Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Małgosiu

Piękne zbiory ;:63

Co to za zielone pomidrki na pierwszym zdjęciu( w plastikowm pojemniku)?

U mnie dojrzewają przede wszystkim pomidorki w szklarni, te w gruncie leciutko zaczęły się przebarwać.

Dwa razy dziennie robię przegląd liści pomidorom, szczególnie tym w gruncie. Usuwam liście ze zmianami ZZ , nie jest tego jakoś szczególnie dużo, ale niestety jest.
Oczywiście pryskam eliksirami , szczgólnie dobrze działa(tak mi się wydaje) IF z KSM. Jako , że deszcze padają u mnie kilka razy dziennie, to i opryski robię wtedy gdy liście przeschną. Mam zakupiony Mildex, jeszcze nim nie pryskałam, ale jeśli objawy się nasilą użyję go.
Mam nadzieję, że pogoda jednak się poprawi. Toż to w końcu środek lata.
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

:wit Witam Wszystkich przyjaciół w słoneczną niedzielę. :D
Małgosiu pierwszą paprykę Odę dziś skosztowałem.Pomimo że ma jedną wadę-cienką ściankę,pozostałe to już tylko zalety.Smak bardzo dobry porównywalny z odmianami czerwonymi typu "block".Bardzo soczysta,wiąże sporo owoców jak na niską roślinę,coś porównywalnego z pomarańczową Calipso. ;:333
W najbliższym tygodniu Małgoś według zasady że wszystko wcześniej zacznę pierwsze zbiory papryk.Jest przebarwionych już sporo.
A tak to wygląda w poszczególnych odmianach.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek[/URL

[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/05b18d7e44589b17]Obrazek


Obrazek
Bukiety z astrów ale także z zatrwianu,gomfreny,kocanki i kompozycje z szarłatem,prosem włosowatym w najbliższym tygodniu także będą u mnie w coraz większej ilości.Pod koniec tygodnia pokażę wiele różnych wersji.Teraz tylko namiastka.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Znaczniki z niebieskiego sznurka na najładniejszych roślinach w poszczególnych kolorach już pozostawiłem w celu pozyskania nasion na przyszły rok. ;:108 Odmiana Gala tego roku jest wyjątkowo wysoka,ok. 70-80 cm.

Po ogłowieniu pomidorów jakiś czas temu obecnie dojrzewają lawinowo po same wierzchołki,także i pomidory w tym roku wcześniej zakończę zbierać bo już z końcem sierpnia.Sezon już teraz mogę podsumować.Udał się wybornie ;:215 zarówno pod względem ilości owoców z poszczególnych roślin,wielkości owoców a głównie zmiana zrównoważonego nawożenia wpłynęła na jeszcze lepszy ich smak niż rok temu. ;:108
Red Pear.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Belford.

Obrazek
Presimonowa sakiewka.

Obrazek
Faworyt.

Obrazek
Sakiewka Grani.

Obrazek
Brooklyn.

Obrazek
Albenga.

Obrazek
Widać już niedobory i zmiany chorobowe na liściach,ale już nic w tym roku nie dostaną,jedynie podlewanie.
Nasiona pozyskuję na bieżąco z odmian które spełniły moje wymagania smakowe i pod względem ilości zawiązanych owoców.Z tych dobrych powstała już w tej chwili lista odmian na przyszły rok w ilości 10-12 i jest definitywnie zamknięta.Ten rok był eksperymentalny a odmian ponad czterdzieści.
Z poszczególnych kształtów i kolorów wybór jest oczywisty. :D
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Cisza taka w tym wątku, podtopiło Was, czy co?

Witku, ja nawet wiem, jaka odmiana będzie Twoim faworytem na następny sezon ;:306
Cieszę się na nasionka K/100, na razie pewniakiem u mnie na przyszły sezon jest Berner Rosen, wyjątkowo nam smakował, w przyszłym roku drastycznie ograniczam ilość odmian, myślę w trzydziestce się zmieścić. ;:108

Małgosiu moja dynia ozdobna też jest ozdobna tylko w liście :;230
Nasionka miałam z Akcji, porobiłam sadzonki, miałam wizję różnych kolorów i kształtów na płocie, wychodzi na to, że będziemy mieć tylko liście.
Suszyliście żółte pomidory?
Mam sporo takich typowych do suszenia, zastanawiam się, czy pomieszać je z czerwonymi, czy ususzyć osobno?
Obrazek

Obrazek

Generalnie to pogoda do bani, nie wiem ile jeszcze te moje pomidory wytrzymają?
Mam nadzieję Beatko, że powstrzymałaś ZZ.

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Żółtych nie suszyłam, ale o ile dobrze pamiętam suszyłam w zeszłym roku pomidory w paski. :lol:
Irenko kolor chyba nie ma znaczenia. Ważne, by pomidor nie był za mokry i już.

U mnie też paskudnie. Lało całą noc i podobno w ciągu dnia. Nie było mnie cały dzień, ale przed zmrokiem zdążyłam na szybko oblecieć grządki. Pomidory pod daszkiem mają się dobrze. Ale na tych pod chmurką powyłaziły liście z ZZ. :evil: Dziś już nic nie zdążyłam zrobić. Jutro rano dokładniej się przyjrzę, jak wygląda sytuacja.

Irenko też marzy mi się np. tylko pięćdziesiątka odmian na przyszły rok .... tylko jak to zrobić? ;:223 :?: :lol:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42369
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Hej Dziewczyny!
Ja zapraszam na kąpiel w gliniance ;:oj
Irenko żółtych nie suszyłam, ale przychylam się że kolor nie ma znaczenia ;:185
Kasiu a moje pod chmurką mnie zadziwiają chyba dopiero 3 listki zerwałam, a te w tunelu dojrzewają mimo wszystko ;:215

Ja za rok chcę więcej pysznych czerwonych :tan

ooo takich jak w poście Witka, a te Jego kwiaty będą mi się śniły po nocach ;:224
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Marysiu w tej gliniance, to trzeba by kąpiel zrobić temu Twojemu fachmanowi od siedmiu boleści. :wink: Szczególnie teraz, przy tych temperaturach byłaby to niezła nauczka. :lol:

A ja znów więcej żółto-pomarańczowych na przyszły rok muszę zaplanować. Taki na przykład Brandywine Apricot - pyyychotka. ;:173
Ałtajskij Oranżewyj też zostaje. ;:108

Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42369
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Kasiu ale chyba jego nie będzie... nie wiem, bo to producent przysyła eksperta a czy się umawiał z pozostałymi to nie wiem ;:185
O tak żółte i pomarańczowe też będą ale teraz mam prawie same, czerwonych jak na lekarstwo, a jeszcze z owocowaniem kiepsko ;:222 Pierwsze grona ślicznie obrodziły i ogromne pomidory a wyżej albo byle co albo nic. To chyba wina upałów ;:222 Miałam kiedyś takiego prawie białego ogromnego amerykańca i chyba go nie ma, pewnie padł w czasie przygód wiosennych. Był pyszny i muszę poszukać gdzieś nasion wydłubywanych :D
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Ja też będę chciała jakiegoś pomarańczaka tłustego. Orange Banana zdało egzamin na 5 z plusem, a tu jeszcze tyle odmian do wypróbowania.
Witku Twoje papryczki robią wrażenie ;:108 U mnie już po zbiorach prawie, tylko Ramiro została na krzakach i kilka ostrych. No ale ja miałam papryk dwie garści a nie dwie tony :uszy Ech gdybym ja miała bliżej do Ciebie, wiem gdzie robiłabym zaopatrzenie do słoików. A jakie Astry ;:oj One rewelacyjnie sprawdzają mi się w dekoracjach, tylko deszcz im nie służy niestety szczególnie tym jasnym odmianom :(

Marysiu współczuję problemów błotnych, niestety wszędzie w zasadzie albo prawie wszędzie pada. Może jutro będzie lepiej ;:168
Małgosiu zapisuję w notatniczku Kibic ;:108 JR/1 i JR/14
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Ałtajskij Oranżewyj będzie dzisiaj u nas degustowany, zupełnie nie znam jego smaku. Podobnie jak nie znam smaku(dzisiaj poznam) tego pomidorka
Obrazek

Wiąże z nimi spore nadzieje na przyszły sezon. Oczywiście dzisiaj zostanie to dokładnie sprawdzone :D

Irenko moja zaraza jest pod kontrolą, nie mogę powiedzie, że ją całkowicie zlikwidowłam. Mogę jednak powiedzieć, że jeśli zmian jest niewiele, pojedyńcze na pojedyńczych roślinach i pojedyńczych liściach, to systematyczne pryskanie miksturami daje dobre efekty. Oczywiście gdyby zmienionych liści czy łodyg było więcej nie zawahałabym się użyć Mildexu czy Infinity, które czekają w pomidorowym pudełeczku. ;:108

Obrazek

W takiej kondycji są pomidory w gruncie. Te dwa zapalone już zerwałam i dochodzą w domu.
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

:wit
Orzesz.... ale mam zaległości ;:oj

Marysiu Bardzo się cieszę, że Twoje pomidorki trochę chociaż wydobrzały bo pogoda grunciaków na razie nie oszczędza. Czytałam też, że nadal walczysz z partaczami. No nie zazdroszczę ale oczywiście trzymam kciuki za pozytywne zakończenie.
Pogoda nie nastraja pozytywnie ale od 15:00 jestem na wymarzonym, dwu tygodniowym urlopie więc nic mi chyba humoru nie popsuje ;:172

Kasiu Dziękuję za zdradzenie nazwy pomidora. Co do smaku Obrazek Mam chyba w tym roku rozregulowane kubki smakowe. W żadnej malinówce nie mogę odnaleźć tego smaku, który powinny mieć. Takie są hmmm "rozcieńczone"?
Kosztowałam sporą ilość odmian i to samo jest z pomidorami z BLACK w nazwie. Ani pomidorem ani owocem...
Może to kwestia pogody a może nawożenia? Nie wiem sama. Jedyny, który mi smakował (choć daleko do ideału) to serce Rumianki.
Za to Mandarin Cross jest jeszcze pyszniejszy niż w zeszłym roku :heja

Beatko Miło, że chwalisz moje zbiory ale pewnie i u Ciebie jest już kolorowo i smakowicie.
Te zielone to Kibic, którego zając mi strącił po tym, jak przyłapałam go w moim warzywniku ;:oj
Nie wiem czego tam szukał ale takie postrącane, zielone znajduję od dwóch tygodni. Najpierw myślałam, że to ptaki ale ostatnio szarak został przyłapany na grządce. Prawdopodobnie wyjada mi rodzynka brazylijskiego ;:174

Wituś Piękne u Ciebie papryki i widać, że plon będzie całkiem dobry ;:138 Ja zapisuję się na nasionka jakiejś czerwonej, soczystej z grubą ścianką. Masz taką? ;:306
Po co pytam, pewnie masz.
Ach, te bukiety ;:173 Gdybym mieszkała bliżej, to poleciałabym po taki do Ciebie. W Krakowie standardowy bukiecik u "baby" pod sklepem ma góra 10 kwiatów ;:223
Faworyt pisze:Z tych dobrych powstała już w tej chwili lista odmian na przyszły rok w ilości 10-12 i jest definitywnie zamknięta.
Czy Ty przeczytałeś to, co napisałeś? ;:306 W zeszłym roku czytałam podobne zdanie :;230 Twoje żeby nie było wątpliwości.
Chyba wszyscy jakoś chcą się ograniczać na kolejny sezon. Tylko kto podoła ;:oj

Irenko Cisza w wątku, bo wszyscy pewnie zapracowani. Jedni siedzą w grządkach, inni w pracy i pewnie większość z nas wieczorami w kuchni.
Ja przetwarzam, przetwarzam, przetwarzam :tan
Z ogóreczków od Ciebie robiłam ostatnio słoiki na zupę a że przepis banalny i mało kłopotliwy chętnie go wykorzystuję. Zrobiłam ostatnio z mamą trochę przecierów pomidorowych, wczoraj skończyłam papryki w zalewie octowej, suszę pomidory i ostrą paprykę a przecież w sobotę przywiozę kolejne owoce.
Nie jestem wprawna w słoikowaniu więc i pewnie przez to więcej czasu mi to zajmuje.
Kasiu W tym miejscu chciałam Ci serdecznie podziękować, zachwalałaś w zeszłym sezonie przystawkę do Zelmera, do przecierów. Kupiłam ją ostatnio i muszę przyznać, że robienie przecierów to czysta przyjemność ;:138
Irenko- suszyłam żółte i niczym nie różnią się od czerwonych (poza kolorem oczywiście) więc spokojnie możesz je wykorzystać. Mieszanka będzie świetnie wyglądała w słoiku ;:138

AniuŻółtego polecam Mandarin Cross jeśli lubisz słodkie i delikatne.
Nasionka JR, Kibica i czego sobie zażyczysz prześlę jak tylko przyjdzie czas na podsumowania i wymiany. JR1 właśnie skonsumowałam i jestem nim prawie zachwycona. Nuta mamusi (Greate White) zachowana tak jak konsystencja i delikatna skórka.

Obrazek

Obrazek

Beatko I jak Twoje kubki smakowe? Usatysfakcjonowane?
Ja ostatnio zauważyłam, że wszystkie pomidory od Ciebie mają takie smaki jak lubię: Sungold, Winogronek, Blush. Mata Hari czeka na degustację ale moim rodzicom bardzo smakowała. Indian Stripes też czeka już w kolejce.
Czy mam sobie zapisywać zachciewajki od Ciebie czy zapiszesz u siebie? ;:306

Pogoda do bani na razie i w zasadzie dość zimno. Przeglądam regularnie prognozy i z niedowierzaniem wypatrzyłam 5* w nocy pod koniec sierpnia i równie zimne noce na początku września. Coś mi się zdawa, że jesień zapukała. Czas ogławiać i zbierać co się da bo sezon może skończyć się wcześniej niż w zeszłym roku ;:131
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Małgosiu

Ja też zaczynam upragniony urlop :heja :tan
Trochę dłuższy niż Twój, bo trzytygodniowy.

Cieszę się, że pomidorki z nasion ode mnie Ci smakują. Owoce z tych od Ciebie (Mandain Cross i Great White) dopiero będą degustowane. Pewnie dzisiaj, bo wczoraj degustowałam od Kasi i Ałtajskiego Oragn. Nie powiem smaczne, szczególnie ten malinowy. Zostają oba, wybrałam z nich nasiona, jeśli ich nie masz to warto spróbować. Smakują nam podobne pomidory, to bardzo dobrze. Łatwiej nam będzie dobierać odmiany. :D
O nasionach to dopiero będziemy rozmawiać jak popróbujemy wszystkich odmian. U Kasi i Irenki pewnie już większość zdegustowana, u mnie jeszcze sporo do degustacji. Większość z tych, które próbowałam do tej pory smakują mi. Na razie nie ma takiego o którym powiedziałabym, że mi nie smakował. W zasadzie nie ma się temu co dziwić, bo dobierałam odmiany o dobrej opini.
W przyszłym roku chciałabym skosztować krzyżówek, bo nie znam ich zupełnie, poza K/131 i Winogronkiem.

Bardzo zimna noc u mnie była, nad ranem tylko 5C. Dziwne to lato. :roll:
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Ostatnio były jagodzianki to dziś nieco inna wersja

Smacznego

Obrazek

Zaglądnę wieczorem
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Beatko ależ skąd. Jeszcze wielu nie zdążyłam skosztować. Pomyśl sama ... 90 odmian, trochę czasu mi to jeszcze zajmie. :;230
U mnie też dziś rano był tylko 5 *C. Ta noc całe szczęście chyba będzie trochę cieplejsza.

Zaraza po opryskach IF na razie opanowana. Oby w tym stanie wytrzymały, bo sporo jeszcze zielonych i niewyrośniętych pomidorów na krzakach. Mimo chłodnych wilgotnych nocy przestałam znajdywać chore listki.
Z ciekawostek muszę też napisać, że 4 testowe krzaczki pomidorów, które "specjalnie" od początku sezonu niczym nie opryskiwałam i na których rozwinęła się zaawansowana zaraza łodygowa też chyba zostały wyleczone kuracją wzmocnionego IF. Wszystkie nowe odrosty wyglądają na zdrowe. :heja

Małgoś smakowicie wygląda ten piegusek. ;:215
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

:wit
Beatko Oczywiście na nasionka od Ciebie już się zapisuję i zaczynam powoli robić listę na kolejny rok. Jak już wspominałam, zamierzam wysadzić o połowę mniej krzaków więc ilość nowych także musi być pod kontrolą.
U mnie jeszcze około połowa nie skosztowana i mam nadzieję, że po tygodniu zimna i wilgoci będzie co zbierać ;:131
Tydzień temu nie było żadnych zabiegów ale i objawów ZZ nie zauważyłam. Jedynie Malinowe Serce Rumianki i przytulony do niego Dyno żółty miały spore objawy braków magnezu.
Od "pierwszego nasionka" wiedziałam, że mamy bardzo zbliżony gust ;:306
Trochę martwią mnie te zimne noce, no bo jak tu spać z berbeciem w przyczepie, jak tak zimno. Pewnie śpiwór i farelka pójdą w ruch ;:173
O pomidory się nie boję, poradzą sobie tylko żeby nie zwolniły z dojrzewaniem.

Kasiu Jesteś dzielna z tymi opryskami IF. Ja zapewne spanikowałabym i chlusnęła chemią. No, ale ja nie mam możliwości sprawdzania krzaków codziennie i nie mogłabym spać w nocy.
Piegusek wyszedł bardzo smaczny choć borówki mogły by być bardziej kwaśne. Robiłam już takie z truskawkami i rabarbarem i wówczas smak był idealny.
Kasiu? Czy Ty suszysz pomidory z galaretką?
Suszyłam teraz Kibica i Black Plum ale trochę się rozciapały przez pozostawione środki.

PS
Mam już wymarzony piekarnik i mogę suszyć, pasteryzować, wyparzać słoiki- teraz przetwórstwo pójdzie na całego :heja
W najbliższych dniach planuję pomidory w całości w słoikach, pomidory w cząstkach z sosie pomidorowym, koktajlówki w zalewie octowej (to chyba marynowane?) i może sos słodko- ostry.
Pościągałam z sieci masę przepisów na przetwory i teraz zacznę eksperymenty.
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Małgosiu w zeszłym roku suszyłam różne odmiany, nawet te takie niespecjalnie przeznaczone do suszenia i z nich na pewno wyciągałam galaretkę. Z tych bardziej suchych, typowych do suszenia nie wyciągałam.

Były już chwile grozy .... wycieczka do ogrodniczego po ŚOR (leży w pogotowiu) ..... ale jakoś jednak IF póki co daje radę. ;:333 :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”