocowanie jest dość późno i brakuje pogody słonecznej. Mało zbieram owoców. Ale jeśli je zetnę do pół metrowej wysokości to owoce już zbieram w lipcu aż do października.





co roku są takie wysokie.

- Lusia 57
- 1000p

- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ogród działkowy w Maksie
Mirko piękny, cienisty zakątek. A malinki pychota. Nie wiedziałam, że maliny się przycina. Miałam je kiedyś ale wycinałam tylko martwe pędy.
Cieszę się, że założyłaś swój wątek. Mogę spacerować po Twoim pięknym ogrodzie do woli. Niedługo nie będę błądziła.
Cieszę się, że założyłaś swój wątek. Mogę spacerować po Twoim pięknym ogrodzie do woli. Niedługo nie będę błądziła.
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród działkowy w Maksie
Moje warzywka: małe poletko ogóreczków. Uwielbiamy z mężem urwać z krzaczka i zjeść takiego chrupiącego. Poletko pietruszki. I to wszystko. Nic innego jak do tej pory nie urosło. Szczypiorek mam siedmiolatka - ten drobny. Jak wsadzę cebulę to urośnie gruby szczypiorek. I to wsio!

Po bokach rośnie pietruszka, którą mam do późnej jesieni. Przez cały sezon nie wyrywam jej tylko ścinam samą natkę. Odrasta i znowu korzystam.

Jak już trochę podrosną i wąsiska się pojawią to mocuję sznurki i gotowe. Ogóreczki nie są brudne od ziemi i dobrze doświetlone. Z podlewaniem też jest dobrze, bo woda dostarczana jest na korzenie, a nie na kwiatki czy owoce. Na tym zdjęciu, akurat posiałam po bokach koper.


Na tarasie, który jest od strony południowo - zachodniej rosną winogrona. Nie znam nazwy.






Po bokach rośnie pietruszka, którą mam do późnej jesieni. Przez cały sezon nie wyrywam jej tylko ścinam samą natkę. Odrasta i znowu korzystam.

Jak już trochę podrosną i wąsiska się pojawią to mocuję sznurki i gotowe. Ogóreczki nie są brudne od ziemi i dobrze doświetlone. Z podlewaniem też jest dobrze, bo woda dostarczana jest na korzenie, a nie na kwiatki czy owoce. Na tym zdjęciu, akurat posiałam po bokach koper.


Na tarasie, który jest od strony południowo - zachodniej rosną winogrona. Nie znam nazwy.





- imer
- 1000p

- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Ogród działkowy w Maksie
Czy te hosty rzeczywiście są tak wielkie jak wyglądają na tych zdjęciach? Ja mam jedną naprawdę dużą, dobry ponad metr średnicy, będę chciał ją rozdzielić, ale jeszcze do końca nie jestem pewien kiedy. Czy masz jakoś zabezpieczone maliny przed rozrastaniem się korzeni? Ja myślę u siebie parę posadzić, ale boję się że "wlezą mi na trawnik".
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród działkowy w Maksie
Witaj Remi. Dla takich dobroci nie obawiaj się odrostów. Na bieżąco je usuniesz lub jak ja to robię , delikatnie wykopuję i wsadzam na miejsce. Możesz je ogrodzić wkopując w ziemię stary gumolit( może ktoś ma na zbyciu) itp. Na jesień ścinasz do kolan. Rozsypujesz kompostownik i już. Na wiosnę jak już dobrze puszczą listki , będziesz widział, które badylki są stare( ciemne i suche) to te wytniesz. A obok wyrastają nowe. Sam wpadniesz na to co i jak. Nie wyobrażam sobie nie mieć malin pod ręką. Jeszcze jedno. Aby się nie pokładały, dobrze rozwiesić w dwóch miejscach drut ( wysokość kolana i 1,8) aby można było pędy malin przymocować w pionie.
W tym roku na wiosnę wymarzły mi winogrona. Ale odbiły. Mam jeszcze jedną odmianę białych bezpestkowych. Tylko raz udało mi się je spróbować.



Na szczycie domu również mam winogrono - ciemne. To wszystko przez to, że lubię winko z tym owocem( najlepsze mieszane - maliny, jeżyny, czarna porzeczka).
I jeżynka

Chciałam zaprosić do obejrzenia mojej wizytówki.
W tym roku na wiosnę wymarzły mi winogrona. Ale odbiły. Mam jeszcze jedną odmianę białych bezpestkowych. Tylko raz udało mi się je spróbować.



Na szczycie domu również mam winogrono - ciemne. To wszystko przez to, że lubię winko z tym owocem( najlepsze mieszane - maliny, jeżyny, czarna porzeczka).
I jeżynka

Chciałam zaprosić do obejrzenia mojej wizytówki.
- Lusia 57
- 1000p

- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ogród działkowy w Maksie
Dziękuję Mirko za instruktarz cięcia i pielęgnacji malin. Był przeznaczony dla Remiego ale ja też skorzystałam. Wypielęgnowana Wasza działka, wszystko przemyślane, zagospodarowany każdy kawałek ziemi. Zdolnego masz męża. A wizytówkę obejrzałam i stąd te pochwały dla Mirka.
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród działkowy w Maksie
Teoretycznie maliny polana tnie się przy ziemi,ale rzeczywiście na owoc trzeba długo czekać,za to póżniej mróz niszczy całe pęki niedojrzałych owoców
Skoro wypróbowałaś już to cięcie na wys.kolana to i ja wypróbuję.Dzięki
A orliki są ładne,tyle odmian może jeszcze je przeprosisz 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród działkowy w Maksie
Mireczko właśnie chodzi o te zniszczone przez jesienne deszcze i przymrozki jeszcze całkiem sporo malinek. Orlika, tak wiem, że są ładne ciekawe mają kwiecie. Jakieś tam mam ale nie przywiązuję do nich wagi. Może, jak na razie to od strony sąsiada mam ich zatrzęsienie.
-- 22 lis 2011, o 21:25 --
Pochwalę się kwieciem juki ogrodowej. Są to zdjęcia przed rozsadzeniem jej, ponieważ miała już młode przybyszowe. No i tym sposobem przez trzy lata nie mam kwitnącej. Czekam cierpliwie.


przy okazji zwrócić chcę na winorośl przed tujami. Jak tuje były malutkie to wino troszeczkę zasłaniało brzydką ścianę domku sąsiadów.

Koleżanka, która mi ją podarowała była bardzo zdziwiona, że tak pięknie zakwitła. A jej taka nie pozorna.
Tu mam poletko borówkowe





Na pierwszym planie rosną starsze krzewy borówki amerykańskiej, już obficie dającej owoce. Za basenem ( wprost) rosną trzy krzewy borówki kamczackiej
-- 22 lis 2011, o 21:25 --
Pochwalę się kwieciem juki ogrodowej. Są to zdjęcia przed rozsadzeniem jej, ponieważ miała już młode przybyszowe. No i tym sposobem przez trzy lata nie mam kwitnącej. Czekam cierpliwie.


przy okazji zwrócić chcę na winorośl przed tujami. Jak tuje były malutkie to wino troszeczkę zasłaniało brzydką ścianę domku sąsiadów.

Koleżanka, która mi ją podarowała była bardzo zdziwiona, że tak pięknie zakwitła. A jej taka nie pozorna.
Tu mam poletko borówkowe





Na pierwszym planie rosną starsze krzewy borówki amerykańskiej, już obficie dającej owoce. Za basenem ( wprost) rosną trzy krzewy borówki kamczackiej
Re: Ogród działkowy w Maksie
Mirko,
Tymi malinami położyłaś nas na kolana ,o tej porze taki widok nawet wirtualny to jak woda na pustyni ,piękne dorodne owoce ,nic sie u ciebie nie marnuje ,prawdziwa gospodyni
Tymi malinami położyłaś nas na kolana ,o tej porze taki widok nawet wirtualny to jak woda na pustyni ,piękne dorodne owoce ,nic sie u ciebie nie marnuje ,prawdziwa gospodyni



