I już po deszczu...



Skoro po deszczu... to są i grzybki

Napojone rośliny rwą się do życia










Nooo... ten też chyba napojony... grudnik... kwietnik jeden

Iza... na szczęście bywają koncerty również bliżej... ten akurat w Zabrzu
Prezent urodzinowy dla M... no a przecież nie mogłam pozwolić, żeby biedaczek sam się tułał
Uporządkowana? Wiesz... to czasami jest jak choroba... ale walczę... od kiedy nie używamy TV, nie ma już przynajmniej problemu, że piloty leżą nierównolegle
Dojrzewam... uczę się przechodzić obok rozrzuconych zabawek... i nie pozbierać
Siberio... na bezrybiu... i tak dalej... przełknę tę gorzką pigułkę i będę się cieszyć takim tulipanem, jakiego mam
Elu... widzisz... taka jedna mi wypomina, że nie ma dwunastu kwiatów na jednym pędzie... ciesz się, że nie masz jeszcze tulipanów, bo też by się jędza uczepiła
Serduszka w podróży lekko wyblakła, ale w gruncie szybko odzyskała wigor





