ilona2715 pisze:Super fotorelacja, widać jak wszystko w oczach rośnie oraz ogrom wykonanej pracy

(szkoda, że nie widać tych na samym początku), ale dalej już okey. Wzruszyłam się ogladając zdjęcia króliczka, miałam kiedyś takiego samego, prawie, że identyczny tylko mój był cały biały, taka puchowa kulka też nazywany misiaczek) Piesek był przecudny, chyba bym go już nie oddała. Ławka wyszła super, ale miała bym obawy, żeby usiąść koniecznie ją wzmocnij, mam wrażenie, że jesteś zakochany w aksamitkach

Dziękuję za uznanie... co do zdjęć to google coś namieszało.... tego albumu nie ruszałem.... w wolnych chwilach poprawiam...
Króliczki:
Przyniesiony przez córę ze szkoły w 2008 roku samiec okazał się samiczką.... i to jaką !!
Z tej gromadki został nam jeden - Miniuś.
Po wizycie u weta i rozpoznaniu płci, braciszkowie powędrowali do sklepu zoologicznego
By przypadkiem się nie rozmnażać z mamusią.
Miniek udawał samiczkę, a po powrocie od weta "urodził" dwie kuleczki!!
Alarmowo trzeba było szukać drugiej klatki... he he... to były czasy
Mama - Lola odeszła za tęczowy most we wrześniu 2010 roku
Jeśli chodzi o psiaka... Teraz to i ja żałuję.... ale taki był zamysł od początku.... znaleźć mu właściciela... mądra bestyjka z niego była... uroda to nie wszystko
Myślisz, że te oparcia dębowe nie wystarczą do wzmocnienia całości? Może jakaś podpowiedź?
A tam zakochany... po prostu pierwszy raz je posadziłem.... i przesadziłem w ilości na m2 ;) Przyznam, ze kwiaty są wdzięczne!! Przy minimum nakładu takie coś od maja do końca lata!! Przerzucę się na jednoroczne!!
Mam już na oku krzewy dorastające do 1,5 m i tej samej średnicy... pełne kwiatów cleome seniorita rosalita i cleome seniorita blanca.
Można z nich nawet robić jednoroczne żywopłoty.
Tylko nie wiem gdzie kupić nasiona. Ciężko coś znaleźć na polskich stronach.