Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Tajeczko, bardzo dziękuję za odwiedziny i cieszę się, że mogę zaglądać do Twojego aktualnego wątku ;:196
Za dobre słowo dziękuję, to miłe co piszesz, ale na takie pochwały nie zasługuję...
Clematisy będę dziś sadzić - prawdopodobnie pójdą wszystkie trzy sztuki w jedno miejsce, na ogrodzenie i liczę że będą rodzić mnóstwo kwiatów :) A przymrozki i tak się zdarzą zapewne nocami, oby minimalne... Miłego dnia!
Julka, wiesz co, no palma nas wzięła, ale nawet mojemu M. się udziela :) Swoją drogą, przy każdym ogrodzie jest tyle pracy, że trzeba sobie narzucić tempo, by ze wszystkim się wyrobić na czas...
Ilse też jestem ciekawa... To przepiękna róża, do Ciebie pięknie by się nadawała.
Maju, dzieńdoberek... Padłam wczoraj, ale naładowałam akumulator na dziś - będę szaleć po pracy :)

Na porannym obchodzie dostrzegłam trzy żaby w oczku, które nie przeżyły zimy, buuuu!
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Aguś dziękuję wybiorę jakiś na pewno z tych co mi podałaś :D
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Cześć Aguniu, to się napracowałaś. Jestem pod wrażeniem. Ja niewiele zrobiłam, zanim wróciłam wczoraj to byłam padnięta. Tak mi kręgosłup dokuczał że od 2 w nocy prawie nie spałam.
Szukałam wczoraj bratkó, nawet przy cmentarzu się zatrzymywałam bo tam wielu handlarzy. Niestety nie było kolorków które chciałam. Ale wszędzie cena ok 2 zł, więc nie wiem czemu u niektórych 3,5. Czyste zdzierstwo, liczą chyba na amok wiosenny klientów.
Wczoraj przynajmniej udało mi się podlać rosahumusem większość roślin (nie mam ich jeszcze wiele) no i kupiłam chelat żelaza. Szykuje się pryskanie RH zgodnie z zaleceniami Ursuli.

A w weekend czasem zaglądam do neta ale zdecydowanie mi trudniej niż w tygodniu. Zwłaszcza że komp M w naprawie, a u syna trudno się dopchać. Może na urodziny dostanę swój własny, absolutnie osobisty ;:215 Zamówienie złożone :;230
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Agus :wit u mnie nareszcie slonecznie - swieci, swieci, swieci ;:3 Koncz szybko ta nierowna walke w pracy i gon do domu ;:108 Ja postaram sie dzisiaj znalezdz doniczki z rozycami :;230
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Cześć Aga!
Ja tez mam kore na rabatach, do róż rowniez planuje kore, wydaje mi sie ze pasuje ok - piszesz ze chwasty nie rosną na korze u Ciebie? Masz wszędzie agrowloknine? U mnie miejscami wyciągnęłam agro, pod nasadzenia, dałam wiecej kory ale i tak obawiam sie chwascianej inwazji... Masz jakiś sposób na to dziadostwo na rabatach?
Miłego dnia :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Robaczku-Kasik, nie stosuję agrowłókniny i jestem jej przeciwna, bo poza tym, że ogranicza rozwój chwastów, to niestety nie ma dobrego wpływu na rośliny, zwłaszcza na rozwój ich korzeni i hamuje naturalny obieg materii organicznej w ogrodzie... Mam wrażenie, że rośliny są zamulone pod agro, a dwa, związki organiczne z kory, które przecież użyźniają glebę nie mogą wniknąć wgłąb... Co innego wykładanie pod ścieżkami żwirowymi - to ma sens.
W każdym razie, ja mam tylko korę i prowadzę nierówną walkę z chwastami ;) Jedyny sposób to ich systematyczne wyrywanie, od wczesnej wiosny :)
Julka, miłego i słonecznego dnia zatem! :)
April, Ty też dużo pracujesz Jolu... Sporo dobrego słyszałam a propos rosahumusu, stosowałaś to po raz pierwszy, czy możesz już się podzielić doświadczeniami?
Własny laptop to podstawa, ja już to mam, ale i tak czasem muszę się dzielić ;) Rozumiem, że urodziny są w kwietniu? :)
Aga, super :)
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Agu, witaj masz 100% racji co do agro ;:173 Jak dobrze wysypiesz korą to chwastów zbyt dużo nie ma, przynajmniej u mnie.
A moi sąsiedzi walczą z agro jak chcą coś posadzić i jest to zdecydowanie nierówna walka :lol:
Piękne ;:3 dzisiaj ;:138
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Tez mam do agro nastawienie na nie ... kumpelka miala kiedys i jak na poczatku bylo super, tak pozniej juz tak rozowo nie wygladalo. Kora sie jednak rozklada, nawiewa ziemi w sezonie i chwasty zaczynaja rosnac ale rosnal tak, ze korzenie wrastaja w wloknine od gory i wyrwac ich nie mozna. No i wteczas trzeba na kolana - haczka nic nie zrobisz, bo wloknine potniesz. Po 4 czy 5 latach sciagala, o jeny ile roboty przy tym bylo - ona byla "wrosnieta" w glebe normalnie.
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

O to, to! I tak jest sporo pracy w sezonie i ta z agrowłókiną jest zbyteczna :)
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Jeszcze nie wiem, ile mogą kosztować zrębki, dopiero zamierzam posłać M na przeszpiegi :;230 Co prawda to on znalazł miejsce, ale nie przyszło mu o głowy, że można by trochę tego dobra kupić.
Szaro u mnie i ponuro, ale dość ciepło. Może po powrocie z pracy uda mi się ruszyć porządki. Tylko najpierw skończę kopać rabatę różaną :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Malgolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 28 kwie 2010, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Miłego piątku :wit
Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

:wit Aga, aj, tam piątek jakoś zleci szybciutko. Czekanie na weekend tylko przyspiesza upływ czasu :;230
Oby zapowiadana pogoda na dni wolne się sprawdziła. Ciężka sprawa, żeby napowietrzyć trawnik, a później go wygrabić. ;:108
Mój też takiego zabiegu wymaga, ale musi poczekać, najpierw róże. Obym zdążyła posadzić, te które już mam.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Aguniu, robię co mogę ale jak pracuje się zawodowo i codziennie godzinę (conajmniej) dojeżdża do pracy to kiepsko. Sam wiesz. Zwłaszcza jak jest nowy ogród, ciągle coś robię a nic nie widać. Rozahumus zastosowałam pierwszy raz więc jeszcze nie wiem jak zadziała na moim piaseczku. Pomysł ściągnięty od Ursuli. Ona ma cudowny ogród z pięknymi nasadzeniami ale go chyba znasz? O ile sobie przypominam to spotykałam Cię u niej.
Co do urodzin to muszę czekać do czerwca ;:145 , ale lubię też wcześniej dostawać prezenty więc może, może... ;:65
Mój M do tej pory mówił że mogę skorzystać z jego albo u syna, ale odkąd poznałam FO to ten patent się nie sprawdza :;230
Co do agrowłókniny to Jule ma rację. Czytałam chyba u Izy-Tamaryszka że ona zaczęła stosować kartony. Wprawdzie wystarczają na rok ale nie trzeba wymieniać, same się rozpuszczają i łatwiej dosadzać rośliny.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Dziewuszki, fajnie że mamy podobne zdanie co do agro...
Udało nam się znowu trochę popracować... Z oczka M. wyciągnął 3 nieżywe żabeczki, spuściliśmy wodę, wyczyściliśmy częściowo z liści i suchych gałązek, dolaliśmy wody, trzeba je będzie jeszcze porządnie odkurzyć...
Kolejne worki z korą rozrzucone - rabaty od razu nabierają wyglądu... Jutro kolej na trawnik - wertykulacja, grabienie; opryski - na razie miedzian, w niedzielę promanal; dalsze rozrzucenie kory... Chyba zajęć wystarczy nam na długo ;)

Zostawiam trochę wiosny:

Obrazek
rabata, z której wyprowadziła się irga, a wprowadziły róże...

Obrazek
wiciokrzew cały jest w mlodych listkach...

Obrazek
a pies z dredami w zielonych pąkach...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
bardziej kolorowo, niż w zamyśle...
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Hej :wit
Aga , ani trochę nie próżnujesz ;:7 ;:7
Roboty dużo , ciepełko pogania , wszystko jednocześnie. Trenujesz z fotkami , jest na czym . Wszystko rośnie. U mnie jeszcze nie wszystkie krokusy zakwitły , a pierwsze już przekwitają ;:oj ;:oj
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”