Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

[x-S-l]

no szkoda to fakt, ale pewnie się kiedyś jakoś zmówimy i się spotkamy

[robaczek_Poznan]

Asia, przearanżowałaś ogród całkiem od nowa Niesamowicie to wygląda
Trawka szybko urośnie, posiałaś już?
Na zlot się nie wybierasz?
Pozdrowionka

[asia2]

Dziękuję Kasiu .
Trawy jeszcze nie siałam, bo dopiero muszę rozłożyć siatkę na krety (te paskudy czują się u mnie jak w raju) i nawieźć ziemię.
Na zlot się niestety nie wybieram.

[Lukrecja]

Aśka, padam na kolana! Wrażenie piorunujące Pięknie dziewczyno, pięknie i jeszcze raz pięknie!!!

[asia2]

Dziękuję . Tylko wstawaj Lukrecjo z tych kolan! Dość się naklęczysz przy pieleniu swoich rewelacyjnych kamiennych rabat!

[asia2]

Wyjątkowo dzisiaj miałam wolne popołudnie. No więc gdzie mogłam je spędzić, jak nie w ogrodzie. Ciąg dalszy sadzenia nastąpił. Przy okazji zatargałam wreszcie aparat i machnęłam kilka fotek (postanowienie: muszę kupić obiektyw makro).
Na początek moja duma i oczko w głowie: pierwszy od momentu posadzenia (4 albo 5 lat temu) kwiat piwonii drzewiastej :

przepięknie pachnie?
Mam jeszcze drugą piwonię drzewiastą, podobno bordową, ale ten uparciuch w tym roku też nie zakwitł, za to ostro poszedł w liście.

Beautiful Bride rozszalała się na dobre?


startują Rhy, Alfred ma już pierwszy kwiat?


kilka widoczków?

[edi13]

Asiu Beautiful Bride cudowny ,przepiękna odmiana . Wczoraj właśnie zamawiałam clematisy i długo się nad nim zastanawiałam ale wziełam jednak Jerzego Popiełuszkę .

[Lukrecja]

Cudności pokazujesz! Przeurocze żuraweczki i hosta, o której marzę... ech, powzdychać można, no nie? W ogóle ten Twój ogród wydaje się być taki tajemniczy i o niebo większy niż jest chyba w rzeczywistości. Pięknie, po prostu pięknie! Mam nadzieję, że moje clemki (choć inne odmiany) też pokażą na co je stać, podobnie jak Twoje choć moje jeszcze w pączkach.

[majka411]

pomału drzewka wędrowały na swoje miejsca?

Asiu, jesteś niesamowita, tyle i takie drzewa wykopywać i przesadzić
Wyszło super, dobrze, że M Ci pomógł, bo coś o tym wiem ile trzeba mieć siły, żeby takie drzewo przesadzić.

Piękne miejsce stworzyłaś.

[Annes 77]

Asiu ale śliczne miejsce

Piwonia drzewiasta to moje nieodzowne chciejstwo,niech no ja ją tylko upoluję i jeszcze piwonia koperkowa mnie interesuje
Orliki masz ogromne i Rh pięknie pękają

Beautiful Bride mnie oczarował-biel bije po oczach wspaniale

[Francesca]

Bardzo mi się Twoje orliki podobają . Beautiful Bride do tej pory mnie nie nęciła, ale przeczytałam, że kwitnie od samego dołu i nie lubi słońca, a poza tym nadaje się do pojemników - może by tak zamieszkała na moim ganku (jest bardzo szeroki i łyso wygląda tak bez niczego). Widziałam ją w kilku sklepach ostatnio...

[asia2]

Edi, Francesco, Annes Beautiful Bride jest rzeczywiście beautiful . Jestem nią jak na razie oczarowana. Faktycznie kwitnie od samego dołu. U mnie rośnie w "pół-słońcu", tzn. ma je popołudniu i chyba jej to pasi...

ten Twój ogród wydaje się być taki tajemniczy i o niebo większy niż jest chyba w rzeczywistości.

magia fotografii Lukrecjo, magia fotografii...
A tak serio, jak już kilka razy wspominałam lubię klimat "tajemniczego ogrodu", gdzie wszystko rośnie własnym życiem, przerasta, przeplata się wzajemnie, ogrodu z zakamarkami i zakątkami, którego wzrokiem z jednego miejsca nie ogarniesz. Zupełnie przeciwnie ma moja matka - lubi przestrzeń i hamuje moje zapędy. Dlatego mój/nasz ogród jest rodzajem kompromisu.

Maju, ja ich na szczęście nie wykopywałam, zrobił to pan ze szkółki. Ja je tylko sadziłam. Ciężkie diabelstwo było...

[majka411]

Asiu, tak myślę, że diabelstwo było ciężkie
Efekt superowy, powiedz, to swojej mamie.

[Lukrecja]

Asieńko,ja też ubóstwiam takie ogrody, myślę też, że mama jak zobaczy Twoje wyczyny to przyzna rację i jeszcze będzie kibicować. Ja tak miałam z moim M. Burzył się kiedyś widząc kolejne sadzonki, że za dużo, że nie będzie przestrzeni, że "zagracę" to wszystko... a teraz jak pomału zaczyna wyglądać tak, jak chcę (choć do tego jeszcze długa droga) zaczyna mu się podobać i nawet nosa nie skrzywi, że znów coś dosadziłam. Owszem, nie pomaga mi w ogrodzie, ale już nie marudzi, a co najważniejsze - nie przeszkadza!

[daffodil]

Asiu widzę, że szalejesz w swoim ogródku. No przy tych drzewkach to rzeczywiście musiałaś się napocić. Ale potwierdzam za poprzedniczkami, że ogród wydaje się być większy niz w rzeczywistości. Co do magii fotografii w zupełności się zgadzam. U mnie Asiu dokładnie tak to wygląda - to nie ogród jest aż taki ładny. Po prostu pokazuję te zdjęcia, które chcę. Ale Twoje fotki - naprawdę śliczne. I wszystko takie już dojrzałe, rozwinięte, bujne i zdrowe. Widać dobrą rękę ogrodnika (ogrodniczek? ) Naprawdę bardzo mi się podoba. I czyżbym widziała śliczny heliotrop na jednej z fotek? Uwielbiam go...